Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Oreli

kogo wkurza praca?

Polecane posty

j.w. opisujcie swoje frustracje zwiazane z wykonywana praca ,oze to w jakis minimalny sposob pomoze nam sie rozladowac:P mnie frustruje szefowa i jej synek bleee, ciagle pretensje o nic czepianie sie o wszystko i zero ale to zero pozytywnych realcji, fluidow czy cokolwiek;// to sprawilo ze szukam nowej pracy...zmotywowalo mnie do szybkiego zdania prawa jazdy i wysylania cv... a wy jak radzicie sobie z beznadziejna wewnetrzna sytuacja w polskich firmach?pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wierze ze wszyscy sa zadowoleni ze swojej pacy;) wpisujcie sie!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nienawidze mojej pracy , ale na szczeście juz niedługo się tu pomęcze!!! składam wymówienie znalazłam cos zdecydowanie lepszego:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) kamis1982>>> a w jakiej branzy pracujesz?? i co lepszego znalazlas??:) ja pracuje w branzy niby medycznej:/ praca nawet niezla ale szefostwo...szkoda gadac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracujesz może w jakiejś
hurtowni leków??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie pracuje w hurtowni lekow:) chociaz czasem mysle ze byloby tam lepiej:P badam sluch, dobieram aparaty sluchowe itd plus oczywiscie steeerta dokumentow do obrobienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojojojoj
ja pracuje na jednej z warszawskich uczelni porazka straszna. sami konfidenci i wazeliniarze. za uszami trzeba nosic lusterko i kazdemu patrzec na rece :/ Kierownik gówniarz w moim wieku dostal prace bo jest kuzynem rektora wprowadzil taka atmosfere ze my pracownicy porozumiewamy sie za pomoca sms bo mamy zakaz "przyjaznienia sie" bo jesli ktos z kims rozmawia oznacza ze knuje i plotkuje. Najlepiewj maja Ci ktorzy 5 razy dziennie spotykaja sie z kierownikiem na kablarstwu:/ Życ nie umierac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojojojoj>>>niezle:/ coraz gorzej w tym kraju:/ nikt nie ma do siebie szacunku cholernie to wkurza:/ dzisiaj np mlody synus szefowej(gnoj ma 22 lata!!) zrobil ogromna awanture kolezance i ja zwyzywal za to ze nie powiedzial mu dzien dobry!!!!!!!!!!!!!!!!!az sie gotuje:// szefowa znowu jak ma zly humor potrafi przy pacjentach tak na ciebie sie drzec ze ci przyglusi ludzie ozdyskuja sluch....nie raz sie wsciekla bo pogoda byla nie taka i nawrzucala nam ze jestesmy niepelnosprawne idiotki i wszystkie dokumenty wyrzucial na srodek gabinetu:/masakra.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojojojoj
heh u mnie jakis rok temu. zwolnil sie z pracy koles bo juz nie mogl wytrzymac tego co sie tam dzialo. 3 dni po swoim odejsciu chlopak sie powiesil mial 21 lat:( a kierownik jedynco co nam powiedzial ze cale szczescie ze ten chlopak nie byl juz pracownikiem bo gdyby byl kierownik mial by przekichane. zajebista firma:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zmieńcie robotę na lepszą
Jeśli was gdzieś zechcą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskaaaaaaaaaaaaaaaa
a ja pracuję w firmie prywatnej juz 12 rok i wtej chwili dosłownie za przeproszeniem rzygam na tą pracę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja lubię swoja pracę mimo iz spedzam tam 12h w dzien lub w nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ironia
mnie wkurza to, że nie mam pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie wkurza dzisiaj wyjatkowo! Bo pracuję z samymy debilami, niewdzięcznikami i w ogóle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zmieńcie robotę na lepszą
Po co narzekać? Jeśli się nie podoba - to zmieńcie. Jest mnóstwo całkiem porządnych pracodawców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pier..... nie wiem dlaczego tak sie dzieje??moze dlatego ze sami my pracownicy pozwalamy sobie na takie traktowanie...a zdrugiej strony nikt nie ma odwagi sie przeciwstawic bo skad sie pieniadze wezmie...ale matko ksa to nie wszystko..oni chca nas pozbawic godnosci ....mam dosyc jak mnie jutro ktores z nich wkurzy to sie znowu postawie trudno..jakos bedzie:)a serio...zastanawiam sie skad takie zwyrodnialstwo u niby wyksztalconych powaznych osob z glowa na karku??skad sie to bierze??:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh, pracuję w domu hazardu ale nie jestem krupierką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojeja...nie chodzi o zmiane pracy--bo to chyba wiadomo ze sie jej szuka...pytanie brzmialo co nas frustruje w pracy nie chcesz nie wypowiadaj sie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojojojoj
mnie wszystko poczawszy od zarobkow: 900 zl netto ludzie z ktorymi musze przebywac kierownik :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff, już myślałam, ze jesteś dyspozytorką w taxi :) Mnie ta praca ogólnie nie denerwuje, ale dziś jakoś nie mam do niej cierpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
latwo jest powiedziec \"zmiencie prace na lepsza\" kazdy by tak chcial ale nic nie przychodzi tak latwo..sa ludzie ktorzy chcac nie chcac musza pracowac z roznych powodow w miejscach ktorychj wrecz nienawidza....moja kolezanka z pracy jest mlodziutka ledwo co po maturze ma ciezko chora mame, praktycznie umierajaca i co?ma ja zostawic nagle ??:( ja osobiscie nie mam problemow ze zmiana pracy..ale nie w tym rzecz!!chce porozmawiac o tym co sie dzieje w srodowisku pracy, dlaczego jest zle i czy mozna cos z tym zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskaaaaaaaaaaaaaaaa
tak pracownicy sami rozpuścili tak pracodawców dasz palec to chca rękę :( 12 rok w firmie i ani jednego dnia na zwolnieniu , jak chora to na urlop , jak chcesz urlop to nie teraz bo nie pasuje , podwyżka a co to jest ja miałam ostatnia 7 lat temu , pracownik nie motywowany traci chęc do pracy , skończone studia pracownik=podwyżka szefunio = wolne żarty:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie w firmie szefowa nie uznaje zwolnien:] niewazne ze pracujesz z ludzmi niedoslyszacymi wiec caly czas musisz krzyczec!!!gardlo wiec siada jak cholera:P nie na migi tez sie mozna porozumiec z pacjentem:] a jak przychodziz z L4 to grozi ze cie zwolni albo ze wyplaci pol wyplaty....o podwyzce nie ma mowy...chyba ze mala prowizja od sprzedanych aparatow....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raaany, ale macie przesrane. Szczerze współczuję, naprawdę. U mnie, na szczęście, tak nie ma, ale praca jest stresująca, 12 godzin mówienia prawie nonstop, gardło też siada. Ale za to cały czas siedzę, palę papierosy, piję kawę, kiedy chcę. Szef nie wtrąca się do mojej pracy, bo ma o niej trochę małe pojęcie, więc tu mam spokój. Ale zwolnień też nie ma, urlopy same sobie oraganizujemy, grafik mamy luźny, więc jest całkiem, całkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunhildzia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskaaaaaaaaaaaaaaaa
nie no sa też jakieś plusy:) tyle tylko że czuję sie jak w starym małżeństwie , bo pracownicy wszyscy sa wieloletni , przydałaby sie jakaś" świeża krew"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie wola jak jest ciagle ta sama ekipa :) znają sie na tm co robią :) z kasą nie jest źle mino ix wszyscy narzekają, ale jakoś nikt nie odchodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×