Właśnie się dowiedziałam...

...bliska koleżanka jest w ciaży! Brała pigułki, facet dodatkowo używał dumki i... 5 tydzień....człowieczek ma 2,5 cm... SZOK!!! Zaczynam mieć schizy bo ja też biorę pigułki i myślałam że ich skutecznośc jest wysoka... a teraz już nic nie wiem.... Czy wam też się cos takiego zdarzyło?

moglo sie zdarzyc, bo moze nie wiesz ale nie ma 100% formy antykoncepcji no chyba ze brak seksu, ale nie o to tu chodzi. a smieszy mnie to jak dziewczyna co bierze tabsy kaze jeszcze chlopakow zakadac gumke :) mysli przy tym ze jak tabsy to ok 99,8% to jak zalozy gumke bedzie te 100%. :) Bzdura! Nawet jakby polaczyla 4-5 metod to zawszeeee jest ryzyko zajscia w ciaze! a co do pigulek to ja je biore od roku, nigdy nie zapomnialam ani jednej wziac, staram sie to robic o stalej porze i jest OK. Iiii nie uzywamy prezerwatyw :)

nie wierze ze brała gumki i jeszcze prezerwatywy uzywali i jest w ciązy to chyba jkakis ewenement na skale światową!!!!!!

a kolezanka sasiadki mojego kuzyna mamy siostry tez tak wpadla:P

o jakiejś zapomnieć, mieć torsję lub wciska ci kity

Torsje- kurcze jak ja piszę!

No właśnie tez mi się wydaje że było jakieś "ale" np. zapomniała którejś wziąć bądź wydaliła ją przed tym nim zdążyła się całkowicie wchłonąć... ale nie zmienia to faktu że jakieś schizy mam... bo chociaż przestrzegam wszystkich zaleceń, zażywam cały czas o tej samej porze itp itd to przecież nie ma 100% pewności...