WILGOTNE DŁONIE OD CZEGO TO MOŻE BYĆ??

mam problem taki ze ciagle mam wilgotne dłonie..aż wstyd nieraz witac sie z kims..bo ciagle są mokre a w lecie to sie pocą na maksa:( od jakiej to choroby moze być?wie ktoś??

ja mam gorzej... latem wilgotne, jak tylko wezmę faceta za rękę, a zimą zimne jak lód :( Caly rok głupio mi dotykać faceta, bo albo będzie wstyd, że mokre, albo będę czuła, że na pewno mu nie przyjemnie jak Go dotykam...

nadczynnosc tarczycy albo cukrzyce

moja siostra rodzona ma o samo - zimą ręce przemarźnięte i do tego sine jak u trupa... po kim te geny to ja nie wiem... ;]

tragedia..biedny chłopak..sliskie dlonie to tragedia:(to objaw choroby:(

spocone dłonie rozumeim, ze wiesz, ze nie masz bo sprawdzałaś cukier i tarczyce? A jakies zasypywanie talkiem itp nic nie daje?

mi sie poca rece przewaznie jak sie denerwuje, chhociaz czasami bez powodu. uciazliwe:( na szczescie przy moim chlopaku mi sie nie poca, za to przy obcych ludziach, tak:/

to choroba jakas ..

to hiperhydroza.

pierdolenie o szopenia każdy z was chce byc lekarzem.......... "dziewczyny macie na bank nadczynnosc tarczycy albo cukrzyce" a takie teksty mnie powalaja ja urodzilam sie z taki mokrymi rękoma moja mama ma to samo moja bacia ze strony ma to samo i moj syn tez ma taki problem leczyylam sie od tego praktycznie od momendu dosrastania- bo wczesniej mi to nie przeszkadzało serie badan - wizyty u lekarzy moja potliwosc rąk byla juz w taki stopniu ze trzymajac sie drązka w autobusie krople potu z rak kapały na podłoge w tancu musialam trzymac chusteke w rekach aby nie obrzydzic partnera niestety po wielu latach poszukiwan - dowiedziala sie ze to dziedziczne i niewyleczalne aby załagodzic objawy - nalezy przecierazc rece kwasem borowym - na zamowienie robiony w aptece - z dodatkiem innych specyfików dalej mam potliwe rece mam zdrowa tarczyce i nie mam cukrzycy a takie wypowiedzi jak powyzej moga tylko doprowadzic autorke tego topiku do zawału

Na zimne dłonie polecam herbatę zimową rozgrzewającą (z przyprawami korzennymi, m.in. cynamonem). Do tego skrójcie 2 cm imbiru. Będzie troszkę cierpka i ostra w smaku, ale szybko można się przyzwyczaić. Można jeszcze lekko sypnąć cynamonu i posłodzić sokiem z malin (spokojnie, taka mieszanka nie wybuchnie :) Nie pali w gardle zbyt długo po wypiciu. Rozgrzewa jak góralska z prądem, ale jest bez alko, więc można ją pić do woli. Na początek sprawdźcie w małej ilości jak na Was działa (palenie w żołądku, jakieś alergie itp). Przepis na herbatkę z imbiru znam od gości z Afryki, którzy robili sobie 1,5 litra do termosu na cały dzień. Rozszerza naczynia krwionośne, jak viagra i o ten efekt im głównie chodziło ;) Na dziewczyny też podobno działa, więc może oprócz rozgrzanych rąk i stóp poznacie inne jej zalety ;) Można też nacierać ręce samym sokiem z imbiru. Pognieść w dłoniach parę minut rozgnieciony korzeń albo zmiksowany. Ma miły świerzy zapach (trochę cytrynowy), nie utrzymuje się długo, a po paru minutach macie gorące dłonie (lekko piekące, ale raczej przyjemnie - trochę jak po zabawach ze śnieżkami). Na pocenie polecam to co stosujecie pod pachy, czyli antyperspirant. Ja korzystam z Vichy w kulce - nie ma zapachu, nie pozostawia śladów i szybko schnie. Nie wysusza skóry i pomaga zminimalizować potliwość do minimum.

