Jak to jest......być zakochanym z wzajemnością?

Proszę o wypowiedzi:)

:)

A coś...więcej?;)

hmm czujesz sie wreszcie wartosciowa,piekna,doceniona itp ;)

Wlasnie , sam chętnie poczytam .

wspolczuje:(

tego sie nie da dopisac, jestes najszczesliwszy na swiecie, mozesz gory przenosic, wiesz ze mozesz wszystko, kochasz kazdym kawalkiem swojego ciala, kochasz oblednie, obsesyjnie, myslisz caly czas o tej osobie, ale czujesz spokojk, bo wiesz ze ta osoba tez o tobie mysli, tez za toba teskni... chcesz robic dla niej/niego wszystko co najpiekniejsze i wiesz ze mozesz tego oczekiwac tego samego

pragnę takiej miłości

ja taką mam i wreszcie czuję, że zyję. Kocham calym sercem i jestem kochana i niech to trwa wiecznie

Piszta piszta:)

....załóżmy, ze ktoś wyobraża sobie jak smakuje lizak,...dotyka go jezykiem a on smakuje dwa razy lepiej niz podpowiadała wyobraznia ;)

Roznie to bywa. Czasem jest tak, ze kochasz i czekasz, a otrzymujesz pretensje, zale i klotnie, a brakuje Ci milych gestow, zakochanych spojrzen, trafiasz czasem na wrogosc, obojetnosc. Albo trwa walka, w ktorej nikt nie chce ustapic i przyznac sie do bledu. Czasem tak trudno szczezre porozmawiac, przytulic sie, bo wyrasta jakis mur. A niby oboje sie kochacie. Trudno znalezc taka milosc, ze kochasz i codziennie dostajesz pocalunki, zainteresowanie, czulosc, cieple spojrzenie i cieple slowo. W ktorej czujesz sie bezpiecznie i nie musisz uwazac na slowa, mozesz byc soba. Jesli zadzroscicie tak bardzo parom, to pomyslcie, ze wariant drugi to ten mniejszy procent przypadkow.

to jest męczarnia :), ale nikt sie jej nie chce wyrzec, więc chyba słodka :)

jak narkotyk :) dopoki sie nie przytrafi, mozna sie obejsc, ale jak juz sie raz sprobuje, to juz nie mozna bez tego zyc :)

...czujesz, że masz po co się budzić...:*:*:*

Ja też tak miałam,było cudownie...Czułam że mogę góry przenosić...a teraz chyba tylko ja tak naprawdę kocham,nie mogę bez niego żyć,chce z nim być 24h/dobę.On też mnie kocha ale teraz to jest inna miłość niż kiedyś.Jesteśmy 5 lat ze sobą i wydaję mi się ten płomyk zaczyna gasnąć...

super jest

Popiszcie jeszcze trochę, co? :-) Jak to jest usłyszeć z ust kochanej osoby "kocham cię" ?

fajnie jest, ale stan zauroczenia który większość tu opisuje trwa jedynie kilka lat (no niekiedy znacznie krócej), a później przychodzi codzienność, obowiązki - nie każdy rozumie że w miłości tak już jest... niektórzy zaczynają szukać wrażeń (bo brak tych motylków w brzuchu), zauraczają się ponownie by po jakimś czasie się przekonać że znowu jest to samo nie łatwo jest rozpoznać prawdziwą miłość (kobiety mają szczególne zdolności do wpadania w dziwne stany emocjonalne - od szaleństwa totalnego za ukochanym do obrzydzenia.... i to niekiedy w krótkim okresie czasu) miłość nie jest łatwa.....

jak to jest? bosko jest ^^

up

Pomimo sędziwego wieku na razie nie mam pojęcia. Może kiedyś będę wiedziała. :O