pierwszy raz bez zabezpieczenia

dziś próbowaliśmy się kochać.Pisze "próbowaliśmy" ponieważ w zasadzie to tylko wszedł we mnie i wyszedł.To był mój pierwszy raz ale chyba mnie nie przebił(kiedyś ginekolog powiedział mi że mam słabo rozwiniętą błonę dziewiczą i jest rozciągnięta ani napieta). Byłam dzień po skończeniu się krawienia po Postinorze(kiedyś zażyłam go bo spanikowalam niepotrzebnie). Czy krwawienie po Postinorze (to było mniej więcej w połowie cyklu)to zwykla miesiączka?

po 1) piszesz ze teraz byl Wasz pierwszy raz niby Wiec po diabla bralas predzej POSTINOR?????? O Matko Boska! po 2) to krwawienie podejrzewam ze bylo reakcja na POSTINOR: jest wiele watkow na ten temat, poczytaj sobie. Postinor to bomba hormonalna dla organizmu, rozne dziwne rzeczy MAJA PRAWO sie dziac A tak na marginesie: zaczekaj jeszcze z tym wspolzyciem zeby soebie krzywdy nie zrobic.....