mój mąż ma rzadko ochotę na seks

jesteśmy małżeństwem od 1,5 roku. Znamy się od 4-rech lat. Ostatnio (kilka miesięcy) niestety rzadko się kochamy. Tęsknię do tych momentów. Oczywiście nie oczekuję, że co dzień będzie nas porywał ogień namiętności, ale czasem coś mogłoby zapłonąć. Mój mąż jest niezwykle czuły i kochany, ale brakuje mi właśnie cielesności. Co wy na to? jakieś pomysły?

użyj odpowiednich \"argumentów\" no wiesz... :P

To pewnie przejściowe

znamy się tylko z widzenia, a jedno o drugim nic nie wie.....

Tak morze bardzo dobrze wpływa na ludzi.Czasem naprawde potrafią się zapomnieć...

nie no jasne, wyjazd nad morze jest fajny, ale wtedy na udany seks należałoby czekać do lipca;-) poza tym mój mąz jest świetny w łóżku, tak oględnie mówiąc i gdybym czuła się pewniej (gdybym wiedziała, że rzeczywiście ma na mnie chrapkę) to z chęcią bym porządniej zaszalała. A tak, to strasznie mnie hamuje przez jakąkolwiek inicjatywą. W jakiś sposób czuję się przez niego odrzucona, no a przynajmniej moja seksualność czuje się odrzucana, bo mąż jest bardzo czuły i delkiatny i w ogóle jestm w nim po prostu zakochana strasznie.

No i hej endive (oczywiście) ja wpadłaś/eś na ten login??

Tak

Moja żona jak mówię że jestem zmęczony lub że nie mam ochoty to bierze do buzi i stawia go na równe nogi . zawsze działa a potem wypina dupeczkę i każe mi rżnąć ile wlezie

ja juz zmieniam na endiva (ta od mężą;-) będzie z końcówką żeńską, mam nadzieję, że oki?

Oj z ta senną recepcjonistką to przesadziłeś,one tam ciężko pracują!!!

nie no przedłużacz, rozmarzyłam się na całego... tylko niestety czasem w weekend nadrabiamy zaległości 'pracowe' a tygodnia... do licha, za dużo się pracuje, a za mało cieszy sobą. a potem człek już stary i powykręcany. Choć ponoc najlepszy seks, to seks par dojrzałych (jest więc może nadzieja?)

Rozgrzewa a jak ,ale czekam na kogoś z kim będzie jeszcze przyjemniejszy....

a ja właśnie czekam na tego mojego łobuza, aż wróci z delegacji. Pewnie padnie, o juz idzie lecę, ach ta miłość

Jestes pewien że będzie czekała???Na to trzeba zasłużyć...

Ale żeby móc sobie zasłużyć trzeba się najpierw spotkać Myśle że będzie czekała.

A jak się już spotkacie to co będziecie robić,o czym mówić???

oj to straszne!! :/ ...a może wyrzuca energię innej pani... przedłurzacz orgazmów: jak dłuuuugooo?potrawisz ;)

dlugoooooooooooooooooooooooooo ;)

a czy często...;)

odnoszę dziwne wraęnie ,że PO to ona:D

jest boski :)

to tylo wrażenie;) , mam nadzieję ,że jest boski:D

hej Endiva nie tylko ty ttak maz ja mam to samo z zonka :( na jakosc nie moge narzekac ale ilosc :(. chetnie bym pogadal z Toba prywatnie (zaznaczam pogadał zeby nie dopisywali bzdór)

No i przyjechal wczoraj łobuz. No i oczywiście zanim najpierw mnie wyściskać, to sie zaczął rozpakowywać i zgrywać zdjęcia na komputer. Oj. Potem trochę się zrehabilitował. No coż, póki co trzeba się zabrać do roboty. August - daj znać. Może się zgadamy. No i powodzenia. A wiesz co, pewnie próbowałeś, ale dużo czułości tak przez tydzień i ja bym na miejscu twojej żony wymiękła (jak piszę czułość mam na myśli małe całuski w szyję zaraz po powrocie z pracy, pomycie po obiedzie, czy wywieszenia prania, też mogą zdziałać cuda, no i sporo komplementów w stylu. "Slicznie wyglądasz kochanie, wzroku oderwać nie mogę" i rzeczywiście powinieneś nie móc oderwac od niej wzroku i śledzić jej każdy ruch przez jakiś dłuższy moment mając jednocześnie maślane spojrzenie) No, ale przypuszczam, że pewnie już niejednego próbowałeś i być może moje wywody to tylko gadanina. Powodzenia