Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość automaniaczka

czy panna młoda sama może prowadzić samochód do ślubu?

Polecane posty

Gość automaniaczka

Kocham jazdę samochodem i chcemy pożyczyć do ślubu takie stare auto kabrioleta. Juz siebie widze jak jadę takim kabrioletem i welon powiewa mi na wietrze. Tylko pewnie nie przystoi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche to śmieszne
ale przeciez jak chcesz to prowadz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 100
moim zdaniem świetny pomysł, nie patrz na to, co wypada, tylko rób tak, jak Ci sie podoba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość automaniaczka
tylko widzę to zgorszenie w oczach zramolałych gości... ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eee... własnie fajnie
naprawdę superpomysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesadzasz zdziebko
goście idą na ślub. nie interesuje ich kto prowadzi samochod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swietny pomysł
to będzie super wyglądać :) a ile ludzie będa gadać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tieeeeeeeeeeeeeeeee
Bedziesz sie gadaniem ludzmi przejmowala ? Wskakuj za kierownice :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość automaniaczka
no właśnie, aby dojechać do miejsca ślubu trzeba jechac taka szeroką autostradą, a więc szybko a wokół super widoki. O rany to byłoby niesamowite, taka jazda do slubu :) Ale pewnie wszyscy beda przeciw ehh, beda mi wmawiali ze bede sie denerwowala przed slubem. a gdzie tam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suuuperrr
pomysł,ja jestem jak najbardziej zzzza ,nie patrz na to co ludzie gadaja nie ma sensu,spełniaj marzenia jezeli tylko mozesz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 100
nie bedsiesz sie denerwowała, ja sie nic a nic nie stresowałam:) Naprawde, swietny pomysł, nic sie nie przejmuj, tylko wsiadaj za kierownice:)w kabriolecie to bedzie extra:)a kiedy to weselisko? a jak bedzie deszcz, to co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość automaniaczka24
Weselisko w sierpniu za rok. No wlaśnie ten deszcz mnie trochę martwi:( Pogody się nie przewidzi. Oboje z narzeczonym jesteśmy automaniakami i on nie miałby nic przeciwko abym prowadziła autko do ślubu. Ale jego rodzina to takie konserwy.. Już mi mieszają w wizji slubu i wesela :O Przyszła teściowa odrzuciła fajne menu weselne (proponowane) ze względu na brak śledzi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drss
czarna IwI gdzie robione byly te zdjecia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura_90
Ostatni bylam na weselu i tez para mloda jechała kabrioletem, tyle ze prowadził pan młody ;p Ajj tak jazda obowdnica krakowska musiała byc super .! Aaa pana moda miałą welon to ziemi hihi ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość automaniaczka24
właśnie będę jechała tą obwodnicą krakowską :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość automaniaczka24
Czarna Iwi te zdjęcia ne są czasem z Krka w Chorwacji? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 100
ja mieszkam w okolicach Krakowa, tez jeżdże obwodnicą, bedzie super, jeśli pogoda dopisze:) A w weselu nie daj sobie mieszać, od samego początku stawiaj na swoim! U mnie było podobnie, co drugi pomysł sie nie podobał albo u mnie, albo u rodziców narzeczonego...grunt to nie dac sobie wejść na głowe...ja powtarzałam za każdym razem"to moje wesele, i chciałabym, żeby było po mojemu". Za 50 razem wszyscy zrozumieli, o co chodzi:) Dzięki temu nie było bukietu na masce samochodu, nie było sztucznych ogni w torcie, ani nie miałam zwisającego bukietu, tylko prościuteńkie róże...i prostą, nie wycudowaną sukienke:) Ups...rozpisałam sie nie na temat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość automaniaczka24
