brak mi słów na ludzki amok 0 Napisano Październik 25, 2006 Zaraz się pochlastam!! Ciągle coś mi się wysypuje albo wylewa. Przed chwilą zbiłam szklankę. No jasna cholera!! I słoneczko w Warszawie zaczęło świcić :-P Jaka u was pogoda? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość małgoś................. Napisano Październik 25, 2006 U mnie też świeci. Nienawidzę słońca Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brak mi słów na ludzki amok 0 Napisano Październik 25, 2006 no coś Ty? :-P Ja mam go raczej dość. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brak mi słów na ludzki amok 0 Napisano Październik 25, 2006 i jeszcze pinezki mi się rozsypały :-o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
karnityna 0 Napisano Październik 25, 2006 Ja dzis w ogóle nie wiem co się dzieje :O nie mogę myśli zebrać :O i teraz pada u mnie ................ :O cały dzień się zwieszam :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
karnityna 0 Napisano Październik 25, 2006 i jszcze bym dodała, że wczoraj fryzjerka nie poprawiła mi humoru cały czas sprawdzam w lusterku co się da jeszcze poprawić [[[[[[ ]]]]]]...... :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
cukierek 0 Napisano Październik 25, 2006 a ja dzisiaj zapomniala dokumentow nie mialam legitymacji studenckiej wiec musialam miec caly bilet poza tym rano zadzwonili z banku - mialam cos tam potwierdzic a nie mialam dowodu wiec nie moglam (nie pamietalam nr dowodu) potem sie okazalo ze zgubili moja karte ubezpieczeniowa w dziekanacie, a jak juz sie znalazla to sie okazalo ze jest nie podbita ze tak powiem i musze czekac na to ok. tygodnia do tego czasu jestem nieubezpieczona, a bez tego nie moge isc na praktyki wracajac do domu przypomnialo mi sie ze nie mam kluczy... na szczescie ktos podjechal i mi je podrzucil uhhhhhhh acha zapomnialam - moj facet to egoista, nie doceniajacy mnie tak jak powinien... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brak mi słów na ludzki amok 0 Napisano Październik 25, 2006 karnityna:-o i jak sobie przypomnisz jeszcze te poranne rzygi to już w ogóle :-o makabra. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
karnityna 0 Napisano Październik 25, 2006 niebawem znów bedę iść do domu :O mam nadzieje , że wrony już wszystko wydziobały :O :O :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brak mi słów na ludzki amok 0 Napisano Październik 25, 2006 a łeeeee. Biedne wrony :-o normalnie zrobiło mi się nie dobrze. Przed oczami mam obraz: Wrony i te wymiociny. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
asiek78 0 Napisano Październik 25, 2006 Ja rano najpierw znalazłam w torebce dokumenty męża zamiast swoich :o Przyjechał specjalnie, żebyśmy się wymienili i wyjechał na dwa dni... po czym się okazało, że nie mam swojej karty do bankomatu, bo ma ją przy sobie :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
karnityna 0 Napisano Październik 25, 2006 Zwracam się z uprzejma prośbą o zaprzestanie kontynuowania tematu rzygowin pod moim blokiem :O :P heheheh mi tez jest niedobrze. Poza tym nie TY bedziesz musiała tamtedy iść :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bernadetka 0 Napisano Październik 25, 2006 brak mi słów na ludzki amok ---> to ty tak pracujesz??:D:D:D Bo naprawdę w nocy w pracy zostaniesz:p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość małgoś................. Napisano Październik 25, 2006 słonce sprawia ze brzydne :) kurcze swioeci i swieci... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bernadetka 0 Napisano Październik 25, 2006 Lol karnityna ale te Rzygowninki to już sprzątniete na pewno od rana:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brak mi słów na ludzki amok 0 Napisano Październik 25, 2006 Bernadetka-- Ja tak zawsze:( a później po nocach siedzę. Naczelny czeka na moje teksty do piątku, więc spoko :-o pijawka zagłodzisz się. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
karnityna 0 Napisano Październik 25, 2006 na obiad mam filety z minaja wiesz??? :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brak mi słów na ludzki amok 0 Napisano Październik 25, 2006 małgoś... :D Ale to i tak luzik. Swiatło metra(te wstrętne halogeny) jest jeszcze gorsze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
karnityna 0 Napisano Październik 25, 2006 No tak a potem powiecie, ze opowiadam obrzydliwe rzeczy i jeść nie możecie przeze mnie :O :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brak mi słów na ludzki amok 0 Napisano Październik 25, 2006 pijawka :-o Ja mam dzisiaj sosik. Fajnie, że go sobie zjadłam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
karnityna 0 Napisano Październik 25, 2006 Idę do jutra Wam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brak mi słów na ludzki amok 0 Napisano Październik 25, 2006 karnity uważaj na rzygi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mozetojaaaa Napisano Październik 25, 2006 mi takie rzeczy zdarzaja się co dzien!!!!! wszytsko rozpysuje, rozlewam albio sie oblewam, wiecnzie gubie klucze, zapominam dokumentow.................... dzis nawet jest niezle, ale nie chwalmy dnia przed zachodem slonca najzabawniej bylo w dizne moich urodzin:wieczorem wyszlam do zabki, aby zakupic to i owo, nie wzilema teelfonu i klucze, ktore zostawil kolega wracajc okazlo sie, z eklucze s anie od naszego mieszkania i nie mma jak wejsc, probowlam przez balkon ale jakos niebrdzo postanowilma zadzownic zbutki do koelnzki, zeby ona zadzwonila do mojego brata, aby ten przyjechal wlazl prze zbalkon oczywisic ebudka byla nieczynna wiec zong zaczepilam jakiegos mezczyne na ulicy, ten dla mi zadzownic i brat przyjechal i mnie uratowal postanowilam zawsze brac klucz ei telefon!!!!! nastepnego dnia bylam sma w domu, wstalm, wzielma prysznic nie zdayzlam sie przebrac z kosuzlki nocnej, gdy ktos uporczywie zaczal mdzwonic domofonem, nie odbieralm, ale ktos zaczla pukac do drzwi, wiec otworyzlam w mojej kosuzlce nconej byla to pani sprztaczka, ktora krzyczla,ze smeici wyrzucamy przed budyneczek ze msietanikami, zezlaosila mnie strsznie, wiec boso wyszlma przed drzwi i nagle ktos wszedl do klatki, zrobil sie przeciag i zatrzasnely mi sie drzwi!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a ja bez klucza, bez telfonu, w kosuzlce belz bielizny na boso:) myslam ze to si ezdarza tylko w filamch wyszlam przed blok, szukalam jakiegos mlodego zwinnego mezczyzny ktory by wszedl po balkonie do mojego domku, na moje neisczescie spotyklam smaych emerytow rozbawionych moim widokiem z odsiecza p-rzyby chlopak, ktory remontowal garaz!!!!!!! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach