Zona zaczyna chyba cos podejrzewac .

U nas w domu zawsze byla taka zasada ze ten kto pierwszy wraca do domu to przygotowuje obiad i ja od jakiegos czasu zaczalem wraca pozniej zeby nie obierac ziemniakow i nie gotowac , ide z kolegami kawalerami do baru lub gdziekolwiek indziej i sobie siedze , jej w domu mowilem ze teraz musze pracowac dluzej ale ostatnio zrobila sie jakas podejrzliwa , widzialem ze sprawdzala mi komorke i kieszenie , czy moze zadzwonic do pracy ? Ja nie kazalem jej nawet na komorke dszwonic tylko wysylac sms zeby mnie nie przylapala w czasie rozmowy .

:D

:D:D:D

żarcie:D

Czasami mam lekkie poczucie winy ale to przez nia bo jak dziemy do tesciow to opowiada tesciowej jak ja ciezko musze pracowac , ze teraz jest coraz ciezej itp. zawsze sie wtedy czerwienie . Moze sie domysla i robi tak specjalnie ale chyba nie bo to byloby podle .

jestes zwykła swinia.....ot co:-D ani sie obejrzysz jak zona zacznie robic podobnie.......i bedzie ci łysko gnojku;-) oby tak sie stało!

Ale jak ja sam gotuje to mi to wcale nie smakuje , nie wiem dlaczego , wszyscy chwala moja zapiekanke serowa a ja nie moge tego jesc , co innego jak zrobi ktos inny , nie wiem dlaczego tak mam , bylem wychowywany w normalnej rodzinie gdzie gotowala tylko mama .

facet ! i wlasnie dlatego z nią jesteś

straszny z Ciebie leń i krętacz. Ale żreć chcesz !!!!

Jak kazdy , ale moge powiedziec ze zona wcale nie musi pracowac , juz jej o tym powiedzialem bo i tak zarabia takie smieszne pieniadze ze wole zeby w domu siedziala i sie nim zajmowala , nie mamy jeszcze dzieci ale na poczatku roku zaczniemy sie starac i nareszcie sytuacja sie unormuje i bedzie musiala w domu siedziec , chce miec normalny dom a nie cos takiego jak teraz .

Nie przesadzaj za bardzo bo pomyśli, że z babami się spotykasz :P raz w tyg chociaż ten obiad rób :) Albo kupuj pizze, pierogi.. a może frytki na obiad? :P

Pewnie mysli ze masz kochanke i romans. Ale ty jestes glupi!!!!!!!