Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Milutka_x

On się masturbuje ... a mnie to wkurza!

Polecane posty

Gość hm.....................
Trudna sprawa i zapewniam Cię ze to źle może sie skończyć. Ja również parę razy przyłapywałam swego męża przy masturbacji. On nie wiedział w tym problemu, twierdził że go pociągam, pragnie mnie a to taka odskocznia. Moze dla niego była to odskocznia ale z czasem cz ęstotliwosć z jaką ze sobą sypiamy spadła do 1X na 2 miesiace. On nigdy nie miał zbyt dużych potrzeb a teraz prawie wcale ich nie ma, ja natomiast ... jakoś zraziłam się do niego .... poprostu czuję niechęć a momentami obrzydzenie. Nie potrafię się rozluźnić w łóżku i to silniejsze ode mnie. Doszło do tego że mój maż zarzucił mi że.... jestem jak bryła lodu .... tylko nie zastanowił się jakie są tego przyczyny. Porozmawiaj ze swoim facetem jak najszybciej by nie doprowadzić do tego iż ta sfera waszego życia umrze ... tak jak u mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milutka_x
lola_psik zgodze sie z Toba, wlasnie o tym myslalam, ze lepiej jak tak wyladuje swoje napiecie seksualne, zalezy nam bardzo na sobie i mysle, ze - tak jak powiedzialas - lepiej jak sie masturbuje, a nie na dziwi chodzi, czy mnie zdradza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milutka_x
takasobiejednaja dzieki za dobre rady, mysle, ze w Twoich slowach cos jest. Ale powiem, szczerze, ze wydaje mi sie, iz jest tak zmeczony, ze nie ma sily, aby zajac sie moimi doznaniami i sam sobie sprawia przyjemnosc, w dodatku patrzac na inne gumowe lale. Chociaz nasze zycie seksulane nie umarlo, ale zgadza sie, ze zadziej sie kochamy. I dochodze do wniosku, ze kazdy dlugi zwiazek po dlugim czasi, potrzebuje urozmaicenia, ale na trojkat z inna kobieta raczej bym sie nie zgodzila, bo byla bym zazdrosna tak jak on, gdyby sie facet w trojkacie pojawil:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobiejednaja
Myślę, że zamiast rozmowy (bo rozmowa sprowadzi tylko do tego, z ebedzie się z tym ukrywał, lub miał pretensje że go śledzisz...) powinnaś go obserwować i jeśli szykuje lub jest w trakcie akcji dołączać, z czasem może zrezygnuje z samotnych zabaw na korzyść zabaw z Tobą. Możesz go także próbować atakować w ciągu dnia, znienacka na małę i szybkie co nieco....może to osłabi jego chęć do samotnych zabaw. Presja na długą grę wstępną zmaleje gdy od razu na wstępie dasz hasło że teraz robimy to "na szybko" bez ceregieli. Może gdy będzie wiedział że za każdym razem nie musi włożyć w akt tyle wysiłku i czasu bedzie rzadziej wyjręcał sie zmęczeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×