Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Just_me81

wspolczesna milosc

Polecane posty

Gość Just_me81

"milosc to spotkanie estrogenow z testostertonem"-"fenomen biologiczny"-reakcja chemiczna-polaczenie minusa z plusem-przyciaganie roznic-glupota rozumu-slepota oczu...to tylko niektore z okreslen pod ktore podpinamy slowo milosc aby zrozumiec jej sens...tak naprawde patrzac z boku i obserwujac nasze pokolenie coraz bardziej uwidacznia sie fakt trudnosci znalezienia "właściwej drogi wśród miłosnych zwrotów i damsko-męskich zawirowań"..podobno kluczem otwierajacym droge do wrot szczescia i spelnienia jest tzw."inteligencja emocjonalna".Pod tym synonimem kryje sie akceptacja samego siebie,umiejetnosc nazywania swoich emocji,potrzeb i pragnien.Milosc to nie wszystko aby dzisiaj stworzyc udany zwiazek-to "..umiejetnosc madrego postepowania..",okreslenie priorytetow i obupolne zrozumienie.Latwo sie mowi trudniej w praktyce.Coraz czesciej milosc staje sie towarem.Kupujemy "kota w worku","sprzedajemy siebie",zamieniamy na "lepszy model",skladamy "reklamacje".. Rzecz jasna dokonujemy swoistej transkacji "cos za cos" dajac "kredyt"zaufania.Czy czeka nas wymarcie romantycznej milosci na rzecz nowatorskiej obupolnej materialnej korzysci??czy nadal nauczeni z ksiazek szukamy wiernego odbicia Romeo i Julii,Trystiana i Izoldy, Laury i Filona..??Nasze pokolenie zajete trwonieniem sil do walki o przetrwanie, oddajac ostaki sil na kariere, rozrywke i konsumpcje nie ma energii ani odwagi walczyc o milosc..majac nieokreslony wybor jak w sklepie gdzie mozemy dowolnie wybrac kogos jak towar na polce okreslajac swoje upodobania-"mają nam pasować do stylu życia, wizerunku i statusu społecznego".Dzisiaj zanim nasza relacja wejdzie nas poziom zwiazku i zaczniemy mowic i myslec"my" zamiast ja i ty sprawdzamy co mozemy zyskac wchodzac w dany uklad, tylko ze po drodze gubimy bardzo istotna rzecz wspolna walke o jutro.To co sprawia ze milosc jest kompletna to zaangazowanie tylko ze niektorym milosc mylona jest z pozadaniem, namietnoscia,przyjaznia czy litoscia..nie odrozniajac klamstwa od prawdy sami stawiamy sobi pulapki na drodze do upragnionego szczescia..poddajemy sie kiedy na naszej drodze pojawiaja sie pierwsze przeszkody sadzac ze nastepnym razem idylla bedzie trwala forever..hm znika mit ksieczniczki na bialym koniu czekajaca na upragnionego rycerza-dzisiaj kazda niezalezna kobieta wymieni samodzielnie kolo w samochodzie, kupuje swoje mieszkanie i inwestuje na rynku gieldowym..zanika mit prawdziwego mezczyzny o ktorym tak marza kobiety poniewaz same je wyparly z zycia...a biedni faceci nie moga odnalezc swojej roli i nie wiedza jakie skrzypce przyjdzie im grac w zdominowanym przez kobiety swiecie..wiec jak zbudowac solidny oparty na silnych podstawach zwiazek? "aby zatańczyć tango intymności, każdy z partnerów musi chcieć podtrzymania związku, musi umieć współdziałać i komunikować się, a także radzić sobie z codziennymi trudnościami, na jakie związek jest narażony" czy mamy szanse jeszcze kochac naprawde??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łączenie tematów
22:01 OLIVIA_ To dlaczego ludzie sie rozchodza po 57,10 latach związku?Kto mi wytłumczay te sferę chemiczną???? 22:02 OLIVIA_ 5,7,10 lat oczywiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×