Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Bongo Bongo

Ale się obżeram przed okresem! NA POTĘGĘ !

Polecane posty

Gość Minority
uśmiałam się jak to wszystko przeczytałam ;) i ulżyło mi..bo przez ostatnie kilka h zjadłam wrapa, śledzie z paryską bułką, nutellę (na szczęście tylko kilka łyżek), suszone pomidory w oleju +cola, sok jabłkowy i poluję na avocado ale jeszcze zbyt twarde..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikuś690
też tak mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ewa
WIDZE , ZE TO TEMAT SPRZED 8 LAT ale u mnie jak najbardziej na czasie. Przed okresem zachowuje sie jak odkurzacz, jem wszytsko zwlaszcza slone i slodkie. Czasem nawet zamawiam pizze chociaz wiem jakie to jest gowno. Czytajac ten topik czuje sie usprawiedliwona , bo juz myslalam, ze jestem jakims wybrykiem natury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to dzisiaj jak świnia jem od rana zupe grochową naprzemian z platkami czekoladowymi i jeszcze zagryzam kanapkami z kaszanką grilowaną:-D myslalam zeby kupic apetiblock ale na mnie chyba nie podziala:-D ide jesc dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każda z nas tak ma bez wyjatku!:) ja to mam ochote na skrzydełka w miodzie do tego lody adwokatowe i sok pomaranczowy mmm :) ale niestety jestem w szpitalu i tu takich rarytasow nie ma ehh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak samo bym zjadła całą lodówkę, a najlepiej rozpuszczone masełko z chlebkiem. Najgorsze jest to, że za miesiąc jadę na wakacje i nie można się opychać... KOSZMAR!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×