Nie boicie sie rozmow przez sen ...

Wiekszosc z nas ma pewnie cos na sumieniu , bedeac w zwiazkach nie obawiacie sie, ze przez przypadek cos sie wyda wlasnie przez sen .... a moze juz ktos mial taka sytacje ze wlasnie przez sen wydalo sie cos b. waznego np. zdrada....jestem bardzo ciekawa ja to z Wami jest ...??

ze mna jest tak ze jestem szczera z partnerem i nie mam sie o co martwic.

phiii, ja mojemu facetowi powiedziałam przez sen że go zdradzam (głuptas dopytywał mnie gdy spałam), innym razem wymawiałam męskie imiona przez sen, jeszcze innym mówiłam coś takiego (nie powiedział mi co) jakbym się kochała z kilkoma mężczyznami a wszystko to nijak się ma do rzeczywistości, to były tylko sny zatem absurdem by było gdyby on zamierzał wyciągnąć z moich snów poważne wnioski dotyczące prawdy! przyśnić może się absolutnie wszystko więc czego się tu bać a wyrzuty sumienia jeśli naprawdę zrobiło się coś złego to już inna sprawa i dla tak postępujących osób to one a nie mówienie przez sen, są "zagrożeniem"

tak ja sie troszke boje, ale co tam. za dużo tych dziewczyn było. ale przez 10 lat zdrad jakoś mi sie udaje, mimo że często gadam przez sen, ale to chyba dla tego że moja kobitka ma twardy sen i nic jej nie rusza