Kocham Cię...

Czy chcialabyś usłyszeć to już teraz? Czy czekać do specjalnej okazji? Czy jeśli czujesz coś do mnie, chciałabyś wiedzieć, że i Ty nie jesteś mi obojętna? Ale, czy te dwa słowa niczego między nami nie zmienią? Zmienią, na pewno, tylko, co?

he?

no

o kogo chodzi, bo tu same spragnione milosci

na te słowa czeka się. one wyrażają uczucie wtedy, kiedy sie kogoś dobrze pozna, kiedy sę wie, że naprawdę nie jest się obojętnym dla kogoś.tutaj te słowa są jedynie poskładanymi literami, wyrazami na jakie sie patrzy z obojętnościa.

Gdy ktoś kocha zbędne są słowa bo miłość podlega emanacji. To widać i czuć czy ktoś kocha.

że "to czuć", hahahahahahahaaaaaaaaaaaaaaaaaa :D

popieram przedmówcę. Słowa są zbędne

Kocham Cie, J. Dzis przekonalem sie o tym. Nie, nie potrzebne bylo rozstanie. Po prostu, gdy nie ma Ciebie przy mnie, czuje wewnetrzna pustke, rozdarcie, bol niemalze fizyczny. Chce byc tylko z Toba, jestes dla mnie najwazniejsza. To juz uslyszalas, teraz czas na te dwa slowa. Co odpowiesz? Czy czujesz to samo? Czy obudzilem w Tobie to uczucie?

obudziłeś :D

Do "nie miałam pojęcia." No to się dowiedziałaś. Ale istnieją bezczuje i im trzeba mówić to że ich się kocha. ........... Czucia nie da się nauczyć albo się czuje albo nie. Tylko nie wiem czy bezczuje potrafią, są zdolne aby kochać.

Mowilas, ze nie wiesz, czy jestes zdolna do jakichkolwiek wyzszych uczuc. Mowilas, ze potrzebujesz czasu. Dzis mowisz, ze nie jestem Tobie obojetny. Dzis moowisz, ze tesknisz, gdy nie ma mnie obok Ciebie. Dzis, chociaz nie mozesz byc ze mna... Chcesz, tego. Dla Ciebie zzwroce bieg slonca, zapale na niebie tysiace nowych gwiazd, ogrzeje energia bicia mego serca w najzimniejszy, jesienny dzien. Czy czujesz to, co ja?

Zazdroszcze JEJ...Tak pięknie Ją kochasz...

czy piszesz o uczuciu do kogoś? bo to jednak coś innego niż "czucie" ;) zostaw jej ten czas by zrozumiała, czy jest w stanie kochać. za dużo jej nie obiecuj "biegu słońca" nie zmienisz, jest też pewne, że nie "zapalisz na niebie tysiąca gwiazd". obiecuj jej to co możesz jej ofiarować, a nie marzenia ściętej głowy. mimo to pozdrawiam

Ty wiesz i ja wiem, ze slowa sa nicoscia, slowa potrafia tylko klamac, licza sie czyny. Zblizaja sie Twoje urodziny, to juz tylko godziny, ktore odliczam. Czy moje uczucia, podarowane Tobie, beda odpowiednim prezentem? Wiem jedno, Ty tez obudzilas we mnie najglebsze z uczuc. Nie potrafie juz zyc bez Ciebie, jestes dla mnie deszczem, przynoszacym ulge piaskom pustyni, jestes dla mnie wiatrem, dajacym wytchnienie spalonym sloncem ramionom w lipcowe, gorace popoludnie. J., badz ze mna juz na zawsze...

eeeeeeeee Nie masz pojęcia :) jednak jakieś tam masz.

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

uuuuups zmykam i nie zakłócam już" scenie balkonowej Romea i Julii" :)

aleś egzaltowany! na mózg Ci się rzuciło...:O

;)

dopiero jak odejdziemy, to otwierają wam się oczy. Tylko czasem już nie ma powrotu do tego, co było. Nie można zmienić tych najgorszych chwil, nie da się zapomnieć.

To nieprawda. On mnie nie kocha. :-(