przyjaciółka

Hej, mam nadzieje, ze mi pomozecie. jestem facetem, mam 20 lat, a Ona ma 21 lat... Od roku studiujemy razem w jednej grupie - przebywamy ze sobą na kazdych zajeciach, ciagle rozmawiamy jak siedzimy obok siebie, puszczamy oczka - ale nie takie "podrywające" tylko sympatyczne ;) W tym problem, ze od 3 lat ma chłopaka - raczej taki leszcz, bo go juz dobrze poznalem, nie wiem co ona w nim widzi... Zawsze jak gdzies idzie to pyta sie mnie czy pojde z nia - w sensie jakies zakupy po zajeciach itp. do kina chodzimy razem, czasem z inna kolezanka dodatkowo... ogolnie spedzamy duzo czasu ze sobą. Nie bede ukrywał, ze sie w niej zakochalem... tylko ze jestesmy dla siebie przyjaciolmi - ja wiem wiecej o niej niz ktokolwiek inny, tak jak i ona o mnie... Po prostu - chcialbym z nią być. Czasami mi sie wydaje, ze daje mi sygnaly, ze jej sie rowniez podobam. moze to dziwne, nie wiem. Ale : jak jestesmy razem to bawi sie caly czas wlosami i sie tak inaczej usmiecha niz zwykle. jak mowie cos w stylu... "wiesz... chce Ci cos waznego powiedziec..." ale tak dla jaj, ze potem mowie - "nie bedzie mnie jutro w szkole... ;)" to wtedy tak sie usmiecha, jest zaciekawiona, tak jakby liczyla ze powiem cos mocniejszego ;) ale to tylko moje domysly. lubimy się droczyć, czasem sie do mnie lekko przytuli, choc z tym to roznie bywa... ;) tylko przy mnie nie mowi o swoim chlopaku... mzoe raz cos powiedziala... jak czasem sie spotykam na piwiez grupą i przyjdzie z chlopakiem to daje mu odczuwac ze niezbyt go lubie i ona chyba tez o tym wie... Wiem ze sie z nim do konca dobrze nie czuje, ze czasem jest źle, choc chyba to ze są przez 3 lata to to ją trzyma. Nie wiem co mam zrobić, zbey uczynic krok dalej... Zakochalem sie w niej. Pomozcie :)

chłopie, musisz poczekac, przyjaznij sie i czekaj

Może spróbuj z Nią szczerze porozmawiać?? Rozmowa zawsze pomaga, choć wiem, że mówić o uczuciach jest trudno, ale czasem warto do nich się przyznać....:) Pomyśl o tym:) Życzę powodzenia!!

ja miałam takich dwóch kolegów- przyjacieli. Ja mam chłopaka, a raczej juz męza i oni właśnie tym, ze wyskakiwali z uczuciami wszystko psuli

nie radze rozmawiać- wiem cos o tym. Najlepiej poczekac troche i w odpowiednim momencie to zrobic inaczej wszystko popsuje

boje sie tego, ze jak cos powiem za dużo, to potem nasze relacje sie bardzo pogorszą i bedzie jakos ciężko nawet rozmawiać - w sensie, że dziwnie to będzie wygladało i nie bedziemy juz nawet przyjaciółmi Ale z drugiej strony jesli nie sprobuje, a nie dostane zadnej szansy to bede sobie pluł w brodę, że nie sprobowalem... Pomozcie :(

a powiedz ile sie z nia kumplujesz? mies, dwa?

Oczywiście, przyjaźń damsko męska istnieje - i nie ma żadnych podtekstów. Czysta przyjaźń:)

hehe, nie ma takiej przyjaźni ;) niestety :(

To dlaczegko kobiety tak jadą po swoich facetach mówiac, że to tylko przyjaciel?:P Zwłaszcza jak facet jest zazdrosny:) I ponoć ogranicza:P

wiesz, ja właśnie zawsze mowilam mojemu chlopakowi, że to tylko przyjaciel, a potem wychodzilam na dudka... 2 razy zaufałam koledze... A taka miłostka przydarza sie wtedy, gdy sie za duzo czasu spedza z kolegą. Taka prawda. mam przyjaciela faceta- ale jest nim dlatego że nie widujemy sie czesto, rozmawiamy o swoich partnerach. Wiem że z tego nic byc nie moze

Dlatego nie nalezy do końca ufać ukochanej i strzec ją przed \"przyjaciółmi\":D

hehe, wiesz to nie chodzi o zaufanie... bo widzisz, z reguły kiedy jedno z takich \"przyjaciol\" jest wolne dochodzi do zadurzenia. jezeli przyjaciel twojej dziewczyny jest samotny i czesto sie z nia widuje, mozesz poczuc że cos sie kluje :)

ale twoja dziewczyna jak cie kocha, to nie zdradzi.

