Czytaliscie o godzinie policyjnej dla gówniarzy??

http://wiadomosci.o2.pl/?s=512&t=7709

to poczytajcie...

ja tam jestem za żal mi dzieci , których rodzice wypuszczaja samopas wieczorami zdarza sie ,ze w okolicach 22 łażą po podwórkach nawet 9 latki , a może i młodsze czas aby rdzice poza \"zrobieniem dzizdiusia \" i zainkasowaniem becikowego zaczeli brac za dzieci odpowiedzialniość bo to co wyprawiaja takie \"dzieci ulicy \" czasem jest przerażające

i bardzo dobrze - skończy się kurwienie po 22 na dyskotkach....dobranocka i spa!!

I tak powinno być:D, ale znając życie skończy sie tylko na gadaniu:O

chyba tak a szkoda :o

"Fakt" to nie jest dobre źródło informacji.

i dobrze - ile to nieletnich agresorów można teraz spotkac późnym wieczorem...

będąc jeszcze małolata pewnie bym się wkurzała,ale z perspektywy czasu uważam,że to cho rygorystyczne posunięcie, to jednak b.potrzebne i pożyteczne...

No to policja będzie miała MNÓSTWO roboty. Przecież tych małolatów na ulicach jest pełno! Fajnie że policji będzie się chciało zaglądać do wszystkich bram, podwórek i zaułków w parkach. Pewnie skończy się na patrolach, które będą tylko krążyć po głównych ulicach.

cześci gówniarstwa nawet nie bedzie trzeba szukac,bo sami ze strachu bedą siedziec w domu,a Ci mniej trworzni przynajmniej na tych głównych ulicach nie będą sie pokazywa,z pubów poznikają i dyskotek..

tylko nadal bedzie strach przejsc wieczorem przez park...

Nieletni ma do 17. lat, tak? Małoletni do 18. a młodociany do 21.? Zgadza się? Nic nie pomyliłam? Jeśli tak, to może być. Chociaż... Pewnie przeniosą się do \"kanciap\" w piwnicach a policja będzie ich tak samo odprowadzać do domów, jak daje mandaty za sranie na trawnikach...

No i bardzo dobrze. W Niemczech od dawna jest taki przepis , że gówniarzeria ma o 22 być w domu , no chyba że jest pod opieką rodziców. Co taki smarkacz ma robić po nocach ? Jak będzie pełnoletni , to sie jeszcze ochodzi po imprezach

te małolaty, które np będą chciały iść do kina na 21 i no przecież nie ich wina ze film się skończy po 22 i do domu się przecież nie teleportują. Albo że akurat po tej 22 do domu skądś tam wracają, że autobus się spóźniał, że coś tam....

to będa chodzić do kina na 18

jestem za. Chociaż ja boję się wychodzić, jak tylko robi się ciemno... A wszystko dlatego,że moją siostrę napadli tacy gnoje po 18-ej. Całe szczęście,że nic jej nie zrobili. Ale torebkę z dokumentami, kartami i pieniędzmi ukradli. Odtwarzanie wszystkich "papierów" to koszmar! Nie mówiąc o stratach materialnych...

jak już muszą do kina na wieczorne seanse chodzic,to niech potem tatuś do domku przyprowadza!

no właśnie przecież może tatus całą wycieczkę odebrać z kina i porozwozić do domów ja się jako małolata nie włóczyłam po nocach i jakoś żyję

Rzeczywiscie dosc rygorystyczne to rozwiazanie ale przyda sie na pewno.Mysle,ze takie sprawy jak powrot z kina do domu po 22 to moznaby rozwiazac w ten sposob iz to rodzice odbieraliby to dziecko spod kina.Hmmm sama nie wiem dosc kontrowersyjny pomysl ale jestm za!

Spoko, tylko nie każdym rodzico się chce dzieci skądś tam odbierać. Zwłaszcza jak mogą w tym czasie posiedzeć w domu przy wódce.... :o

Nie wydaje mi się , żeby to był jakiś straszny wymysł , niemożliwy do zaakceptowania. Tylko trzeba by faktycznie egzekwować. Nastolatki muszą pogodzić się z tym , że są dziecmi , że rodzice są za nich odpowiedzialni i mają prawo o czymś zdcydować albo czegoś zabronić. Mieszkam w Niemczech , znam rónych rodziców i ich dzieci. Znam jedną 14-latkę , która jak ma zajęcia kończące się o 20 , to jest z nich odbierana przez tatę. Bo najzwyczajniej nie chce , żeby po ciemku szła sama do domu - boi się o nią. I nie widzę w tym nic złego ani dziwnego. Taki nastolatek to jeszcze dziecko

jak zabulą raz pare tysięcy , to im się od razu zachce

jestem ZA!! :D

Tacy nie zabulą, bo i komornik nie ma z czego zgarnąć. Młode dostaną wpieprz a potem odbiją sobie na słabszych. Częściowo natomiast rozwiązać to powinno problem niedpoilnowanych dzieci z rodzin, które nie są na marginesie społecznym.

no tych z 'dobrych rodzin" to dużo mozna spotkac na ulicach niestety.nie ma reguły..