kobietki kogo byście wybrały

----------->po części opętana Pozdrawiam również.

"rzadko" miało być.

poglady postanowienia , ale z ciebie ignorat, a nie doczytałeś że chyba 3 czy 4 właśnie wybrały (czyli miały realny wybów) dwójeczkę !!! Przeanalizuj dla własnego dobra topic a później chrzań, jakie to kobiety są niezrównoważane, złe i jak się nie znają !

również podzielam opinię Wroma

to napewno nie byłeś TY bo to byłam ja :) A tak poważnie... chociaż jedynka jest wiekszą dużą pokusa to zdecydowanie wybrałabym dwójkę, a moje zdecydowanie bierze sie z tego ze troszkę już latek przeżyłam i takich facetów unikam jak ognia ze względu na przykre doswiadczenia z przeszłosci. Jak widze faceta typu jedynki zapala mi sie czerwone światełko ;)

bez chwili zastanowienia wybrałabym dwójeczkę, bo lubię dojrzalszych mężczyzn, obcuję duża z rówieśnikami, i jako koledzy są spoko, ale są dla mnie "nieobeznani" w tmeacie "kobiet". Nie potrafią adorować, a sam wygląd to zdecydowanie za mało. Ten młody może mieć powodzenie, bo na pierwszy rzut jest przystojny, a później pustka :). Sama nie narzekam na brak zaintereoswania ze strony płci przeciwnej i też nie raz dokonałam takiego wyboru, między piękny, a dojrzałym i dobrym i tylko mogę ci powiedzieć, że nigdy nie załowałam :)

nie załowałam że wybrałam tego dojrzałego i dąbrego. Onu potrafią docenić kobietę :), a to w wieku tak powyżej 20 jest dla nas bardzo ważne :)

---------->do wroma "chyba 3 czy 4 właśnie wybrały dwójeczkę !!!" Na forum można pisać różne rzeczy oraz kreować się na wzór cnót itp. Nie znam wszystkich faktów i ty również, więc trudno osądzać. Poza tym wcale nie napisałem, iż żadna kobieta nie wybierze 2, tylko że mniejszość (przy wyborzem kiedy to ona wybiera a nie zostanie postawiona przed faktem dokonanym). Nie oceniałem zachowania kobiet ani na plus ani minus, zupełnie z boku do tego podszedłem, nie mam też żalów do takiego czy innego postępowania ze strony płci pięknej - ich sparawa co robią z własnym życiem.

można tak jak i można pisać prawdę :), bo głupotą jest udawanie czy kłamanie w miejscu gdzie i tak wszyscy sa prawie anonimowy. Sięgasz bo beznadziejne juz argumetny, jak to my się mało znamy, jak to na forum można kłamać, jakie to my złe i dwulicowe. Pewnie, tyak łatwiej, niz uwierzyć, że jednak może ktoś (jak nie większość) wybrałaby inteligentego faceta zamiast gówniarza szpanującego kasą rodziców. No niezłe masz wyobrażenie o kobietach :). Więcej dystnsu panie wrom, bo zgryżliwość cię w końcu zje :).

Panie po przejściach z mężczyznami nr 1, zwykle pragną wiązać się z typem nr 2 - rozsądne i zrozumiałe. Co nie zmienia również faktu, iż mają tego pierwszego w życiorysie.

Ależ się rozwinęło :). Dziękuję za odpowiedzi, ale po przeczytaniu wszystkich za i przeciw, chyba bardziej będe się skłaniać w kiedynku dwójki :). Co prawda w życiorysie nie mam jeszcze jedynki, ale nie mam ochoty byc kolejną jeego trofeum, poza tym, przed chwilą rozmawiałam przez tel. z kandydaten ;) nr 2, ahhhh ta szarmancja i kultura;) :P. Pozdrowionka

---------->do wroma Ciągle rzucasz różnymi pejoratywnymi słowami w moim kierunku, dodatkow sugerująć, iż to ja wypowiedziałem. Proszę cię znajdz chociaż jedno słowo/zdanie, w którym źle wyrażam się na temat kobiet, najlepiej jakieś emocjonalne - chodzi o ten tekst. Oto twoje: "kłamać, jakie to my złe i dwulicowe, bo zgryżliwość cię w końcu zje, ale z ciebie ignorat, później chrzań, to kobiety są niezrównoważane, złe " Tylko część.

A pod pojęciem kłamania miałem bardziej na myśli nie ujawnianie wszystkich okoliczności zdarzenia, my tylko znamy finał a nie wiemy co było na początku i po środku. I czy w ogóle był jakiś realny wybór czy coś w stylu luźny związek bez zobowiązań vs ślub.

Zgadzam sie z Tobą .... panie z doswiadczeniem, mają takiego w swoim życiorysie... Naprawdę nic dziwnego, ponieważ tacy mężczyźni przyciagają kobiety, tylko że jak się któras sparzy i wyciagnie z tego wnioski to juz drugi raz w taki zwiazek się nie wpakuje. No, chyba że nie potrafi uczyć się na własnych błedach, a takich również jest niemało :(

śmieszą mnie wypowiedzi niektórych pań kobiety nie znają samych siebie udają kogoś kim w rzeczywistości nie są. no niezłe zdania o kobietach, tylko dlatego, że wskazały dwójeczkę. Proponuję się zastanowić nad wydawniem osądów :). Zresztą, ta rozmowa nie ma sensu, ale nie zachowuj się tak, jakbyś pozjadał wszystkie rozumy świata - tak na przyszłość. Bo kobiety, mają często swoje, a dawanie kontry, że jednak nie, bo się nie znają, świadczy o twoim poziomie reagowania na krytykę. Trzym się. Czesc

----------->do wroma Przytoczona przez ciebie moja wypowiedź ma o wiele mniejszy ciężar gatunkowy w obrażaniu kogoś. W zasadzie to tylko stwierdzenie faktu podpartego dowodem - "mają większe powodzenie". Było to w zasadzie tylko jedno zdanie, nie użyłem w nim również ani jednego wyrazu, które powszechnie uważa się za obraźliwe - w przeciwieństwie do twoich tekstów. Poza tym mój tekst był skierowany ogólnie czyli w nikogo a twój typowo jako atak w konkretną osobę (tym razem akurat we mnie). Nikomu nie zabraniam wydawania osądów lub myślenia w inny sposób niż mój, proponuję czytać ze zrozumieniem bez emocji. Tak na przyszłość nie należy mylić wymiany argumentów, rzeczowej dyskusji z kłótnią, w której albo ktoś jest ze mną albo przeciwko mnie.

----------->do wroma Również się trzym.

to wybrałbym śmierć zresztą jutro ją wybiorę ;-) :-(