Co mogę zrobić w tej sytuacji???

Witam. Ostatnio byłam na pokazie kosmetyków Mary Kay i byłam oczarowana.Chciałam zostać konsultantką,ale się wachałam.Pani od pokazu powiedziała,że mogę podpisać umowę a jakbym się rozmyśliła to umowa przesytanie być ważna jeśli niczego nie zamawiam.Niedawno powiedziała mi,że trzeba wykupić starter za 400zł aby móc już na dobre rozpocząć współpracę.Ja na to,że jestem jeszcze młoda i jest to dla mnie duża kwota i muszę się zastanowić.No i ostatnio przyszło do mnie pismo z Mary Kay z katalogami i z fakturą na moje nazwisko za starter,który został kupiony poprzez transakcję kartą płatniczą(znaczy ta babka za mnie kupiła!!!).Co mogę zrobić skoro cały czas mówiłam,że się ZASTANOWIĘ??? Czuję się przymuszona i chyba teraz muszę oddać babce kasę za ten starter?Skoro go nie chciałam czy mogę jej dać do zrozumienia jakoś,że nie chce być konsultantką bo to za drogi interes czy już teraz muszę wziąć od niej ten startej i oddać jej kasę???Proszę napiszcie mi :(

jeśli nic nie podpisywalas to jej to po prostu odeslij albo potraktuj to jako prezent od firmy, babka nie moze Ci nic zrobic

\"powiedziała,że mogę podpisać umowę a jakbym się rozmyśliła to umowa przestanie być ważna jeśli niczego nie zamawiam\" - to powinno wzbudzić Twoja podejrzliwośc bo jakoś ciężko w to uwierzyć...

W pewnej chwili chciałam być konsultanką ale potem jak się dowiedziałam o tych starterach to zwątpiłam.A ona tak jakby założyła za mnie kasę i kupiła starter ale bez mojej wiedzy!

to smierdzi oszustwem!!!!! nic nie podpisywalas wiec badz spokojna, zadzwon do tej baby i powiedz, ze dziekujesz, ale mowilas ze sie zastanowisz, ale teraz juz nie masz ochoty byc konslutantem ich kosmetykow, w obecnych czasach wszyscy chca zarobic na innych, moze zobaczyla baba ze ma do czynienia z mloda osoba, ktora uda sie jej oszukac, nie wierz takim babom!!!!

Wez do niej zadzwon i powiedz ze NIC NIE PODPISYWALAS, nie byla zawarta nawet umowa ustna! Przeciez w ten sposob co ona to mozna by kazda osobe z ulicy naciagnac na cokolwiek. Skontaktuj sie z nimi i powiedz ze nie ma zamiaru za nic placic. Co za bezczelnosc !!!

powiedz babie żeby się odczepiła i że za nic nie będziesz jej zwracac ...jakaś perfidna oszustka

się nie przejmuj ...masz starter i zacznij działać Ona tego bezinteresownie nie zrobiła.... pewnie, zarobi na Tobie jak zaczniesz zbierać zamówienia

a następnym razem niczego nie podpisuj póki nie jesteś pewna czego chcesz

a masz tę umowę? ...przeczytaj dokładnie to co tam jest napisane...

a kasy jej nie oddawaj ...przecież nie prosiłaś jej o to... Nie chcesz być konsultantką to oddaj jej ten starter i powiedz, że się już zastanowiłaś!!

nic nie podpisywalas, wiec za nic nie placisz, o starter tez nie prosilas. grzecznie podziekuj i nie daj sie naciagnac - 400zł na start to troche duzo :| inne firmy kosmetyczne nie rzadaja takiej kwoty

Tzn ja nie mam tego starteru w domu.Pewnie ona chce mi go dać dopiero jak ja oddam jej kasę.A ja nie chcę być już konsultantką i tyle więc nie chce oddać jej żadnej kasy ani nie chcę żadnego starteru.Umowę mam ale tam nic takiego nie pisze.Jeśli nie będę zamawiać niczego przez pół roku umowa wygasa.

tylko czy to Ci planów nie krzyżuje jak ona zamówiła na Twoje konto????

właśnie czy zamówienie startera nie jest spełnieniem warunku o złożeniu zamówienia w półrocznym okresie?

Ale to nie ja zamówiłam tylko ona.Fakt na moje nazwisko ale ja nie będę niczego zamawiać a kasy za starter też jej nie oddam skoro zamówiła go za moimi plecami i bez mojej zgody!

jeżeli nie dałaś jej upoważnienia do zakupu tego startera to nie masz żadnych zobowiązań