Szukam przyjaciółki

Ale cisza nawet pogoda nie nastraja do pisania. U mnie leje u Was pewnie też więc chyba idę poczytać.

Gabcia przed chwilą miałam napisać to samo-za długo szkałam naszego topiku.U mnie też leje -nawet czytać mi się nie chce.Poczytałam trochę niuni do snu \"O psie,który jeździł koleją\" i jak zwykle się poryczałam-a jest to książka dla dzieci.Wy macie\"rozrywkę \" w pracy a ja nawet obiadu nie gotowałam bo mi został z wczoraj-nuuuda na całego.Idę na górę-też spróbuję czytać,na razie,pa

dzień dobry wszystkim.. czytam wasze wypowiedzi i postanowiłam się do was dołączyć -mam 30,męża,synka 7 lat a moje koleżanki jakoś po szkole rozpadły się więzi z wiecznego braku czasu. jestem domatorką,cenię sobie rodzinę ,dom,bardzo chętnie porozmawiam w miarę mozliwości z Wami o naszych codziennych sprawach,problemikach,doświadczeniach... acha,jestem z gór-śLąSK CIESZYńSKI.

Edia,witaj! tylko tu maly ruch:) dziewczyny,ja udzielam sie jeszcze na topiku\"dziewczyny po 30,ktore siedza w domku\",tam jest nas wiecej i nie do konca tak jest ze siedza,niektore pracuja,jesli macie ochote to zapraszam:)

EWKA-ja akurat cenię sobie spokój i uważam że tam z kolei jest za duży ruch...ciężko połapać tyle osób kto,jak,kiedy,co,... wolę klik.z mniejszą il.osób bo przynajmniej ich rozróżniam bez probl. i nie muszę zastanawiać się co komu napisać -lepiej tak kameralnie-czy jak uważacie?

wiecie-zazdroszczę kobietom które nie mieszkają tak daleko od siebie i umawiają się co jakiś czas przez forum na spotkanie takie w realu-na kawce czy grzanym piwku-chciała bym tak ale widzę że praewaga z dalszych stron...W-WA,POZNAń.WROCłAW...

hej dziewczyny-witaj Edia-ja też przeglądałam kiedyś różne topiki-ale dziewczyny,które tu są odpowiadają mojemu wyobrażeniu przyjaciółki-nie lubię się wypowiadać tam gdzie są setki lub tysiące-tu jest mi dobrze i nie chciałabym tego zmieniać.Teraz wcinam kanapkę[choć tak naprawdę nie powinnam]a za 1,5 godziny idę po córcię do przedszkola.Już się na mnie obraziła bo dwa dni u nas lało i to tatuś odwoził ja a nie ja-a ona chciała ze mną.

też marzy mi się takie spotkanie-ale w naszm przypadku to mało prawdopodobne-chociaż nigdy nie należy mówic \"Nigdy\"-a może...kiedyś...

saginata,witaj a co do tamtego topiku,to jest nas tylko 7 :) ale nie widze problemu,popisze sobie tu itam:D zaraz wybieram sie z malym na spacer,trzeba pogode wykorzystac

She Bliźniaczka Madamm Mama o Bambasia Elcika Tess Mitusia Isa Pastrokia Bombka Beti z Malena Szara Ambra Kasjo AgaN Czakara Iwciatoja Buka MartaB Beti32 Glamurek Xżona Makumba Azazelka Zioło Belaiza Jogobella Vi Tamiśka Marialidka Amel_ka Inka_ Dobra_rada Ma-da Loretta Geriatka Dziunia Elam Kima Gapa Zielonoka Joannar OMC Madii Nowy Clear Dar Chan Clear słoneczko dari36 chan

EWKA-to wyżej dla CIEBIE czy to jest tylko 7-ja naliczyłam więcej,chyba że reszta jest niedopuszczalna?

a tak w ogóle to myślę że najprościej byłby wymienić się nr gg i gadać nie na forum z kim się chce.. co o tym sądzicie -jak przyjdę z pracy podaję swój gg-bo nie pamiętam go teraz

bo gdy już te kilka osób się "zgada"to nie ma sęsu nadal na forum gadać-po co inni mają czytać nasze sprawki...?

Gapcia,Ewka,Saginata,Mały Lord,Buba,Ketika... przepraszam jeśli kogoś pominęłam co wy na to?

to tylko propozycja -więc proszę nie odebrać tego jakoś złośliwie czy coś.. lepsze małe zgrane grono niż duuuuuuuuuże nic nie znaczące ,nie znające się wcale?

Hej dziewczynki jak pogoda w normie to i humor mam lepszy bo wczoraj to mnie wszyscy po kolei dołowali łącznie z mamą która mi powiedziała że wyglądam jak dziad w starej kurtce. No więc dziś starą wzięłam spakowałam a wyciągnęłam w końcu nową żeby już nikt się nie czepiał i od razu poprawił mi się humor. Edia cieszę się żedo nas dołączyłaś mój nr gg podałam wcześniej ale zrobię to jeszcze raz 3137204 jęsli będziesz miała ochotę to napisz na pewno odpiszę. Saginata też kiedyś czytałam tę książeczkę bo o ile mnie pamięć nie myli to lektura w nauczaniu początkowym i tak jak Ty płakałam razem z córką której to czytałam. Buba co z Tobą??

jest gg 4697482 zapraszam wieczorkiem papa

Edia,to nie ten topik:D http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3228759&start=90 ja jestem na tym.....

z mala poprawka....8 nas jest....;);)

o to zwracam honor-coś żle doczytałam ,ale i tak zostaję tutaj-nie ma co sie rozdrabniać

hej Gabcia-ja w tę pogode też czuję się jak stary dziad[u nas jeszcze dzisiaj leje]-powyciągany sweter,makijaż byle jaki-ty chociaż założysz nową kurtke-a ja takiej nie mam -wybieram się w czwartek na zakupy z córką[jej kupię płaszczyk i kozaczki]-a sobie może chociaż komplecik czapka i szalik-no i koniecznie nowe perfumki-wtedy poczuję się lepiej

a u mnie na tyle dzis porzadna pogoda,ze wyprane posciele na dworze schna z malym poszlam na dlugi spacer,wrocil zmeczony,ale zadowolony, tylko mnie humor troche siadl,bylismy na cmentarzu,wczoraj moja przyjaciolka miala 1 rocznice smierci... zanioslam kwiatki,zapalilam swieczke i jakos tak nie moge sie pozbierac....

Hejka dziewczyny! Witajcie wszystkie- i ty Edia też- jestem, jestem tylko miłam taki dzień od wczoraj że 0 humoru. Byłam wczoraj na zebraniu u synka w szkole i podłamałam się , nie tyle dzieckiem co nauczycielką. Nie jestem jakimś laikiem w tych sprawach bo sama mam do czynienia z dziećmi i nauczycielami, ale uważam że że pewne osoby nie nadają się uczyć w szkole i tyle. A przez to cierpią nie tylko dzieci ale i rodzice, zwłaszcza psychicznie. Ale to na długie opowiadanie a nie chcę was przynudzać. Saginata jak tam nowe perfumki ,jakiś nowy zapach??? Mi też się właśnie skończyły. Edia jeżeli jesteś ze śląska ciesz. to pewno gdzieś niedaleko mnie, zależy w którym miejscu mieszkasz. Gabcia książki napewno ci przygotuję tylko nie zabrałam dzisiaj kartki ze ściągą. Moje gg przypominam5085368 Edia jeżeli chcesz to napisz, odpiszę..papa na razie

ułomna jestem,ot co..... dzis wyszlam z malym do Lidla po poludniu,jechal kuzyn z pracy,mowi dawno cie nie bylo,zabieram cie na kawe do nas... no ok,to jedziemy... maly zaczal sie pakowac do auta,mi zadzwonila komorka... maly sie zaplatal w pasy i grzmotnal jak dlugi kolo samochodu.. no to skonczylam rozmowe,polozylam tel. na aucie i syna podnosze... dziecko otarlam z blotka,wsadzilam do autka ,wsiadlam i pojechalismy...z komora na dachu....... no i juz jej nie mam...... no,i powiedzcie ,czy ja nie ułomna....???

Ewka to rzeczywiście kłopot, masz coś chyba wspólnego z moim mężem, bo on już różne rzeczy gubił na dachu samochodu, np: klucze od domu, nożyczki, szczotkę do mycia auta itd. na szczęście jeszcze mu nie wpadła na myśl komórka.

Ewka straszna sprawa z tą komórką ale może ktoś znajdzie i odda jakoczywiście nie rozwaliła się. Mój mąż jak kiedyś znalazłto zadzwoniliśmy i oddaliśmy dostał za to czteropak i był w siódmym niebie. Więc opłca się być uczciwym. Saginata napisz koniecznie co to za perfumy też może bym sobie kupiła. Teraz mam Gabriele Sabatini taką niby złotą niby brązową nakrętkę na wg mnie ślicznie pachnie. Na czapki i szaliki też patrzyłam ale u mnie 57 kosztują a ja do tego chciałabym jeszcze rękawiczki więc na razie nie mam tyle. Buba będę wdzięczna za tytuły. Na razie tak mnie wciągnęła ta saga że co chwilę lecę i czytam.

DZIEWCZYNY SORRY ALE PODAłAM ZłY NR GG-TO MOJEGO MężA,ALE JAJA-MIAłAM GO W KOMóRCE ,MYśLAłAM żE TO TEN MóJ A TERAZ PATRZę..-WIęC PODAJę WłAśCIWY 6764848 MężUś POJECHAł DO PRACY NA NOCKę synka udało mi się dać spać więc na chwilkę jestem,

widzę że was nie ma , albo jak wy jesteście to mnie nie ma. Ewka i co , nikt nie oddał komórki?

niestety,nie.... juz po telefonie dobrej nocy Wszystkim zycze