Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

Kiedy powiedzieć w pracy o ciąży?

Polecane posty

Gość

Mam wielki problem: otóż nie mam zbyt wyrozumiałej szefowej i jesem w pracy zatrudniona na czas określony do 30 czerwca 2007 roku, a termin rozwiązania mam na 19 czerwca. Jak i w jaki sposób zakomunikowałyście przełożonym o ciąży? bo ja nie wiem, co mam zrobić. To, że nie będzie szczęśliwa to wiem., tylko zastanawiam się w jaki sposób i kiedy to zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
a czemu bedzie niezadowolona?Czym zajmujesz sie w pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja powiedzialam jak mialam 2,5 m-ca za soba ale i tak umowa tylko do porodu u Ciebie to jest tak że mmoga Ci nie przedłuzyc wiec mysle że obojetnie kiedy powiesz chyba że boisz sie jakis szykan to wtedy odwlekaj az bedzie troche iwdac i powiedz ale ja bym chyba powiedziala od razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaada
a net siedzi i zawija se głupote w sreberka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
hihih ale sie popisałas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja powiedzialam po neicalych dwoch miesiacach ciazy po ok 6 miesiacach pracy - przezylam - polecam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
czy informowanie o ciazy w pracy jest czyms upokarzajacym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja siostra jest w 2 miesiacu
ciaży i nie powiedziala jeszcze szefowej ze jest w ciazy bo po co dowie sie w stosowym czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam
a jest jakiś obowiązek prawny informowania ze się jest w ciazy????? bo nie bardzo rozumiem... jesli ma się rpace, której nie można wykonywac w czasie ciazy to roumiem przedstawia sie zaświadczenie i już...a tak to chyba się mói kiedy chce...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lepiej powiedziec. bo jak sie zle kobieta poczuje - bedzie miala jakiegos dnia zawroty glowy wieksze, albo cos, to zawsze szef moze ja zwolnic kilka godzin wczesniej do domu. mozekomputer z \"na przeciwka\" przestawic, zeby monitor kolegi nie pormieniowal, moze pod nogi stoleczek postawic i unosic je (zeby nie meic zylakow), moze co pol godziny robic sobie przerwy od komputera na minutke, dzie itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaaaa
wszystko zalezy karolina jaka prace wykonujesz, przedstawiajac zaświadczenie ze jestes w ciaży masz przywileje, np pracownicy w ciąży nie wolno zatrudniać w godzinach nadliczbowych ani w porze nocnej. Nie wolno także bez jej zgody delegować jej poza stałe miejsce pracy ani zatrudniać w przerywanym systemie czasu prac, czy możesz max spędzać w pracy 4 godziny przed kompem itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pau.li.na
Cześć, Mam podobny problem, tez zastanawiam się kiedy powiedzieć w pracy. Przy okazji chciałam zapytać się jak u Was jest z wizytami lekarskimi. U lekarza państwowego wizyty zazwyczaj są w godzinach mojej pracy. Czy bierzecie sobie urlopy na badania czy dostajecie jakieś zwolninie lekarskie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
No więc pracuję w szkole jako opiekunka grup dziecięcych, dbam o bezpieczeństwo dzieci w świelicy oraz podczas jazdy busem do domu. No i mam beznadziejną panią dyrektor (brrr). Jest prymitywną, bezczelną kobietą, itd... Wiadomo również, że w szkole dzieci nie należą teraz do spokojnych. Na dyżurach już parę razy się zdarzyło, że musiałam interweniować i oczywiści bałam się o swoje i dziecka zdrowie, ale nie o tym. Wiem, że jestem w komfortowej sytuacji, bo 30 czerwca 2007 roku mówię pa pa tej szkole i nie mam zamiaru tam wracać. Wiem też, że jak powiem o swoim odmiennym stanie tej kobiecie, to nie da mi żyć - ględzenie i psucie krwi na porządku dzienny. No więc kiedy powiedziałybyście? Bo ja już nie wie. Chciałaby jak najszybciej, ale w tej sytuacji chyba poczeka do śniegów i mrozu i pójdę na zwolnienie (nie uśmiecha mi się jażda w zaspach i śniegu autem do pracy ponad 20 km). Zaraz pewnie mnie objedziecie, że chcę isc na zwolnienie, ale ja chcę po prostu spokoju, ą w tej sytuacji go nie będę miała...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli atmosferę masz zła to zmykaj na L4, zwłaszcza jeśli nie wiążesz swojej przyszłości z ta pracą. jeśli się czujesz dobrze to po co mówić? skoro jeszcze chcesz pracować - nie ma obowiązku. a co do badań to chyba jak przedstawisz zaświadczenie że jesteś w ciąży to chyba nie musisz pisac przpustki z pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Kiedy powiem, to nie będę musiała brać zwolnień na badanie, tylko sęk w tym, że nie wiem kiedy powiedzieć... Moja szefowa jest potworem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Myślę, że pójdę mniej więcej w połowie stycznia na zwolnienie (akurat pewnie zima rozszaleje się na całego):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to powiedz miesiąc przed, żeby nie popsuć kompletnie atmosfery w pracy - żeby twoja szefowa miała cza znaleśc kogoś na zastępstwo i już;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaaaa
do Paluiny jesli pracodawcy zaniosłaś zaświadczenie o tym ze jestes w ciazy to od tej chwili pracodawca jest obowiązany udzielać pracownicy ciężarnej zwolnień od pracy na zalecone przez lekarza badania lekarskie przeprowadzane w związku z ciążą, jeżeli badania te nie mogą być przeprowadzone poza godzinami pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaaaa
aha gwarantuje to ci art 185 § 2 kodeksu pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna_wwa_2007
Po pierwsze: kodeks pracy nie reguluje czasu, w jakim trzeba powiedziec o ciazy czy dostarczyc zwolnienie; po drugie: umowa o prace na czas okreslony ulega przedluzeniu do czasu porodu i urlopu macierzynskiego; po trzecie: jesli szefowa jest zla kobieta idz na zwolnienie nie wykazuj sie w pracy i nie stresuj siebie i dzidziusia, raczej i tak Ci nie przedluza umowy. a Ty nie bedziesz sie meczyc i stresowac. Niestety ja przezylam w pracy koszmar zwiazany z ciaza, utrata dziecka i wyrzuceniem mnie z pracy w pierwszym dniu po powrocie ze zwolnienia. Nie daj soba pomiatac!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×