Gość Minority Napisano Lipiec 16, 2014 uśmiałam się jak to wszystko przeczytałam ;) i ulżyło mi..bo przez ostatnie kilka h zjadłam wrapa, śledzie z paryską bułką, nutellę (na szczęście tylko kilka łyżek), suszone pomidory w oleju +cola, sok jabłkowy i poluję na avocado ale jeszcze zbyt twarde.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nikuś690 Napisano Lipiec 16, 2014 też tak mam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość ewa Napisano Lipiec 17, 2014 WIDZE , ZE TO TEMAT SPRZED 8 LAT ale u mnie jak najbardziej na czasie. Przed okresem zachowuje sie jak odkurzacz, jem wszytsko zwlaszcza slone i slodkie. Czasem nawet zamawiam pizze chociaz wiem jakie to jest gowno. Czytajac ten topik czuje sie usprawiedliwona , bo juz myslalam, ze jestem jakims wybrykiem natury. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 26, 2015 Ja to dzisiaj jak świnia jem od rana zupe grochową naprzemian z platkami czekoladowymi i jeszcze zagryzam kanapkami z kaszanką grilowaną:-D myslalam zeby kupic apetiblock ale na mnie chyba nie podziala:-D ide jesc dalej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MłodaPolka 0 Napisano Maj 27, 2015 Każda z nas tak ma bez wyjatku!:) ja to mam ochote na skrzydełka w miodzie do tego lody adwokatowe i sok pomaranczowy mmm :) ale niestety jestem w szpitalu i tu takich rarytasow nie ma ehh.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 27, 2015 Ja tak samo bym zjadła całą lodówkę, a najlepiej rozpuszczone masełko z chlebkiem. Najgorsze jest to, że za miesiąc jadę na wakacje i nie można się opychać... KOSZMAR! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach