Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 22 latka

Kiedy pojawienie się okresu staje się ulgą...

Polecane posty

Gość 22 latka

Właśnie dostałam okres, ufffffffffffffffff Przez ostatnie 3 dni, kiedy spóźniał mi się okres błagalam los, by ten stres był tylko nauczką, nie karą w postaci niechcianego dzidziusia. Na szczeście te 3 dni opóźnienia to kwestia zażywania antybiotyków. Dawniej byłam bardziej rozsądna, nigdy nie kochałam się bez prezerwatywy, teraz chyba z wiekiem głupieję :( Nigdy więcej nie ustąpię facetowi pod tym względem, nigdy więcej stosunków przerywanych, nigdy więcej takiego strachu. Pewnie nie jedna z Was przeżywała to co ja... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ciesze sie razem
z Toba i mam nadziejej ze dotrzymasz obietnicy danej samej sobie....ja tez raz bardzo sie balam i czekalam na okres jak na zbawienie-doczekalam sie na szczescie i odrazu zmadrzalam.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziara58
a ja własnie czekam ,mam dzisiaj dostać i się panicznie boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 22 latka
Madziara -- a czy Ty też uprawiałaś seks przerywany? Boże jaka ja byłam głupia!! I tak muszę zrobić sobie test, bo tak narazie, to krwawienie, które się rozpoczęło jest prawie niewidoczne, choć bol trochę odczuwalny.. Powiedzcie, czy jeśli jest się w ciąży i ma się okres (tak też sie zdarza), to ten okres jest normalny, czy raczej skąpy? A może te anomalie wynikają z tego, że miałam infekcję dróg moczowych i brałam antybiotyk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja czekam
ja te kilka dni do okresu będę żyła w stresie... i też nie będę już taka głupia, ale jak to mówią Polak mądr po szkodzie... ja przez te 20 dni zwariuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 22 latka
A nie prościej wziąć postinor??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szwedzka bogini południa
postinor to potwornie wielka dawka hormonów, i ja bym wzięła tylko jakby mi pękła prezerwatywa (tak było trzy lata temu, na szczęście zadziałał :D ). natomiast w tym miesiącu to i ja miałam stres :) w 6tym dniu cyklu na chwilę pozwoliłam facetowi 'poczuć' mnie bez gumki... no nie wiem, ile to trwało, może krócej niż minutę? potem normalnie z zabezpieczeniem - a ja durna i tak dostałam schizów takich, że więcej nigdy tego nie zrobię! jeszcze po owulacji rozbolały mnie piersi - chodziłam po ścianach ze strachu, że mogę być w ciąży, ale wiedziałam, że test, żeby był wiarygodny, można zrobić dopiero w pierwszym dniu spóźnienia planowanej miesiączki.. i okres dostałam dwa dni wcześniej niż się spodziewałam :D i to tak, że nie mam najmniejszych wątpliwości, że nasze małe "zaszalenie" uszło nam na sucho - bolało mnie piekielnie i miesiączka jest nawet bardziej obfita niż zwykle - pewnie mi stresy zaszkodziły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"nie karą w postaci niechcianego dzidziusia\" ?????????????????????? Trzymajcie mnie..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×