Gdzie mozna znalezc normalnych facetów

Powoli dochodze do wniosku ze wiekszośc normalnych facetów wymarła wraz z dinozaurami ;P ..no moze troszke przesadzilam;P ,ale szczerze mowiac ciezko znalezc faceta, ktorego kobieta moglaby byc pewna ...przy ktorym czulaby sie bezpiecznie, moglaby rozmawiac z nim o wszytskim i o niczym, a przede wszystkim umial docenic jej wewnetrzne piekno, dla ktorego wymiary nie bylyby podstawowym wyznacznikiem znajomosc. Gdzie szukać takich facetow...??? Gdzie sie ukrywacie, panowie????

nie ma takich Wiekszosc to gnidy..myslace tylko fiutkiem!!!

ja sobie teraz, z Takim Jednym (chyba =/ ) na gg piszę :D

oczywiscie, ze liczy sie przede wszytskim charakter...ladna miska jesc nie daje ;P

ja juz czasem nie wiem czy to ja jestem nienormalna ze nie moge z nikim byc na dluzej...:(

ja juz powoli trace nadzieje na to, ze jeszcze sa gdzies normalni faceci.....

dokladnie gdzie oni sa same laleczki albo puste glaby

opętana to tylko chwilowe opetanie potem przyjdzie opamiętanie a potem rozczarowanie:( ale tymczasem wszystkiego naj ciesz się chilą według piosenki .......w zyciu piękne są tylko chwile.........

moze naprawde juz wygineli .....???:/

ja pozostane już do końca kobieta lodowca i dziwne że mężczyzna potrafi mnie za to winić skoro kobiete rozgrzewa mężczyzna to chyba z nim cos nie teges

moze znajdzie sie jeszcze ktos , kto spowoduje ocieplenie i lody stopnieja :D

ja już nie chcę

Tez tak myslalam do momentu az poznalam mojego Tygryska :):) Prawda jest taka,ze prawie wsyzscy fajni wygineli jak dinozaury.... Ale sa jeszcze takie perelki,ktore warto szukac:D ....Ja czekalam 21 lat na tego idealnego ( dla mnie ) :D

Może ja jestem jednym z nich? Jednak aktualnie w moim sercu jest pragnienie serca pewnej Niewiasty, więc...

szczerze mowiac to tez jestem zrazona do mezczyzn ...ale z drugiej strony ... bez nich ciezko :( Tylko jak sobie pomysle ze mam byc z kims tylko dla zasady... gdzie tu sens ?

Zimna, nie zacinaj się tak strasznie! Z tym rozbudzaniem przez facetów to racja, ale nie cała. Zapomniałaś już, że "do tanga trzeba dwojga"?

ja znalazlam jednego, czekalam na niego dlugo dlugo, ale w koncu sie pojawil...trafialam juz na roznych typkow, od takich co wmawiaja ze kochaja bezgrnicznie a obracaja w miedzyczasie 3 inne, po jakis cwokow z pretensjami ze mu loda nie chce zrobic (porazka...). ten pojawil sie we wlasciwym miejscu i wlasciwym czasie, kocha mnie i ja to wiem, ale serio trudno jest takich znalezc :o

wreszcie sie jakas dyskusja nawiazala ...i nawet pojawil sie mezczyzna ..reprezentant grona normalnych ;)

Baja Bonogo mozna Tobie tylko pozazdroscic ...Ja caly czas sie ludze, ze znajdzie sie partner do tego ''tanga'' :) ale gdzie go szukac ...Byc moze mam jescze sporo czasu na znalezie tego odpowiedniego ( mam 21 lat) ale jesli chodzi o facetow wlasnie z mojego pokolenia, to jest naprawde kiepsko :( Im tylko jedno w glowie !!! I to jest najbardziej zasmucajace :(

Poziom Twojego rozgoryczenia sugerował, że jesteś duuuużo starsza. Jeśli masz 21 lat, to nie jest z Tobą aż tak źle, jak myślisz :-)

masz racje spoko facecie ale ja już nie mam ochoty tańczyć teraz zostane emancypantka typu Kazi Szczuki

Zimna Szkoda by było! Jeśli jednak takie są Twoje prawdziwe predyspozycje - trudno, Będzie tak, jak musi :-(

Moze i mloda ze mnie osobka ...ale podone zdanie ma wiele dziewczyn w moim wieku ...rzadko kiedy mozna trafic na faceta ktory reprezentuje cos wiecej soba ..Spora czesc potrafi chlubic sie tylko doskonala znajomoscia klubow studenckich i dosiwadczeniem w przelotnych znajomoscia nazwiazanych na imprezach :/ (łagodnie to wszytsko ujmując)

Ci Twoi koledzy są najzupełniej normalni - jak na swój wiek. Jeśli szukasz kogoś, by "ułożyć z nim sobie życie" (czyli na zawsze, ze wspólnym domem, dzieckiem itd.), rozejrzyj się wśród nieco starszych roczników.

nie wiem czy to Ty spoko facecie ale poznalam kogos o takim nisku nie chcę pisac swojego bo juz na to moje zycie szkoda wylewac lez jestem po prostu zła kobieta albo nie trafilam na swego księcia a skoro o tym moim typie mowi że jestem mężczyzną a nie kobieta więc z chłopem się nie kocha więc co on tu jeszcze robi