Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość m12345

pierwsza wizyta u psychologa

Polecane posty

Gość m12345

podejrzewam u siebie depresję. Chciałabym isc do psychologa. Jak wygląda pierwsza wizyta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najpierw dzwonisz i się umawiasz,a poźniej idziesz i mówisz po prostu co ci leży na wątrobie ;-) i to wszystko,ale nie mam dobrych wspomnień-byłam u psychologa,neurologa i psychiatry-u każdego raz i dałam sobie spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m12345
a jakiś wywiad? podobno robią jakieś wywiady? zdarza sie,ze stażysta siedzi? ja nie chcę!!!!! ile płaciłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m12345
dają leki jakieś mocne,czy w stylu DEPRIM?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leczę się
Nie ma się czego bać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strzykwa
zażyczyć możesz sobie beż osób trzecich. wywiad to po prostu rozmowa o tobie, powodzie wizyty, nie oczekuj że otrzymasz konkretnę receptę na życie - raczej wskazówki. staraj się być szczera, zastanawiaj się nad odpowiedziami. powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnie
u psychologa, to raczej stażysty nie będzie... raczej na 100%... psycholog na 100% nie da Ci żadnego leku - leki dają lekarze... możesz pójść i do psychologa (żeby poszukać jakichś sposobów załatwienia problemów); i do psychiatry (po leki) - jednego i drugiego obowiązuje tajemnica zawodowa; jeden i drugi wysłuchuje bardzo osobistych spraw ludzkich, to jest ich praca - więc nie musisz katować się myślami typu: "co on sobie o mnie pomyśli?"... no i u psychologa nie zakładaj raczej sobie,że 1 wizyta wszystko załatwi... powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja byłam prywatnie,tak wiec nie było stażystów,wywiadów żadnych też nie było,rozmawialiśmy sobie,głownie mówiłam ja,psycholog zaleciła mi zażywanie magnezu i przeczytanie jakiejs ksiązki,stwierdziła poza tym,że sama doskonale wiem co robić,ewentualnie mogłabym na terapie ,neurolog dał jakies krople,a psychiatra to już nie pamiętam co,w każdym razie dla mnie okazało się to stratą czasu,lepsze własciwosci terapeutyczne mają moje koleżanki (i to za darmo ;-)) może po prostu źle trafiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×