ide po raz 100 juz do fajnego klubu ale i tak wiem ze ze nikt nie zwroci na mnie

na mnie uwagi:(

bos brzydka

ciesz sie ze przynajmniej masz gdzie i z kim wyjsc :)

Więc Ty zwróc uwagę na kogoś. Przejmij inicjatywę i już. Poza tym chyba idziesz się pobawić, nie zwracać? ;-)

ale mam dosc samotnosci i chodze do lokalu gdzie bywaja kulturalni, fajni ludzie w moim wieku, nie jakies podrzedne dicho tacy fajni faceci tam bywaja ale jak zawsze na mnie nikt nie wrozic uwagi tylko na inne dziewczyny

a co ja mam powiedziec? w klubie bylam ostatni raz na sylwestra :( siedze sama i tyle :( znajomych nie mam za duzo, a Ci co mam to albo zajeci swoimi polowkami i z nimi spedzaja sobotnie wieczory, albo nie lubia chodzic do klubow. A ja mieszkam troszke km od wawy, nie mam blisko i nie mam potem za bardzo czym wrocic, gdyby nie to to chyba sama bym chodzila po klubach, i nie po to wcale zeby kogos zaraz wyrwac, ale lubie atmosfere klubowa, chcialabym potanczyc. A nie mam z kim isc :( Gdybym miala w mojej miejscowosci jakas wolna kolezanke z ktora moglabym sie wybrac to bym chodzila i co tydzien, ale nie mam :(

samotna wcale nie z wyboru ---> a z kim chodzisz do klubow?

z kolezankami, ktore zawsze sa wyrywane a ja siedze jak debilka i wcale one nie wykazuja inicjatywy , tylko sami faceci do nich podchodza pomysl jakie to upokarzajce?

moglabym nie wychodzic aby nie czuc sie jak byle kto ale chyba wole popatrzec jak inne maja szczescie, posluchac muzyki

hehe a ja jutro ide do klubu na koncert Comy.... tyle,ze z bratem mej starej i jego narzeczoną prawdopodobnie...ale bedzie poruta jak mnie ktos z mej szkoly zobaczy.... zresztą bede stala jak kolek:O niby lubie taką muze ale cos mnie blokuje by szalec,by pogowac:O a juz tymbardziej gdy ejstem z kims z rodziny.......:O a zadna znajoma nie idzie.....:O

uwazasz ze sa ladniejsze czy o co chodzi?

niech zgadne masz nadwage?

bleee to lepiej wogóle nie idź...

może fryzura bardziej śmiała moze ubior nieco bardziej .....now iesz zawsze jest jakis sposób nie ma brzydkich ale jak Ty sama sie skreslasz to co dopiero inni to ponoc wyczuwalne

trza bardziej w siebie uwierzyc,olac to co myslą inni... ech gdybym ja sie tak umiala wyluzowac i szalala na tym gigu a nie....