2 letni amstaf ! zobacz i wyraź swoje zdanie...

Moja koleżanka dzisiaj przygarneła psa... Jest to 2 letni amstaf. Jest bardzo spokojna i przyjaźnia nastawiona do innych ludzi i zwierząt. Jednak martwie się troche czy nic się jej nie stanie kiedy zostanie z tym psem. Co myślicie ?

prooosze

tez mam 2 letnia amstafke. Kolezanka nie powinna dac sie psu rzadzic,nie pozwalac od poczatku wlazic sobie do lozka,grzebac jej w misce podczas podawania posilkow a mysle ze piesek bedzie ja szanowal. TE PSY TO NIE MORDERCY!!!

no tak tyle że ten pies ma 2 lata i już jakieś swoje przyzwyczajenia.. :o

no własnie dlatego się martwię...

pieski, kocham ich poprostu sama mam 2 amstafka i kocham ich nad zycie

jakies dwa tygodnie temu amstaf jakiejs baby (mimo, ze w kagancu - materialowym :O) zerwal sie ze smyczy, rozerwal kaganiec i rzucil sie na psa mojej znajomej i na nia sama. pies - rozerwana skora przy gardle, paskudna, babrzaca sie rana, nie wiadomo czy sie z tego wylize...znajoma - pogryzione palce....wlascicielka psa - trzy palce odgryzione przez jej pupila. zaskocze was - psa nikt nie szczul nie draznil ani nie zaczepial to sa niestety psy, ktore z natury sa bardziej agresywne i jesli w odpowiednim czasie nie stlumi sie tych instynktow, to moze nie byc zbyt ciekawie..

nie są agresywne tylko mają silną szczęke i moga łatwo zrobić krzywde. Przecież zdarza sie równie często że psy innych ras gryzą swoich właścicieli, inne psy itd ale po prostu nie ma odgryzionych palców i kończyn.

a skad ten pies zostal przywieziony? Ze schroniska? Jesli tak to powinny byc jakies info o tym dlaczego wlasxixiele oddali..chyba... KAPSL ty sie zastanow co ty mowisz-jak pies moze odgryzc 3 palce!Moze jedynie je ugryzc a to sie zdaza WSZYSTKIM rasom. A w ogole kaganca nie mozna rozerwac,nawet jesli bylby uszklodzony-Ta rasa ma ogromny uscisk,ale nie ma az TYLE sily aby otwierajac pysk rozerwac kaganiec!!!!!!!! Tak wiec dziecko jesli nie masz nic ciekawego do powiedzenia to po prostu sie ZAMKNIJ!!!!!

\"Jednak martwie się troche czy nic się jej nie stanie kiedy zostanie z tym psem\" Powinna uważać przy gotowaniu, żeby się nie oparzyć wrzątkiem.

Mój sąsiad miał zmutowanego ratlera. Któregoś dnia ratler przebił głową ścianę i wyskoczył z 8 piętra. Zaczął się rzucać na ludzi - jakiejś emerytce potargał beret, przegryzł tłumik TIR\'a, gorącym oddechem spalił pomnik Wincentego Witosa, interweniującemu policjantowi odryzł 8 palców u lewej dłoni :O No po prostu masakra... :-( Przyjechał hycel z sąsiedniego województwa, położył ratlera czterema strzałami ze sztucera prosto w głowę, a ten sqbaniec jeszcze warczał... Prababka tego ratlera (z nieprawej budy) była Amstafką - i to chyba wszystko tłumaczy... Te psy to urodzeni ZABÓJCY, nie powinno się ich w ogóle trzymać w domu tylko w specjalnych hodowlach w pojemnikach z ciekłym helem :O Przysięgam, że to wszystko prawda, zresztą był na ten temat reportaż w TV \"Trwam\". Ludzie, błagam: NIE RYZYKUJCIE NIEPOTRZEBNIE!!!!

g83qfQIf7FlAj3enFoLOH26a