samotna w sieci

Zapraszam wszystkich samotnych na pogaduszki o zyciu .Bardzo chetnie chcialabym poznac ludzi w przyblizonym wieku ,kotrzy odczuwaja tak jak ja samotnosc ,w gromadce jest razniej i lepiej moze i na tym topiku zawiaza sie przyjznie .Iternet to dla mnie okono na swiat chetnie nawiazalabym przyjaznie i znajomosci ...mysle ze to co dobre to przed nami....

troche stara jestes,pewnie niedlugo umrzesz wiec po co sie przyjaznic :-(

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3197516

nikt nie jest za stary:D

topik kieruje do rowiesnikow mysle ze i w naszym wieku na przyjazn nigdy za pozno..............

interesuje cie przygodny sex? :)

Patrycja?

Zapraszam panie i panw ktorzy czuja sie samotni i maja chcec znalezc bratnia duszyczke wlasnie tu .....topiki dla 50 sa juz jakis czas przyjaznie nawiazane i ciezko niekiedy o akceptacje wiec moze tu kazdy kto zastuka znajdzie cieplo i serdecznosc Tak mowia 'kto szuka to znajdzie " ...ja szukam bratnich.duszyczek w moim wieku ..

Zapraszam na mala czarna ......

wiesz co...... a Ja jestem młoda 22 lata i tez mogę umrzeć niedługo, więc nie rozumiem? :-o

"...A więc jałowe lata nas czekają- dwoje wygnańców wygnańców z miłosnego raju? ...Podaj mi rękę. Nie jesteśmy sami. Jabłoń przekwitła, lecz pachnie jabłkami." L. Mariańska

kazdy wiek ma swoje prawa ,kazdy szuka przyjazni i milosci .....czego tu nie mozna rozumiec ?

Co kobiety robią nocą? "Nie zdążyłam jeszcze przeczytać całej książki pt 'Samotnosc w sieci" Zastanawiam się, czy powinnam. No tak, ale jak napisać o tym co się czuje przeczytawszy zaledwie fragmenty. I dlaczego tak czuję. Po prostu to, co pisze autor nie jest mi obce. W tej książce czuję się jak w starych kapciach, bardzo starych i bardzo wygodnych. To mój komplement dla tej powieści. Wszak ja tez siedzę godzinami w sieci. Nawet kiedyś mąż przysłał mi mailem obrazkową historyjkę pt. Co kobiety robią nocą? Wiadomo, siedzą w Internecie. W dzień - praca, potem różne zajęcia, obiad trzeba ugotować, posprzątać, poprać, poprasować, i gdzie tu czas na buszowanie w sieci? Tylko nocą, kiedy wszyscy pójdą już spać, w domu cicho, tylko kot leży mi na kolanach i pomrukuje przez sen, a ja skaczę od Honolulu do forum GW. I gdy coś mnie zezłości albo zdenerwuje, też uciekam do wirtualnego świata. Na forum psychologicznym mogę się zapytać: dlaczego on taki jest? On czyli mąż albo syn, albo ona czyli córka. Na forum komputerowym pytam, co zrobić, gdy szwankuje komputer, albo jak podłączyć aparat cyfrowy, gdy brak portu USB. Tu się nie wstydzę swojej nieraz ignorancji i korzystając ze swej wiedzy udzielam innym porad na temat, który znam. Mam masę znajomych, ale czy naprawdę znajomych? Bo korzystam przecież ze swej anonimowości. Przecież nawet mojego IP nie można ustalić. Ja to wszystko znam. Jestem samotna w wielkim świecie i wśród wielu ludzi. No, różni mnie jedno - nie szukam miłości w Internecie, ale kto wie co byłabym zrobiła, gdyby takie uczucie nagle spadło na mnie? Nie, doprawdy nie mam pojęcia. Kochający mąż, dzieci, dwa koty, praca, którą lubię - to wszystko wypełnia mi czas po dziurki w nosie. Więc, po co uciekam w sieć? Ano czasem pokłócę się z mężem, czasem któreś z dzieci coś zbroi albo jakiś inny problem, który nagle urasta dla mnie do wielkości góry niebotycznej i z którym nie umiem sama sobie poradzić. Wtedy szukam. Czego? Bliskiej osoby, ale bliskiej swoją też nieobecnością i oddaleniem, swoja obcością i bezpieczną anonimowością. Jej powierzam swój ból i swoje łzy kapiące na klawiaturę. I swoją nieprzespaną noc i załzawione oczy, i swoje następnego dnia niewyspanie. Szukam kogoś o "wspólnej częstotliwości", nadającego na falach tej samej długości. No tak miałam napisać o książce, a rozpisałam się o sobie, ale tak się czuję po przeczytaniu tego co przeczytałam. I też chciałabym dostać kiedyś spiralę DNA, taką tylko dla mnie. Muszę jednak przeczytać całą książkę, wiedząc co ja czuję, chcę też wiedzieć co czują inni. "

To cytat ktory znalazlam w internecie szukam przyjaciol ,bratnich duszyczek w wieku przybliznonym do mojego kolo 50...niedlugo przekrocze te magiczna cyfere ..jestem samotna wiele lat i mysle ze sa ludzie podobni do mnie bardzo samotni dla was otwieram ten topk ,klaniam sie nisko i zapraszam na mala czarna ......

:)

Witaj Patrycja chetnie wypije kawke w twoim towarzystwie .....samotnosc i initernet ...tak trudno znalesc .....czy internet tylko sluzy mlodym? napewno nie ....

Witaj wrzosie letni mysle ze mlodzi nie maja tylko prawa dostepu do kompa istnieja juz podobne topiki ale trudno zaistniec nowemu dlatego napisalam tu zeby i nam bylo mozna nawiazac przyjanie .Mam juz za soba pelwien etap zycia czuje sie spelniona zawodowo i rodzinnie a kiedy corka wyfrunela z gniazda i zalozyla swoja rodzine zaczela dokuczac mi samotnosc ,.Jestem osoba otwarta na na nowe znajosci i szczere przyjaznie ,