CZY WY TEŻ W LAZIENCE U SIEBIE ALBO W KIBLU WIDZICIE ROBAKI SLISKIE CIENKIE??

CZY WY TEŻ W LAZIENCE U SIEBIE ALBO W KIBLU WIDZICIE ROBAKI SLISKIE CIENKIE?? [09.11] 11:22 zetknąl sie ktoś z tym czymś co to jest do cholery .one sie tak czolgają bo nie maja nóg..są ohydne i wygladaja jak ślimaki.mam nową łazienke i nie wiem skad sie tam wzięły... [09.11] 11:25 alles klar Jeśli takie srebrzysto-szare i najczęściej je widzisz w nocy, jak uciekają po zapaleniu światła to ani chybi rybiki. Nie są szkodliwe, tylko paskudne, no i chyba masz wilgotno w łazience... Są na nie specjalne preparaty, nie pamiętam nazw, popytaj w sklepie, albo może jakaś forumowiczka poda. I trzeba posprawdzać wszystkie szczeliny i pouszczelniać je. [09.11] 11:25 zdfdfdfdf kazdy kogo znam narzeka ze je ma w kiblu.. [09.11] 11:27 lolitkajanhjdhgfhjsafhfh pierwszy raz o tym slysze ????moze to winniczki heheheh wpelzaly sie ci do lazienki uciekajac przed zima heheheheh [09.11] 11:27 tak to te robaki własnie sa takiejak opisujesz ...kurcze przeciez mam nową łazienke .nowe bloki..skad one sie wzięly??cholera a nie wiecie skad sie biorą karakany???mojakolezanka ma w domu te robale któe w nocy tylko wychodza.. [09.11] 11:30 alles klar Karakany to mogą się przeprowadzć od sąsiadów, ze zsypu, czy śmietnika. Najlepiej nie zostawiać jedzenia na wierzchu, bo się zagnieżdżą na dobre. Ale powiem Ci, że jak są w bloku, to będą i tak zaglądać, trzeba wzewać firmę i przeprowadzić dezynsekcję w całym budynku... A co do rybików, to u mnie się wyniosły prawdę mówiąc dopiero po generalnym remoncie mieszkania i odpukać nie wróciły, albo mi się wzrok pogorszył [09.11] 11:35 tak to te robaki własnie cholera a jak to zafukac tymi srodkami skoro nie wiem gdzie są ??i gdzie mają gniazda?? [09.11] 11:39 alles klar Rybiki wyłażą z wszelkich szczelin, u mnie wychodziły z takiej minimalnej, pomiędzy kafelkami a terakotą, w którą czubek noża wchodził. [09.11] 11:52 piórko. to sa skorki> siedza w lazience bo lubia wilgoc.Ja je nawet polublilam, sa zabawne [09.11] 11:57 piórko. a moze rybiki, podobne do skorków.Nie wiem, ale tez to mam w domu i jakos z tym nie walcze bo nie ma ich az tak duzo i nie sa szkodliwe

moja babci ma w lazience fujjjj

witam te rybiki lęgną się tam gdzie leżą mokre szmatki na podłodze albo jakieś zmywaczki

rybiki cukrowe zyja w wilgotnych pomieszczeniach!!!

Rybik Cukrowy, Lepisma saccharina mój dobry znajomy to nie robaki tylko owady, jedne z najstarszych na ziemi http://infobot.pl/r/gTI

Rybiki nie lubią zapachu wanilii więc mozna porozkładać w kuchni , wc i łazience takie pojemniki z odswieżaczem powietrza w żelu o zapachu waniliowym. Można też porozwieszać plytki zapachowe, waniliowe , które się wiesza w samochodzie. A do wody, w której myje się podłogę mozna wlać parę kropli olejku waniliowego (można kupic w aptece). Można też użyć olejku waniliowego do pieczenia ciasta lub palic kadzidełka waniliowe.

u mnie problem zniknął po gruntownym remoncie łazienki-wszelkie zbedne dziury zostały zabudowane-nie mam dziurek ani szczelin...zadziałało w 100% One lubią wilgoć ale są niegrozne;) Radze po każdej kąpieli czy tez prysznicu otwierać drzwi od łazienki. Grzejnik zimą powinien "chodzić" non stop-im mniej wilgoci, dziurek i strzelin tym mniejsze szanse na lokatorów.

to rybiki, niegroźne zupełnie. Ale dla Ciebie to powinien byc wyraźny sygnał, że masz tam za dużą wilgotność. Sprawdź wentylację w tych pomieszczeniach i nie zamykaj drzwi, zwłaszcza po kąpieli.

Kiedyś miałam jakiś czas. Robią się z wilgoci czyli po prostu z syfu ;) Trzeba sprzątać :)

W zwalczaniu szkodników w woj. pomorskim polecam firmę STABIO: www.mikrobiolog.pl

ja sprzatam u siebie i zawsze jest czysciuteńko....i wraz te slimaki sie pojawiaja...moze rzeczywiscie temu ze mam wilgos w lazience....brzydze sie juz nimi....;[

firma dezynsekcyjna dala mi proszek do rozcienczenia z woda. psika sie w rogach lazienki i na drugi dzien wszystko padnie i nie wroci.

ja też to mam te małe paskudy w łazience łazienke czyszcze co 2 dzień a one i tak są

Ja te zje miałam, ale kiedys przy okazji zobaczyłam na przedpokju mrówki posypałam, srodkiem na mrówki chyba 8 zł dałam w bricomarsche i nie mam od tej pory ani mrówek ani rybików.

Fajne są. Moja babcia mówiła na nie taksówki, to były jedyne robaki których się nie bała. Teraz cała rodzina je tak nazywa. Ostatnio widziałam taksówke jakiś rok temu :(

Skutecznym sposobem na zwalczanie rybików jest boraks(biały proszek) zmieszany z cukrem pudrem. Wystarczy posypać pod wykładziną i rybików nie ma.

Nie wierz w to że rybiki są nie szkodliwe. Mojemu psu kiedyś jeden rybik odgryzł ogon. Innym razem jeden rybik złapał moją teściową i wciągnął ją do muszli klozetowej, uratowało ją to że przytrzymała się kostki toaletowej. Na szczęście w porę to zauważyłem i spuściłem wodę.