Do kobiet i mezczyzn...

Czy dla was tez wszelkie plyny ustrojowe sa takie..nieprzyjemne..czy lubicie kobiecy i meski zapach?Czy nie obrzydza was kiedy musicie polknac sperme?

ja nie muszę nic połykać , biedna ty , zmuszają cię :(

a co w ogole o tym sadzisz?czy to nie jest odrazajace???

jesli sie kocha to polykanie nie jest ponizeniem. dla mnie to tylko jeszcze jeden sposob na okazanie milosci.

NIgdy nie kazałem mojej ukochanej niczego łykać, ale może w ten sposób daję jej do zrozumienia, że to co zrobi z "tym" mało mnie obchodzi, a więc jest to rodzaj zdawkowego jej traktowania? Chyba muszę to przemysłeć :)

naprawde malo Cie to obchodzi?ja od wielu slyszalam ze poszukuja wlasnie takiej ktora robi z polykiem

Żal mi, że tak mało czytelnie sygnalizuję swoją ironię, powiem więc poważnie - szukanie kobiety, która "połyka" jest jak szukanie samochodu z wyrytym napisem "CHUJ" na masce. Nie chodzi o samochód, tylko opewien drobny, niecałkiem ściśle związany znim detal. Żałosne...

to tak jak niektorzy faceci szukaja dziewic, a im pewnie chodzi o walenie w odbyt i spuszczanie sie w ustach i zeby kobieta to polknela, jak nie da sie przekonac wyrucha ja wyzwie od szmat kurw i szuka dziewicy, ktorej moze wmowic wszystko, ze to polykanie jest dla milosci, a jak dziewica sie nie da to znowu od korw ja wyzwie, ze sie puscila przed slubem, bedzie szukal az znajdzie dziewice ktora bedzie polykala sperme lizala odbyt i dawala dupy i wtedy powie ooo wielka milosc, a w gruncie rzeczy bedzie chodzilo o to, ze on jest tym jedynym co ma do tego prawo. jak dziewczyna nie akceptuje jego plynow ustrojowych i nie jest dziewica albo nie akceptuje i jest dziewica to jest dla takiego faceta taka sama zdzira. chorzy faceci i tyle ktorzy szukaja czegos takiego, ale tacy sa