Mój facet zarabia mniej niż Ja

Jakiś czas temu dostałm podwyżke , i teraz to Ja zarabiam więcej niż On. Czy taki związek przetwa? Czy On będzie źle z tym czuł .. Męskie Ego... Macie jakies doświadczenia,porady w tej kwestii???

no to masz problem

mojego najpierw ja utrzymywałam, teraz pracuje ale zarabia połowę tego co ja i nie wpływa to źle na nasz związek ale on ma poczucie własnej wartości i ja też go szanuję

a musisz się przyznawać?

no nieeee... miałaby robić z obojga idiotów zatajając że zarabia więcej????

a ile zarabiasz?jesli to nie sekret/

:)) ile zarabiam ? cyz o ile mneij On zarabia? ;) Aha ,czyli mam mu nie mówic o podwyżce?? Troche dziwne :(

wg mnie to on sie powinien cieszyć, ze nie siedzisz mu na glowie a jeszcze cos do domu przyniesiesz. Ale faceci są różni a najczęściej fałszywie pojmują sprawę swego Ego :o

tiaa jeszcze z podwyżką przyjdzie mi zmienić faceta ;) sie okaze

heh, niech się cieszy. ja z kolei mam inny problem, to mnie gryzie, ze zarabiam mniej od mojego faceta:( i ciągle szukam czegoś lepszego, bo chcę być całkowicie samowystarczalna

mój były facet raczej to ciężko znosił.... znalazł sobie dziewczynę, która zarabiała mniej niż on. DUUUŻOOO mniej :-P

no fakt ze niezależnosc jest Boska :).

Ano mam takie doświadczenie na szczęście za sobą i w związku z tym bardzo twijemu facetowi współczuję.Ogólnie rzecz biorąc ma przerąbane :o Jeszcze uracz go stwierdzeniem,że jest nieudacznikiem bo mniej od ciebie zarabia i będzie gut.W kwestii zarobków to wy potraficie być milusie

to trzeba bylo się przykladac do prayc tez byś zarabial

to nie powód do rozstan... moze sytuacja ulegnie zmianie?

Ale masz problem, widac ze ten zwiazek nie opiera sie na najwyzszych wartosciach Kiedys Ja mialam pieniadze, dzis moj facet zarabia bardzo duzo i jakos nie zadreczamy sie ta mysla a cieszymy ze chociaz o pienidze nie musimy sie martwic

Teraz właśnie zarabiam jeśli cię to interesuje chociaż moim zdaniem guzik ci do tego :p

Wszystkie jesteście kurwiszonami!

poza tym ja nie uraczalabym swojego faceta żadnym komentarzem. A Ty xyzed to tak psioczysz na tę sowją babinę juz na innym topiku.

Bo wy w pierwszym rzędzie to tylko te pieniądze widzicie :p A na swoją babinę to nie tylko ja narzekam.I co to kurna ponarzekać już nawet nie wolno:p Idź lepiej do kościoła i się pomódl żeby takie skurwysyny jak ja nawróciły się na łono rodziny niezależnie od tego czy im tam będzie źle czy nie:p Poza tym jak nie wiesz wszystkiego to nie kłap głupio ozorem :p

nie Wy, nie Wy.... Nie będę się z Tobą tutaj wykłócać, bo ma pewno jesteś taką mamłą co siedzi pod pantoflem u tej swojej baby i jesteś oglupiony przez nią jak każdy sparowany facet. A psioczysz ot tak, zeby sobie ulżyć.

Aleś ty bystra jak woda w klozecie.A to twoje głupawe domysły niestety są totalną bzdurą ale nie mam zamiaru udowadniać ci tu ,że się mylisz.Wali mnie to co sobie o mnie myślisz i możesz sobie bluzgać ile wlezie bo widocznie twój facet też woli inną dupę obrabiać.:p

nie wiem, czemu jesteś taki agresywny i wulgarny. Pracuj sobie, pracuj....

A jestem.Masz rację.Zawsze wkurwiały mnie takie osoby jak ty i zawsze mówię to prosto w oczy.Ja nie mam monopolu na prawdę ale za to takie jak ty zawsze:p Może źle robię ale chcę spróbować życia z innej strony bo tamta mi już nie odpowiada.A jak sobie pościelę tak się wyśpię.Czyż nie? Wiem,że życzysz mi snów jak najgorszych :)

stary pierdziel:o

Rzuć jeszcze parę inwektyw bo stygnę :p

pfff...idę nalozyć maseczkę na twarz i wlosy

To już masz tak zoraną twarz i kiepskie włoski,że potrzebujesz wspomagaczy? :p I kto tu jest stary? :D

jesli czymś cię urazilam to to cofam ale nie sądzę aby to malo znaczenie, bo ty nawet nie piszesz "Ty" z duzej litery. Nie będę więcej z tobą dyskutować, bo jesteś niemily, pozdrawiam.

Mnie jest trudno urazić ale za to łatwo wkurzyć.Ale lubię takich co mnie wkurzają bo lubię walczyć i mieć wrogów.Niszczenie niestety też potrafi być frapujące.Co do pisowni ,to duże litery rezerwuję dla tych ,których szanuję.Niestety nie szanuję tych ,którzy zaczynają rozmowę za mną od epitetów.A wulgarny też potrafię być.Niestety :o Pozdrawiam i miłego wieczorku z partnerem życzę ;)