każdy zdradzi wcześniej czy później....

...to tylko kwestia czasu!! taka jest już natura ludzka!

w przyrodzie nic nie zginie :)

masz babo placek

bzdura

Tak! To bzdura!

Jasne ,że bzdura

nie każdy ma naturę zdrajcy mów za siebie, autorko topiku

Ale jak zdradzi wcześniej, to już pózniej nie będzie ;)

mysle, ze zdecydowanie nie kazdy. ale zwiazek wymaga pielegnacji, naprawde wiele... trzeba czuc sie w nim bezpiecznie, wtedy zdrada nie jest potrzebna do czucia sie kochana. Z drugiej strony wiekszosc osob, ktore maja za soba typowy \'skok w bok\' nie widzi w tym nic nadzwyczajnego i z wiekszym przekonaniem wraca d partnera... :)

Malgoska, masz racje, czesto bywa tak, zwlaszcza w dlugotrwalych zwiazkach, ze ludzie z ciekawosci zdradzaja. Przewaznie taka zdrada jest po fakcie kompletnie nic nie znaczacym faktem w ich zyciu. Przekonuja sie , ze seks to faktycznie nie wszystko (brzmi jak oklepany slogan i jest nim, ale to prawda)

to zdrada....

Zdrada, ale czy to takie straszne, jesli ktos zwatpi, zrobi cos glupiego i raz na zawsze otrzezwieje, bo uzmyslowi sobie, co wazne? Oczywiscie, to bardzo boli, gdy dowie sie o tym partner....sama nie wiem, jak bym zareagowala. Nie usprawiedliwiam zdrady, ale uwazam,ze gdy zdarzy sie komus raz to, choc zwiastuje jakis problem w zwiazku, moze byc \"pozyteczna\" dla osoby zdradzajacej (zdradzana lepiej, zeby sie wtedy jednak nie dowiedziala). Nie wiem, moze sie myle...

dobrze mówisz polac Ci...

mylisz się, a przekonasz się o tym, jesli osoba, która kochasz i której ufasz Cię zawiedzie, zdradzając a może będziesz miała szczęście i sie nie przekonasz, czego życzę

nie chcialabym sie przekonac, bo dla mnie to JEST okropne. To co pisze to wlasciwie proba wytlumaczenia sobie tego, zeby bylo latwiej zrozumiec, wybaczyc... Probuje sobie lek przed zdrada \"oswoic\"... :/