Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co robic mam

On chce mnie przeleciec a ja go kocham

Polecane posty

Gość Nie bądź naiwna
Jest wiele prawdy w tym co napisał chłopak wyżej. Zgadzam się z tą wypowiedzią. Miałam napisać to samo tylko w delikatniejszej formie, ale chyba tamta jest lepsza bo trzeba Cię "sprowadzić na ziemię". Nie zaczynej od seksu, tylko porozmawiej z nim o tym co czujesz i jakiego związku chciałabyś. Nie daj się skrzywdzić, to nie ostatni facet na ziemi, a po wypowiedziach wnioskuje że jesteś młodziutka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cos mi mowi ten topik
Ten Pan R.tez mowil mi ze nie chce dziewczyny bo nie ma na to czasu pss nie ma czasu nie pracuje nie chodzi do szkoły tylko z kumplami lata , ja go znam tez od 4 lat , i tez go kochałam przez ten czas , tez gadalismy na gadu , czasem sms , ale pozniej jak sie zaczelismy spotykac to własnie zaczolk z tym seksem , i propozycja pozniej była taka ze bedziemy sie kochac bezobowiazan , on mnie nauczy paru rzeczy bedzie mi pozniej łatwoej z iinym partnerem ja sie na to nie zgodzilam wiec pozniej wymyslił bajke ze jak pojde z nim do łozka to pewnie by ze mna był , ja bylam taka zaslepiona ze wierzyłam mu we wszytskie słowka ... Bozze ja tez go kocham , ale .... jestem silna i juz nigdy wiecej sie do niego nie odezwe zablokowalam jego nr na gg i wykasowałam z komorki !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość męzatka5489
do no to chyba wszystko jest moje małzeństwo zaczeło sie od seksu. Zaciągnełam męza do łozka juz pierwszego dnia, drugiego dogodziłam mu ustami , a na trzeci nie wytrzymalam i kochalismy . Od tamtego dnia minelo juz ponad 7 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no więc tak...
"Kocham go i mogłabym z nim byc tylko dla seksu byle by z nim byc." tak Ci się tylko wydaje. A tak naprawdę to ciągle chciałabyś więcej niż on bedzie chciał Ci dać, nigdy nie byłabyś szczęśliwa. Nie zgadzaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cos mi mowi ten topik
Ja wiem co czujesz , wiec radze Ci olej go naprawde nie zgadzaj sie bedziesz cierpiec , czuc sie wykorzystana , on sie bedzie tylko cieszył ze mu sie udalo a ty?? a ty byc moze juz nie zaufaszzadnemu facetowi , nie wierz mu wte jego głupie slowka !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robic mam
dziekuje Wam za wypowiedzi. Mi chyba trzeba cały czas to powtarzac :).Tylko wiecie, bede sie teraz zawsze zastanawiac czy jemu tylko o to chodziło. No bo przeciez mógł zmienic zdanie. Jejku co ja pisze, sama siebie nie poznaje. Ja wiem ze macie racje. Cos mu jescze pisac?? Dodam, ze on nie wie co ja czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężatka to chyba on był prawic
zkiem:o Albo po prostu juz miał ochotę na rodzinę albo po prostu mieliście szczęscie. Bo mężczyzna albo kocha kogos, albo nie i żaden seks tutaj nie pomoże. Kobiety zakochują sie szybciej, jeżeli do związku dchodzi seks. Natomiast mężczyzna, który kocha naprawdę jest w stanie zrezygnowac ze współżycia, np. jeżeli partnerka nie jest gotowa itd. Bo ja kocha, docenia jej "czystość" i czeka tylko na nią. Moim zdaniem seks nie jest w stanie zbudowac żadnego związku. A jeżeli ta dziewczyna i ten gość znają się 4 lata, wcześniej nic im nie wyszło, to znaczy, że nic do siebie nie czują (tzn. on do niej...). I nie ma sensu seks, chyba że dla jednorazowego seksu. Paradoksalnie, to właśnie faceci, którzy zaliczają najwięcej lasek najczęściej szukają na żonę dziewicy,. Bo jak sie ktos napatrzy na damskie puszcalstwo, laski dające dupy za drinka, każdemu, przelecia jakąś pannę na dwa baty z kuplem i zorientuje się, że łątwe panienki obciągają najpierw jemu a za 15 minut kolenemu, to nabierają innego podejścia do seksu. Że z kobietą, którą się kocha to jest kochanie się, a z innymi t jest sport. No i niestety, ale takim zachowaniem nic się nie wskura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aakzseingA
wiec moze porozmawiaj z nim czy jest w stanie sie zaangazowac?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężatka to chyba on był prawic
No to jak wie, to tylko chce Cię wykorzystać:O Jak nie wiesz, o co mu chodzi, to się spytaj wprost: czy chodzi mu o seks. I niech ci odpowie. Zadaj mu to pytanie i zobacz, czy się zmiesza. Tylko patrz mu cały czas w oczy. Pewnie sam się przyzna. Ale nie pytaj, czy chodzi mu TYLKO o seks, spytaj, czy chodzi mu o seks. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężatka to chyba on był prawic
no przeciez już jej wyraźnie powiedział, że NIE CHCE DZIWCZYNY, czyli skoro jej to mówi, to jej też nie chce:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aakzseingA
i wszystko jasne po co gdybac itd...:-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie był prawiczkiem , fakt ze znalismy sie nieco wczesniej , chwile nie widzielismy a jak sie spotkalismy to wreszcie oczy otwarłam ze takiego faceta miałam obok siebie i nie widzialam on mowi ze zawsze sie we mnie podkochiwał ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przespałam się z chłopakiem, na którym mi zależało ale jemu niestety na mnie nie. Chociaż może nie było tak dokładnie bo ja mówiłam, że nie chcę. On miał dziewczynę, którą zdradzał na każdym kroku. Po \"wszystkim\" widzieliśmy się jeszcze kilka razy ale to było jeszcze gorsze. Ta jego obojętność ... stwierdził, że to mój problem. Ale mnie niestety zawsze coś \"kręciło\" w \"złych chłopcach\". Cała ta sytuacja miała miejsce 3 lata temu. Przez Niego rozstałam się z chłopakiem, który darzył mnie szczerym uczuciem. Nigdy sobie nie wybaczę, że tak Go zraniłam (tego 2), że tak zawiodłam. Najgorsze było to, że chodziliśmy ze sobą do klasy. Nasz kontak się urwał mimo,że widywaliśmy się niemal codziennie przez następne 3 lata. Wracając do tego 1 to zmienił On moje podejście do życia. Po tym \"wydarzeniu\" (to był mój 1 raz) postanowiłam,że będę zyć tak jak on. Imprezowałam non stop, wplątywałam się w jednorazowe \"przygody\" jednym słowem staczałam się. Wszystko dlatego,że nie chciałam już cierpieć. Myślałam, że w ten sposób zagłuszę to wszystko i zapomnę. Wolałąm ranić tak jak on niż znowu samej zostać zranioną. Niestety opamiętałam się za późno. Zbyt wielu ludzi zdążyłam zranić i zawieść. Poza tym żalu nie mam do niego tylko do siebie. Znienawidziłam się. Dostałam nauczkę od życia. Teraz staram się o tym nie myśleć ale zapomnieć nie potrafię. Znalazłam nowego chłopaka (z którym zresztą zdążyłam się już rozstać) Nie mogłam się przemóc, żeby iśc z nim do łóżka. Uświadomiłm sobie, że o wiele łatwiej jest mi przespać się z zupełnie obcą osobą niż z ukochanym ... nie zawsze historie kończą sie w ten sposób ale jednak coraz częściej brak jest happy endu. Czasami lepiej odpuścić bo można stracić dużo więcej, łącznie z szacunkiem do samej siebie. Ja staram sie żyć tak jakby to wydarzenie nie miało miejsca. Chociaż jestem teraz bardziej doświadczona i odporniejsza. Nauczyłam się czegoś. Mam silniejszą psychikę i znowu chcę kochać ... może tym razem się uda ... ??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzaa
Miłość to obłuda którą kobiety oszukują mężczyzn W życiu pięć kobiet opowiadało mi jak mnie kocha powiedziałem tylko jednej z nich kocham cię. Skutek? Nagroda? Po kilku miesiącach kiedy brakowało mi czasu przez pracę, weszłe za przepropszeniem (też przez nią ) w wielkie g... z którego wyszłem, zaczynało się ładnie układać. Nagle usłyszałem "zwracam ci wolność". I po dwóch czy trzech dniach miała "oficjalnie" "nowego chłopaka" Słowo kocham w ustach kobiety to OBŁUDA!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×