SEKS na pierwszej, drugiej, trzeciej randce... Jak to sie moze skonczyc?

chodzi mi o to, czy takie szybkie spotkania zazwyczaj zkazane sa na szybki koniec, czy moze do czegos doprowadza? U mnie byl seks na 2 randce i dzisiaj jestesmy juz malzenstwem... :) ciekawa jestem czy jestesmy wyjatkiem ;)

u mnie byl na 3 choc gdyby nie okres to moze bylby wczesniej:) jestesmy 4 lata razem,wlasnie zamieszkalismy razem i na wiosne slub:)

u nas na czwartej :P jesteśmy razem dwa lata ;)

a ja kurka przeezywam ze na 2 sie namietnie calowalam .);):):)

ale u nas to bylo zupelnei szalenstwo - zadne z nas by teg ow zyciu normalnie nie zrobilo... on - byl prawiczkiem, ja - prawie dziewica (prawie, bo nie wchodzac w szczegoly - moj poprzedni stosunek z facetem - kretynem nie zakonczyl sie do konca przebiciem blony :ppp )

u mnie na pierwszej, jesteśmy razem siódmy rok :)

Zawsze konczy sie na tym, że facet jest zbyt młody aby wiążać się z taka łatwizną... Po latach już mu obojetne, bo wie że każdą mieć miożna... przy każdej inny czas tylko.

hehe u mnie po poltora roku bycia razem:d w styczniu stuknie na 8 lat bycia razem:) mam 24 lata

ja tez tak zaczelam zwiazek:] oznalam go , kilka dni pozniej sie prawie dupnelismy, dzien pozniej dupnelismy, 2 dni pozniej sie wprowadzil.bylo zajebiscie ale sie skonczylo po 4 miesiacach

wiec wynika z tego tyle, ze takie zwiazki czesciej koncza sie powodzeniem niz myslalam :)

Mnie raz hamulce puscily juz na drugiej randce. Pierwszy raz i ostatni, od roku jestesmy malzenstwem. Moj maz sobie czesto zartuje, ze go tak zaatakowalam, ze nie bylo mowy o odwrocie, tak jakby moje kochanie zaprzatniete w danej chwili bylo mysla o odwrocie ;). Ja po prostu wiedzialam, ze to moj facet. Moja przyjaciolke ponioslo juz na pierwszej randce ;) ; ze swoim facetem sa ze soba juz ponad 3 lata i zanosi sie na duzo wiecej. Osoby nierozwazne niech nie traktuja tej wypowiedzi jako wskazowki do znalezienia meza ;).

W sumie ciezko mi policzyc na ktorej randce to bylo, bo wlasciwie nie mielismy takich randek z prawdziwego zdarzenia. Bardziej jakies wspolne wypady, nawet w szerszym gronie itp. Ale na pewno dosyc szybko wyladowalismy w lozku. A skonczylo sie 2- letnim juz, nadal trwajacym i calkiem szczesliwym zwiazkiem. Ale wczesniej zdazylo mi sie bardzo szybko pojsc z facetem do lozka i byla to kompletna katastrofa. A wiec 1:1 Mysle, ze efekt zalezy od ludzi i ich nastawienia (od tego czy chca sie wiazac czy sa raczej wolnymi strzelcami), a nie od numeru randki. No i w duzej mierze od szczescia, bo po 1 czy 2 randkach to jest nadal obca osoba i w sumie nie wiesz z kim idziesz do lozka. Generalnie nie uwazam tak szybkiego seksu za dobry pomysl, ale jakos sie sama do tego nie stosuje :)

Bredzisz Yellou... z wami kobietami jest tak, jak nie rykniesz to sie nie obróci, a potem gada ze sama tego chciała... jak pozowanie do zdjęć, mamrotacie potem jak sie super bawiłyscie opowiadacie.

seks po miesiacu znajomosci:D wtedy myslalam ze za szybko sie to wszystko potoczylo:P

ja,pierwszej nocy gdy go poznalam, uprawialam seks chyba z 3 razy,nie mowiac o tym,ze sama zaprosilam go do domu! i zostal,jak narazie na 8 lat:-D na szczescie nie byl moim pierwszym,nie moglabym byc z jednym cale zycie! ciekawosc by mnie zzarla,a zakazany owoc kusil bardziej niz teraz

Mortifer : malo wiesz o kobietach, mam nadzieje, ze chociaz ryczysz glosno.

jestesmy ze soba pół roku dopiero, al e za to jak bardzo zakochani....

-> poramańczowa Z jakiego jesteś województwa?

poznaliśmy się na imprezie, kilka godzin później wyszliśmy na spacer i stało się. ......2 razy. Dziś jesteśmy małżeństwemod prawie trzech lat. Poznaliśmy się na początku października , w Sylwestra były nasze zaręczyny., w kwietniu ślub. Różnie bywa.:)

no i źle wpisałam nick. Ale to powyżej to moje.:)