To może mieć podłoże psychiczne.A na sine i zimne dłonie polecam codzienne picie herbaty ze szczyptą imbiru- rozgrzewa i ręce i stopy przestają być sine.

sorry nie przeczytałam że już ktoś polecił imbir;)

boze dziewczyno oszlalas ostr rzeczy?????? to wlasnie przez stra potrawy dlonie i np pachy i cale cialo poci sie bardziej i zapach jest gorszy .;/ zmien diete i kup sbie ANTIDRAL

Ratunku ----mnie poca sie dłonie gdy tylko pomyslę że mam kogoś chwycić za dłoń ---to straszne -to wszystko mi psuje --moje życie jest zryte przez ten pot ,, żadnej normalnej sytuacji , zawsze mokre , mokre , mokre ,,,,,,,ja naprawde juz nie mog etego wytrzymać poca mi sie gdy zaistnieje jakikolwiek wysiłek fizyczney , nawet najmniejszy

też tak mam, to jest straszne, nie mam pojecia co robić

też to mam ;/ możecie mi powiedzieć jak radzicie sobie z wilgotnymi dłońmi poczas tańca? Ja niedługo ide na pierwszą taką zabawę z tańcem i poprostu nie mam pojęcie jak mam podać facetowi rękę ;/

Do tej pory myślałam że jestem sama z tym problemem. Czasami juz nie mam siły, bo prze te cholerne dłonie wiele tracę. Najgorzej jest w szkole kiedy pisze, zawsze kartki w zeszycie są mokre. Ale nauczyłam się z tym radzic. Kupuję bluzki z przydługimi rękawami i stosuje ETIAXIL - do kupienia w aptece trochę drogi :)

Ja mam tak samo nie ma takiej chwili żeby nie pociły się ręce kto mi pomoże z tym może jakieś domowe sposoby na to są

witam wszystkich na dobra sprawe nic nie da sie zrobic,ja miałm juz oszczykiwane botoksem i pomogło nie pociły sie tak mocno ale dzialało max 6 tygodni a cena 1800zł ,mialm wizyte u jednego z lepszych chirurgów plastycznych powiedzial ze nie da sie z tym nic zrobic stwierdził ze siedzi to w głowie i potrzeba isc na terapie wyzwolic sie psychicznie tego jeszcze takiej nie znalazłam czy ktos próbował

jonoforeza (ionstreamer) jest najlepszą metodą leczenia nadmiernej potliwości

potliwość nocą to także niedobór minerałów. akurat czasami przyczyna leży bliżej niż się wydaje.

chirurg powiedział że nie da się nic zrobić? Bzdura! Ja miałam esympatektomii piersiową i od momentu obudzenia sie z narkozy ręce suche :) kiedy pocenie nie nie ma żadnej przyczyny chorobowej (jak ktoś wspomniał tarczyca, cukrzyca itp) jest spora szansa ze to to co stwierdzono u mnie czyli tzw. nadpotliwość pierwotna, czyli po prostu akurat "tak mam" że pocą mi się dlonie bez żadnej konkretnej przyczny, na szczęście współczesna chirurgia jest w stanie w dość prosty sposób temu zaradzić. Swoją droga, myślałam że to nie jest zbyt popularne schorzenie, ale jak zobaczylam ile osób na oddziale miało akurat te operację to byłam w szoku :D sposób może inwazyjny ale ja ze swojej strony polecam. jakbym wiedziala o nim wczesniej to bym nie marnowała lat na picie ziółek, jonoforezy, etiaxile itp, bo w sumie efekt i tak jesli w ogole był to minimalny, a tu skuteczność 100%

sympatektomię, miało być. Dodam jeszcze że zabieg refundowany jest przez nfz :)

No to ewidentnie na tle nerwowym,zalecam psychoterapie

gość dziś wszystko ma jakas przyczyne,nie ma tak ze nie ma przyczyny,mozesz tej przyczyny nie znac,ale nie znaczy ze jej nie ma i do tego trzeba sie przyznawac,nie wiem to odwazne ale i prawdziwe słowo

no coż, przyczyna była znana i po prostu wrodzona, poczytaj o nadpotliwośc****erwotnej. Przed operacją zostałam bardzo dokładnie przebadana, byłam i jestem absolutnie zdrowa. Psychoterapia też byłaby zbędna bo życie mam lekkie i niestresujące :D chociaż terapeuta pewnie cos by mi próbował na odczepnego wynaleźć :P a ręce mialam mokre juz w przedszkolu, więc cóż... Niektórzy mają garbaty nos, inni rzadkie włosy a jeszcze inni mokre ręce, stopy albo czoło. A zalożenie paru klipsów przyczynę zlikwidowało i jest fajnie :)

eh, pierwotnej