Ania Ania Ania Ale ja o tym bardzo dobrze wiem:)

hehe, to po co pytasz? ;)

Bo ja raczej wysmiewam jak mi ktos mówi \"to tylko przyjaciel, nie ufasz mi? jestes zabroczy\" itd

i pewnie swojemu facetowi mówi : "misiu to TYLKO kolega..." (o Tobie) ja nie wiem czy Wy takie naiwne babki jesteście czy poprostu tak perfidnie kłamiecie ?? bo przecież na bank kobieta widzi kiedy sprawy zaczynają iść w tym kierunku... denerwuje mnie takie zachowanie kobiet !! HIPOKRYZJA po raz kolejny !!! gdy facet ma przyjaciółkę (hehe), to jest od razu jazda, bo babki nie lubią konkurencji, ale same ciągną takie dziwne związki, bo adoracji co raz to nowego drapieżnika potrzebują......

wiem, że takie cos smieszy. Choc dawniej tez uwazalam że to normalne że kolega mnie lubi i chce sie ze mna widywac...:) szkoda tylko, że taki pseudo przyjaciel czasem moze zranic :( do takiego jednego nie odzywam sie juz 4 lata bo obrabiał dupe mojemu chlopakowi :( za moimi plecami :( a siedział ze mną w ławce i niby taki był szczery...

no cóż czlowiek uczy sie na swoich błedach...

Ania Ania Ania Ania BO takiej przyjaźni nie ma - ale ludzie sie o tym przekonują jak doświadczą tego z jednej czy z drugiej strony:)

heheh. Ja mysle że moze sie zdarzyc taki dobry kolega, ale nie przyjaciel. Powtarzam to zalezy od zbyt czestych spotkan!

a gdzie sie podział autor tematu??? halo?????!!!!!!!!

\"Zawsze jak gdzies idzie to pyta sie mnie czy pojde z nia - w sensie jakies zakupy po zajeciach itp. do kina chodzimy razem, czasem z inna kolezanka dodatkowo\" Ciekawi mnie czy ten jej facet o tym wie. A jesli nie to jak mu to sciemnia:)

hehe, ten facet jeszcze moze nie wiedziec czym to śmierdzi ;) ale wiem jedno: jezeli jej obecny jest na prawde taki sobie, nienajlepszy, to czemu ten ma nie spróbowac?

\"jezeli jej obecny jest na prawde taki sobie, nienajlepszy, to czemu ten ma nie spróbowac?\" Niech sobie wytrze tyłek zanim ubierze spodnie:) Skoro jest taki sobie, nienajlepszy to po co z nim jest???

wszystko zalezy tylko od niej, a jezeli ona kocha swojego faceta to ten nic nie wskóra

heh wiesz... chyba jeszcze mało wiesz... :) poczytaj sobie topiki na tym forum... ile jest kobiet, które są nieszczesliwe w związkach? nie lepszym rozwiązaniem dla nich jest zostawic drania i znaleźć drugą milosc? a ilu jest facetów, którzy są niedoceniani przez kobiety? pomysl o tym

BO kobiety w wiekszosci sa glupie i durne. I w dodatku egoistki. Jak małpy nie puszcza jednej gałężi zanim nie chwyca sę pewnie drugiej:) I najlepiej jest być \"przyjacielem\" kobiety a nie pakować się w takie gówno jakim jest stały związek:)

hahaha! :) ależ ty jestes nie dobry! :P hihi ja jednak uwazam że związek to cos cudownego :) ja kocham moją drugą polowe, nie szukam drugiej \"gałęzi\" :)