Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kocham za bardzo

Chcialabym umieć NIE KOCHAć !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość kocham za bardzo

Głupio to brzmi, ale jak narazie moja miłość nigdy nic dobrego mi nie przyniosła... Wiem, że jestem osobą nadwrażliwą i wiele rzeczy widze w zupelnie inny sposób niż większość ludzi, że boli mnie zawsze trzy razy bardziej, że dużo analizuję, myślę, a nawet wymyślam problemy... dlatego chciaalbym przestać kochać, stać się obojętną, tak by już nigdy nie cierpieć, iść do celu po trupach, bez oglądania się za siebie, bez zamartwiania co myślą o mnie inni, o tym jak na mnie gadają, jakie mają zdanie... Po prostu przestać kochać !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenka833
mam tak samo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krypta
A ja bym chciała umieć kochać:O Zamieńmy się;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeczytalam poczatek topiku ,pierwsza wypowiedz i poczulam sie jakbym to ja napisala.Niewiem czy macie meza,dziecko? ja mam i moj swiat sie wali!! moj maz przestal okazywac mi uczucia przez te moje zachowanie takie jak napisala KOCHAM ZA BARDZO Niedziala nawet na niego moj placz,tem placz to jest krzyczenie o pomoc a on ani drgnie. Chcialabym przestac kochac!! ale walcze o milosc ,niestety mi niewychodzi,jest coraz gozej.... coraz bardziej sie oddalamy od siebie,obwiniamy sie nawzajem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez tak bym chciala nie potrafie byc obojetna nawet jesli facet wyrządzi mi krzywde to i tak nie potrafie go olac i byc taka jak on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz 26 latek
wiem co czujecie, czuje sie tak samo i do tego pomimo 8letniego wiazku jestem samotna ciezko mi z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj dalam wymowienie w pracy aby zajac sie mslutkim synkiem,postanowilam tez za tydzien wyjechac do rodzicow niewiem mysle ze gdzies na 3tyg. Mam tylko nadzieje ze choc troszke poczoje sie samotny i zacznie mu mnie brakowac.A moze niezauwazy majej nieobecnosci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam to samo dziewczyny:( facet obojętny:( nie okazuje uczuc, nie stara się jak kiedyś, ajkby mu wcale nie zalezalo :( nieraz mowi coś czego nie powinien, widac ze nie boli go to ze ja cierpie, a ja po prostu nie umiem sie stac taka obojętna jak on :( a chcialabym, moze wtedy by coś zrozumial:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż też taki jest
jestem mężatką od miesiąca, ale juz tego żaluje za bardzo go kocham i wciąz sie łudzę że mi zacznie okazywać milosc głupia jestem 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Och kochane
troszeczkę nas tu jest.... ja też chciałabym nie kochać... tak poprostu. Dziwne to uczucie, bo Kocham i jestem Kochana a jestem samotna... eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rany
znajdzice sobie kolezanki i kolegow ( nie kochankow!!!) i zajmijcie sie czyms. Soba swoim wygladem, badzcie niezalezne, ambitne i pewne siebie. przeszlam przez to samo, ale juz sie wyleczylam:D zycze Wam tego samego i pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz 26 lat
gdzie sie podfzialy wszystkie kochajaco za mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perła nie złota
Kocham tak mocno, że aż boli czasami. Czuję się jak bym szła pod górkę i nie widziała końca drogi, upragnionego szczytu. Daję wszystko z siebie, oddaję całą siebie i czuję sie jakby Tam na Górze Nikt tego nie widział. Proszę o cud o to bym mogła tak normalnie kochać i być kochana i żyć tak normalnie. Ciągle słyszę, że za bardzo się pogrążyłam.......a ja nie umiem kochać lżej jak kocham to całą sobą, całym sercem umysłem dusza i ciałem. o tak..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ile macie lat i ile jestescie z waszymi mezami? ja mam 25lat w sumie jestesmy 6lat razem i rok po slubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja już przestałam chyba kochać. Kupiłam psa , a męża olewam. Zaczynam traktować go tak jak na to zasługuje. Po co mi ciągłe kłótnie z nim. Teraz mam przyjaciela psa i on kocha bezgranicznie za nic. Tylko nie wiem jak pozbyć się męża z domu. Sam nie chce się wyprowadzić, a ja nie chcę go z awanturą wurzucać. Mieszkanie mam swoje , a on nawet nie jest u mnie zameldowany, więc niby prosta sprawa. Trzymajcie się i się nie dajcie. Ja się oszukiwałam 5 lat, ciagle myślałam , że będzie lepiej, że się zmieni, albo , że to taki przełomowy okres w małżęństwie. Teraz już się nie łudzę jego zmianą, bo mi nie zależy. Zresztą mu to nawet dzisiaj powiedziałam, że mi już nie zależy na naszym zwiazku i spokojnie możemy się rozstać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×