Zdradzam męża

Miałam kryzys w małżenstwie i tak sie złożyło,ze poznałam super faceta...szarmancki,czarujący.namiętny i dodatkowo wsłuchany w moje potrzeby.Przeciwienstwo mojego wiecznie niezadowolonego męża typowego malkontenta.Odeszłabym ale mamy dziecko czy są osoby na tym forum które sa w podobnej sytuacji??

gosia to ty?

nie nie jestem Gosia

jak bym zdradzała to znaczy ze bym nie kochała i ze szukam poza związkiem czegoś czego nie mam w związku. współczucia.

ja ...skad wiedzialas ? buuuu

myślałam że to ta pipa gosia co zdradza męża z moim wujkiem, ale to jednak nie ty...cóż życie...kokodżambo i do przodu

tak to ja o co chodzi, suko? :-D

o to właśnie chodzi nie kocham go już...ale w sumie to jestem w kropce.Dodam ze moj maż tez miał romans

e wujek za stary... ale ach...

z tym "wsłuchaniem" w moje potrzeby to bym uważał, też bym się gapił i wpatrywał w nowopoznaną dupe a jej słowa puszczał mimo uszu...

to sie narobilo :O to tak jakbys go nie zdradzala :D

Zostając z nim wcześniej czy pózniej zgotujesz dziecku piekiełko.

hahaha niezle

gosia weź mnie nie wcurwiaj, ta gospodara i tak będzie moja!!!!! nie dam ci omotać mojego wujka, a ty weź sie targaj dobra??????

masz na mysli meza cudzoloznika czy kochanka, nie umiem czytac.. ze zrozumieniem :O

powtarzam!!! spadaj od mojego wujka i jego gospodary!!!!!! myślisz że nie wiem po co przychodziłaś pomagać w buraki??? wszystko powiem twojemu mężowi!!!

o k...wa, ja nie chce na wies ! tam duzo much i okna by trzeba myc , czesto!

jaki maz ? jakie dzieci ? o burakach nie wspomne:D

Taa... internet stał sie jednak bardzo szeroko dostępnym... :o

Myrevin to znaczy że co? że ty też dybiesz na gospodarke mojego wujka???

Myrevin

fakt. ide na fakultety z biologii...musze sie podciagnac przed matura...gospodarka nie jest moja SILNA STRONA

Meża nie kocham zdradził mnie i moja miłość umarła...a kochanek??No cóż fantastyczny facet.

:D Jasne. Dybie na wszystkie gospodarki.

o nie!!! ja sie nie dam tak łatwo!!!a jak bijemy świniaka to nikogo nie ma do pomocy tylko gęby do mięcha są!!!!

IDE WYRWAC CHWASTA

No to jedź na dwa fronty.Zajmuj się dzieckiem i kochankiem,a mąż niech sobie będzie.Przetestujesz przez pewien dłuższy okres kochanka,to będziesz wiedziała co zrobić.Nie łam się tyż tak robię i jest okiej.Pozdro

bo inny niż mąż...............do czasu :p