Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sanna1985

moj facet i jego byla -prosze o pomoc

Polecane posty

Gość sanna1985

Hej, mam problem. Jestem z facetem pol roku, jest super, cod miod i orzeszki, gdyby nie jego byla, ktora ciagle daje o sobie znac. W moim miescie on mieszka w akademiku, czasem jezdzi do swojego rodzinnego miasta iona zaraz sie odzywa, bo cos potrzebuje, a to ksiazke, a to plyty, a to na basen. Nawet kiedy jestem z nim wysyla mu smsy o 23. On oczywiscie nie widzi, ze ona sie ciagle mu przypomina, ale ja to widze bo znam takie sztuczki i kiedy probuje mu powiedziec, ze nie chce zeby z nia utrzymywal kontakty to sie wkurza, bo ja zna od lat. Mi zabronil utrzymywac kontakto w bylym i nie utrzymuje. Wczoraj znow pisala mu smsa, ze potrzebuje jego pomocy, zeby ja odwiedzil ( ale jak twierdzi moj chlopak, ona jest szczesliwa w swoim zwiazku, wiec dlaczego kurde pisze do mojego obecnego?) a on juz jej pisze, z czym sobie nie radzi, co u niej slychac i gdzie teraz mieszka ( ona teraz tez jest na studiach w miescie obok mojego). Mam ochote jej napisac, zeby sie odpieprzyla, no ale przeciez nie napisze jej tak. Do tego proby rozmowy z moim facetem o niej koncza sie klotnia, bo on nie rozumie tego, ze ona ma "niecne" zamiary ( on jest taki, ze kazdemu chce pomoc). Co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postaw mu ultimatum i tyle albo zacznij ty potrzebować jak najczęściej jego pomocy,a jak nie pomoże zacznij prosić o pomoc swego byłego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ultimatum nie chce mu stawiac, bo sie kochamy i jest w porzadku, a tracic faceta bo jest taki uczynny a byla to wykorzystuje to troche pochopny pomysl. Chcialam to zrobic jakos dyplomatycznie, bo moze jestem zbyt ostro nastawiona do niej i nie potrafie sie opanowac, kiedy slysze, ze znow potrzebuje czegos od mojego chlopaka. Jakich argumentow uzyc, bo to, ze ona to robi specjalnie bo chce do niego wrocic do niego nie trafia, on uwaza, ze ona to tak bezinteresownie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romeczka
zacznij utrzymywac kontakty z byłytm , to jedyna rada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coildi glodi
kiepskie ty masz prawa w tym związku , skoro chłopak zabronił ci absolutnegp kontaktu z byłym, jednoczesnie uzurpuje sobie prawo do podtrzymywania znajomosci z se swoja ex. No cos tu jest nie tak. Nie jestem zwolenniczką takiego upierdliwego pilnowania, ale albo mamy takie same prawa i Zasady postepowania, albo nie i bajbaj. Nie warto czesto o tym gadac, powiedziałas juz wystarczająco duzo razy, teraz wypada tylko nawiązac i podtrzymywac kontakt ze swoim ex, i z niewinna miink ai ze zdziwieniem w oczach mowic, chłopakowi, ze to tylko znajomosc stara. Musi dotrzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje zaopinie, czekam na dalsze. Teraz ide na zajecia, wroce wieczorkiem, moze beda jeszcze jakies propozycj. Rada z ex jest ok, tez o tym myslalam, tyle ze moj ex byl @#%^$&! i wolalabym z nim znow nie zaczynac, bo jak sie zacznie to sie znow nie bedzie chcial odczepic :O Do wieczora :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coildi glodi
no tak, w takim wypadku nie m a sensu nawet z nim rozmawiac. To moze nawiąz kontakt taki nieobowiązujacy z jakims kolega z zajec czy byłej szkoły. Wiesz takie ble, ble o niczym, byleby tylko tego swojego wkurzyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chociaż jeden dobry uczynek
a ja bym powiedziała, jemu że skoro on utrzymuje taka bliska znajomość ze swoją eks, skoro ona jest spoko to powiedz ze chcesz ja koniecznie poznać...spotkajcie sie w jakims fajnym milutkim romantycznym miejscu..zrob sie na bostwo i na spotkaniu straj sie mowic jaki tworzycie udany zwiazek, caluski przytulanki , moze zrobi sie jej glupio i da wam spokój!!!!!!!111111

