ile czasu kręcicie lub prostujecie włosy?

[10.11] 17:55 a ja pytam ile czasu wam chcodzi to zajecie? bo mi przy prostowaniu z 15-20 min za to jak krece to z 45 mało... ale jaki efekt. pozdrawiam [10.11] 17:59 Gochnaa ja prostuje wlosy 20-30 min, zalezy tez jaka mam prostownice, jak mam swoja to jak pisalam wczesniej 20-30 min ale niestety wlasnie mi sie popsula prostownica i jest w naprawie i mam kolezanki prostownice to prostuje z godzine! tak lekko grzeje a i musi nagrzewac sie godzine, nie dosc za ja sie mecze to i wlosy! :/ That\'s hot! [10.11] 18:00 jaktozwami jest po co prosytujecie, tylko nisczycie se włosy!! [10.11] 18:04 ona...82 ja prostuje ok 10 min, nie mam gestych wlosow moja prostownica bardzo szybko sie nagrzewa-pare sekund.jesli chodzi o krecenie to nie krece. [10.11] 18:06 Gochnaa no moja prostownica tez sie bardzo szybko nagrzewa ale kolezanki nie.. That\'s hot! [10.11] 18:08 analina mi prostuje fryzjerka, bo ja sama nie dałabym sobie rady. zajmuje jej to godzinkę, mam długie i gęste włosy [10.11] 19:37 myhorek krece 30 minut i czasem juz mam ich serdecznie dosc ale ja juz sa gotoewe to sa takie sliczne ze warto sie troche pomeczyc [10.11] 20:32 jak to Ale chyba nie prostujecie za każdym razem po umyciu włosów?To strasznie niszczy włosy. [10.11] 20:37 niteczka 4455 A moje się same kręcą wystarczy że po umyciu w wilgotne trochę piank wgniotę i gotowe!! [10.11] 22:49 mi się same kręcą bez niczego to se tylko susze normalnie po umyciu i już [11.11] 00:31 nimmwa a ja prostuję po każdym myciu tylko nie prostownicą tylko bardziej humanitarnym profesjonalnym sposobem - i mam pięękne,zdrowe,prościusieńkie (nawet przy wilgoci!) włoski [11.11] 00:32 nimmwa aha-zajmuje mi to ok10-15min i jest prosto do następnego mycia! [11.11] 00:39 fgjfgmdgmd nimmwa a czym prostujesz?? [11.11] 00:43 sdda nimwa czym prostujesz? [11.11] 10:35 kreconowlosa raz na ruski rok prostuje swoje wlosy i taka akcja pochlania mi conajmniej godzine, ale przy tym ile zachodu i sil trace. a nimmwa prostuje pewnie bierąc suszarke w ruch i okragła szczotke [11.11] 10:41 a jak krecicie MYHOREK aczym krecisz wlosy..ja mam proste i je prostuje.....ale kiedy chce pokrecic nic mi nie wychodzic...ani walki ani lokowka..mam wtedy loki jak stara babaa mi chodzi o takie delikatne fale...zastanawiam sie nad taka lokowka z nakladka....nie wiem czy mi to pomoze..http://www.allegro.pl/item134863587_lokowka_spiralna_vidal_sassoon_wyswietlaczem_lcd.html

ja nie krece, ale tylko prostuje, a zajmuje mi to czasem i okolo 30 minut, oczywiscie nie liczac juz czasu, kiedy prostownica sie nagrzewa, bo niestety, moje wlosy sa troszke niesforne i musze nawet i 3 razy poprawiac.

ja prostuję jakieś 10 minut,mam szybkonagrzewajaca sie prostownicę.

Ja wlosy prostuje okolo 20 minut bo mam geste a prostownica nagrzewa mi sie do 210 stopni w okolo 3 minut

Ja nie kręcę. Mam naturalną burzę loków. Sama też nie prostuję, nie dałabym rady. Mam zbyt gęste i do tego długie włosy. Jak prostuję to u fryzjera i trwa to około godziny. Efekt nie utrzymuje się zbyt długo. Po kilku godzinach moje niesforne loki zaczynają się powoli skręcać :D

ja prostuje góra 10 minut

http://www.allegro.pl/item134863587_lokowka_spiralna_vidal_sassoon_wyswietlaczem_lcd.html co sądzicie o tej lokówce?? może jej ktoś używał???? jaką lokówkę polecacie???

up

ja prostuję 30-40 min. bo nienawidzę swoich loków, no cóż nic nie poradzę :)

nie prostuję, bo mam proste. zrobienie loków zajmuje minimum 40 minut i ogólnie jest katorgą, więc robię, to raz na ruski rok.