SZUKAM MADREJ OSOBY

jak w temacie

szukasz tej mądrej osoby?

jestem ....

bo mam problem juz dzisiaj o tym pisalam

spadaj podszywaczu nudzi ci sie???

mowilam do tej kretynki ktora sie podszywa a moj problem polega na mieszkaniu

to jest powazne potraktowanie tematu ...:-0

a moze sie zaczernisz?? bedzie latwiej??

ta osoba ktora sie podszywa trzeba jej tylko wspulczuc nic wiecej

HAHAH=] dobre... ale powaznie to tak sie nie dowiemy o co ci chodzi... :/

chodzi o to ze sie przeprowadzam do mieszkania ktory ma 3 tarasy ale nie sa ogrodzone jakies 2 kroki mam na plac zabaw dzieciaki zagladaja w okna i sie szfedaja po tych tarasach czuje sie jak malpa w zoo

aa to ty,czytalam... no coz.masz kilka wyjsc-zmienic mieszkanie,postwaic ogrodzenie pomimo spreciwu administratora,pogadac z rodzicami tych dzieciakow... ostatecznosc to... pozabijac te dzieciaki:p nie wiem sama musisz zdecydowac czy chcesz meic fajne mieszkanko czy tak bardzo ci te dzieci przeszkadzaja?

tak przeszkadzaja mi nie mam prywatnosci ...:(

myslalam ze mi sie wkoncu uda ze zaczne fajne zycie i dupa jak zwykle niepowodzenia:(

coz woz albo przewoz... mysle ze najlepszym wyjsciem bedzie jak sie do tego przyzwyczaisz...takie dzieciaczki moga byc naprawde fajniutkie i moga duzo radosnych chwil ci sprawic... dlaczego widzisz wszystko na czarno bialo?? bedzie dobrze tylko taks ie tym nie przejmuj... albo po prostu ogrodz sobie te tarasy i tyle:P

dzieki flame brakowalo mi pocieszenia moze zeczywiscie za bardzo przezywam

napewno tak! masz faceta wlasne miszkanko i czym ty sie martwisz??takimi malymi stworzonkami??moze tak sie przejmujesz bo nigdy wczesniej tak nie mialas,ale to naprawde nie jest nic takiego!! pomysl ze inni nie maja gdzie mieszkac...:o

dzieki slonko:) tego mi bylo trzeba masz racje czym ja sie przejmuje

nigdy nie mieszkalam wlasnie w bloku nie jestem przyzwyczajona to znaczy teraz tesz mieszkam w bloku ale do roku ale tak jak tam jeszcze nie mialam takiej sytuacji

wlasnie... aha i przygotuj dla swojego faceta cos w ramach przeprosin za te swoje dziwne zachowanka...podobno sie klociliscie... koniec z tym-macie sie pogodzic...:D

flame skarbie ale powiedz czy ty bys taka mogla mieszkac????przeprosze go jak sie dowiem wkoncu ze moje uwagi nie byly potrzebne on teraz sie mna martwi i cala to sytuacja

pewno ze bym mogla... ja lubie dzieci a ty zawsze mozesz zamontowac zaluzje rolety cokolwiek co odgrodzi was od ogrodka... glowka do gory...

dzieki za rade jestes wpozo....ale ´ja nie lubie dzieci bo sa wcipskie i mnie wkurzaja

czasami sie wkurzam na siebie ze taka jestem ale nic na to nie poradze:(

spoko,mam dzis dobry dzien to pomagam:P pomysl nad czyms co pasowaloby do waszego gniazdka i uniemozliwiloby dzieciakom zagladanie do was: D

no wlasnie chcialabym zrobic ogrodzenie wokolo ale wlasciciel powiedzial ze nie bo ten co kosi tam trawe nie bedzie mial dostepu calkowitego do niej:(

to przeciez nie musi byc ogrodzenie... tak jak napisalam jakies rolety zaslony zaluzje cokolwiek.... rusz glowka i mieszkaj sobie spokojnie: *

rolety sa ale od wewnatrz...a przeciez kazdy kto by chial moze je podniesc:(

no ale mieszkasz tylko ty i twoj facet-chcecie prywatnosci i zaslaniacie...kto ci je podniesie?

no tak masz racje ale ja jestem kopnieta jak sobie pomysle ze pod tymi zaluzjaki czy zaslonami sa te bachory to mnie szlak trafia:(