100 dzięki za opinię i rady. Wesele będę miała w dworku w Mogilanach i stąd ta jazda obwodnicą :) Na głowę już mi wchodzą hehe Suknię chcą bym miała z Madonny - ja chcę prostą według mojego nowatorskiego pomysłu - szytą u krawcowej Chcą bym miała kok - ja chcę rozpuszczone włosy Upierają się na welon - ja nie chcę za bardzo Chca by Pan młody przylizał włosy - my myslimy ze postawione na jeżu może nie są ślubne ale za to fajne :) i cała masa innych rzeczy, wkurza mnie to wtrącanie się a na pomysł z samochodem zawalu dostaną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 100
skąd ja to znam:D U mnie upierały sie wszystkie matki i ciotki, że we włosach mają być małe, sztuczne różyczki...myślałam, że padne.Ja chciałam żywy kwiatek... Nie mogłam im tego wyperswadować...sukienka też, nie była wielka, błyszcząca i robiąca "wrażenie":)Wszystko było "nie tak". Zbyt "skromnie"...a jak wymyśliłam, że bukiet będzie z kalii, to poprostu horror:D ale na szczęście udało nam sie uchować nasze pomysły i plany, chociaż momentami miałam dość...Ale dzięki naszej upartości byliśmy przynajmniej szczęśliwi, bo było po naszemu:) Zycze Ci wiele wytrwałości, nie daj sie zwiariować, bo TO TYLKO śLUB:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rain_drop
To super pomysł! Jeśli Cię to uszczęśliwi, to Jedż! To Wasz dzień, ma być tak jak Wy chcecie! Czy ja dobrze tozymiem, że teściowa Ci mówi, jak masz uczesać włosy??? NIE DAJCIE SOBIE WEJŚC NA GŁOWĘ! Bo Wam potem będzie mówiła, jak macie smażyć kotlety, jak siekać cebulkę i od której strony obierać jajko! I jak dziecki wychowywać. To Wasze i tylko Wasze życie. Po prostu nie spowiadejcie się rodzinie z każdziutkiego kroku w przygotowaniach do ślubu! Na pytanie, jaka będzie suknia mów : ładna. A jaka fryzura : modna. A jaki garnitur : elegancki! I tyle! A jak sptyają o szczegóły, mówcie : niespodzianka! Możecie na własny użytak wymyślić sobie "przesąd", że mówienie innym o detalach strojów przed ślubem przynosi pecha! ;-) Sprzedajcie to rodzince - będziecie mieć spokój! Róbcie po swojemu, bez względu, czy to się im podoba, czy nie. Nie dacie rady uszczęśliwić wszystkich. To wasz dzień! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia1111111111111
a ja prowadzilam auto do slubu tzn przyjechal po mnie auem Pan Mlody i do Kosciola on prowadzil a po Kosciele i zyczeniach ja jechalam do lokalu i wszystkim sie podobalo nikt sie nie zgorszyl nawet ciotki dewotki myslalam ze beda narzekac a pochwalily jedz to super pomysl i fajnie wyglada Panna w sukni slubnej za kierownica a ja mialam jeszcze 3 metrowy welon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajny pomysł :) gaz do dechy i dawaj! Ale długiego welonu nie polecam do kabrioletu. Jakaś aktorka, imienia nie pamiętam, zginęła, kiedy powiewający szal wkręcił jej się w koła samochodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i czyż muszę pisać - do prowadzenia auta buty trza zmienić, na pewno nie w szpilkach :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia1111111111111
no cos Ty ja uwielbiam prowadzic w obcasikach a welon to by mi sie od razu wypiął jakby o cos zachaczyl z reszta jechalismy nie tak strasznie szybko bo daleko nie bylo za poza tym trzeba bylo pamietac o alym ogonie aut weselnych z tyłu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rain_drop
Do Anusi... To nie aktork, to tancerka, Isadora Duncan... Faktycznie, tak zginęła. 3 metrowy welon w kabriolecie wygląda malowniczo, ale faktycznie, może nie być bezpieczny... Może metr wystarczy ;-) Jak mówiłam wcześniej, pomysł jest super. Tylko może nie kabrio, bo wiatr Ci strasznie włosy potarga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super pomysł :) ja bym chciala do slubu garbusem pomknąć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×