efekt negatywny!

kupilam godzine temu puder w kremie loreala a dokladnie - true match i po nalozeniu go wygldam jakbym miala maske na twarzy! nie przesadzilam z jego iloscia.nalozylam go nie wiele...40 zl poszlo w plecy :( nie wiem co teraz zrobic! moze ktoras z was go uzywa, wie cos dokladniej na jego temat...moze chce ktos go odkupic? jak moglam zaufac tej ladnej i milej pani :grrrr.a juz myslala ze dokonalam dobrego zakupu!

ja ostatnio mialam zly dzien i chcialam sie pocieszyc i kupic sobie moj sprawdzony puder z fludem w kompakcie a art deco; ale nie bylo mojego koloru i pani naciagnela mnie na cos podobnego z cliniqa za 140pln!!! i wcale nie jest rewelacyjny:( z art deco tanszy i lepszy... za 50 pln bym nawet tego nie kupila. tak to jest jak sie swojego rozumu nie slucha tylko jakiejs pani. a podkresle ze wcale sie u mnie nie przelewa - to byl jednorazowy wybryk

wiesz mi tez tych 40 zl szkoda.niby nie majatek ale jak mam je wyrzucic w bloto to wole miec ta kase w kieszeni!

mam cere sklonna do przetluszczania sie a o ile mi wiadomo to podklad matujacy!nic mi to nie pomoglo.po pol godzinie od nalozenia dalej sie swiece! jestem wsciekla!

odswiezam!moze znajdzie sie jakas chetna do rozmowy na ten temat !chociaz jedna ...

clinqa w fluid kamieniu razem ze szminka i jest maprawde super szkoda ze tak drogi;/ niestety jednorazowy nie stac mnie na ciagly zakup pudru za tyle kasy :(:(