Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Asiulka600

sostała tylko rodzina

Polecane posty

Witam.Jestem w 5miesiącu ciązy.Przez najgorszy okres musiałam przejść wszystko sama tzn.bez ojca dzieka.Mogłam liczyć tylko i wyłacznie na najbliższych.Początek ciązy był okropny.Mój były partner wogóle i w sumie do tej pory nie inetersuje się mną i dzieckiem. Im jestem bliżej rozwiązania i przyjśćia na świat mego Aniołka tym bardziej mam większe obawy że poprostu nie będę potrafiła odpowiedzieć na pytania mojego dziecka \\\"gdzie jeste tata\\\".Najgorszą przykrością jest to że nawet jego rodzice maja to \\\"gdzieś\\\" ich kochany syneczek to oczko w głowie ale nawet i oni nie są odpowiedzialni za czyny swgo syna.Zostałam tylko ja mój Aniołek i moja rodzina. Stoję twardo na nogach i stawiam czoła wsystkim wyzwaniom i wiem jedno że zrobię wszystko aby moje dziecko było szczęsliwe nawet i bez ojca. Spij Aniłoku mój kochany..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emiiilka
a ile przed tym jak zaszlas w ciaze to bylas ze swoim partnerem?? a tak poza tym to sie nie przejmuj dasz rade a ten facet to po prostu frajer inaczej ni emozna go nazwac:D glowa do gory bedzie wszystko ok a jesli martwia cie tez pieniadze to tak czy siak ojciec bedzie musial dawac alimenty a jak nie on to jego rodzice:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z tym kolesiem znałam się przez 5 lat od 2 lat zaczeliśmy razem być. O kasę to nie martwię sie bo jakoś to będzie. Wszyskto było jak w bajce na początku ale wiadomość o ciązy poprostu z jjego strony przeobraziła się w prawdziwy horror.Wogóle przestał odzywać się imprezował spotykała się z innymi dziwczynami. Mimo że teraz mówi że zależy mu ja poprostu mu nie wirzę. Postanowiłam już że sama wychowam swogo Aniołka i napewno nie zminię zdania choć gryzę się z tym że zabieram ojca dzicku. ALe to tylko przejściowe bo wim że z tym człowiekiem nie da się żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różnie układa sie życie
gdy zaszłam w ciażę mój partner ucieszył sie , gdy urodziłam syna płakał jako ojciec ze szczęścia , gdy był maly zaj mował sie nim z checia i miał dobry kontakt ( tak mi sie wydaje choć niczego juz pewna nie jestem , moze tylko grał ?) a gdy odszedł do innej kobiety po kilku latach stwierdził że nie chce pamietać żem ial jakiekolwiek dziecko. Widzisz tak po porstu sie zdarza , nie myśł z obawą o przyszłości , mój syn pyta o ojca i staram sie mówić prawdę którą jest zdolny przyjać bez ranienia i bez wybielania. Wierzę głęboko w to że można samej wychować dziecko , bez pomocy ojca i zapewnic dziecku naprawdę szczęsliwe dzieciństwo . Ja wychowuję mojego syna tak aby jako dorosły człowiek powiedział miałem świetne dzieciństwo bez ojca ale za to ze swietną matką :) mam nadzieję że sie uda życzę tobie spokoju , delektuj sie obecnym czasem ( ach jak mi sie czasem tęskni do tego czasu w ciaży :) i myśł pozytywnie. Wszystko będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za kilka słów otuchy ale nie jest tak łatwo.Dziś dowiedziałam się że on nie chce tego dziecka :( i przyzanam że rozpłakałam sie jak dziecko. Nie mogłam w to uwierzyć jak można zostawić niwinne niczemu dziecko i wyrzec się go a jednak ten typ bez serca i bez sumienia to zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilka_emcia
bo byl nie przyszykowany na dziecko a jesli mozna wiedziec to ile ma lat?ale cos ci powiem ja mam mame ktora urodzila mnie w wieku 18lat tyle samo mial moj ojciec byli razem malzenstwem przez 3 lata ale babka matka ojca zaczelka go buntowac przeciwko nam i niestety udalo sie jej on sie od nas odizolowal zalozyl nowa rodzine nie spotykalby sie ze mna gdybym ja do niego nie zadzwonila nigdy mnie nie zapoznal z moja siostra wiem o nie tyle co mowia mi moje kolezanki ktore mieszkaja obok niego teraz troche sie to zmienilo i czasami dzwoni ale jak bylam mlodsza to sie w ogole nie odzywal...ale moja mama po roku rozstania sie z nim znalazla sobe nowego wziela z nim slub w wieku 23lat i urodzila sliczna druga coreczke teraz sa szczesliwi i mam siostre mlodsza o 5 lat:) zycia nigdy nie mozna przewidziec:) glowa do gory dasz rade:)::*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On ma 22 lata jest odemnie strarszy o 2. Wydaję mi sie że ludzie w tym wieku powinni myśleć racjonalnie a nie żyć tylko fantazją.Nie jest to taki łatwe nie myśleć o tym kiedy wokół pełno szcześliwych kobiet w ciązy idących ze swoim facetem a ja?? :( sama choć nie dokońca bo wilka miłaść jest przy mnie przy moim serduszku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×