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to niech kurde zmieni numer telefonu... tak zalatwisz \"problem\" ja tez tak kiedys zrobilam:) i teraz jest spokoj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupupupupupupup
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moim zdaniem ...
nie masz innego wyboru jak porozmawiac ze swoim chłopakiem i to spokojnie bez awantur, powiedz, że macie takie same prawa, ty na jego prosbe zerwalas kontakt z byłym chlopakiem i wymagasz od niego tego samego, niech sie zastanowi przemysli ... daj mu czas np. tydzień, przez ten czas nie spotykaj się z nim ... niech zdecyduje kto jest dla niego wazniejszy ona czy ty ... jego wybor ... no i najwazniejsze BĄDŹ KONSEKWENTNA bo inaczej masz przerąbane, powodzenia PS Nie opowiadaj, że się kochacie i jest ok, bo taka sytuacja nie jest normalna :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobranoc wszystkim12
powiedz jemu ze ma wybierac Ty albo ona! jego wybór pokaże na kim mu naprawdę zalezy..! nie zdziwie się jak wybierze ją:-( ale nadzieje zawsze mozna miec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha trudno nie wpostykac sie z nim przez tydzien bo razem studiujemy :) Powiedzial, ze to zalatwi :) zobaczyy co z tego wyniknie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To co że razem ...
studiujecie, wiec widzicie się na uczelni i na tym koniec Nie wiesz, że dla chcącego nic trudnego ? Chyba brak tobie stanowczości i konsekwencji, zawsze pamietaj, że nie on jeden na świecie :-D powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos tu smierdzi
bo jak mozna kochac sie z facetem i ufac sobie a tu nagle iszesz,ze boisz sie go stracic,kiedy mu postawisz ultimatum?? wychodzi na to,ze jednak czujesz sie zagrozona.....: "Ultimatum nie chce mu stawiac, bo sie kochamy i jest w porzadku, a tracic faceta bo jest taki uczynny a byla to wykorzystuje to troche pochopny pomysl."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No skoro jestem z nim w grupie i mamy zajecia codziennie to co mam na zajecia nie przychodzic? A ultimatum nie bede stawiac, bo to nie on do niej ciagle sie zwaraca o pomoc tylko ona. Jakby on do niej ciagle dzwonil i pisal, to wtedy bym to ultimatum postawila. To chyba oczywiste prawda? Koniec tematu, powiedzial, ze to zalatwi i mam nadzieje, ze to zrobi. Jak nie, to wtedy pogadam z nim inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość postaw jasno
Powiedz,ze sobie nie życzysz i przypomnij,że Ty zerwałas kontakt z byłym na jego prośbę. Z moim było podobnie,jego była wiecznie wydzwaniała po porady,kazałam mu do niej wracać,postawiłam sprawę ostro. Został ze mną i telefony tez wreszcie sie skonczyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też nie jestem ...
za stawianiem sprawy na ostrzu noża. Jeżeli mu wyraznie powiedziałaś o co tobie chodzi i dalaś czas na załatwienie tej sprawy z jego byłą to moim zdaniem bardzo dobrze zrobiłaś, bo tak nawiasem mówiąc to ona wydzwania dlatego, że ma jego przyzwolenie ... Zobaczysz co on zrobi ..., czy stanie na wysokosci zadania :-D PS Przeciez nikt tobie nie karze opuszczac zajęcia, widzicie sie na uczelni i na tym koniec, chodzi o to zeby facet odczuł, że jednak coę jest nie tak i zdecydowal kto dla niego jest wazniejszy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak dalam czas i narazie sie nie odzywa. Chodzi o to, ze mam z nim zajecia chodzimy do tej samej grupy :) Zobaczymy czy da sobie laska spokoj czy nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×