Ile dac na Chrzciny? Kuzyznka nas zaprosiła....

i nie wiemy ile mamy dac? chrzciny odbęda się w kanjpie, ale to będzie tylko obiad i deser. Czy według Was 200 zlotych wystarczy?

wystarczy

jesli jestes chrzestna to za malo a jesli tylko zwyklym gosciem to wystarczy spokojnie

chrzestna- szatka do chrztu i dodatki, kwiaty, Biblia dla dzieci i 250 zl chrzestny- lancueszek zloty z Matka Boska, kwiaty 200 zl

inni goscie- cos tam i dwie stowy

wg mnie mało, 500zł trza dać tak jak na komunie

jak za obiad i deser to mysle 250 zl wystarczy

To zależy jaki region kraju !

jstesmy zwyłymi goścmi, co prawda mój mąz ( mimoze ma dwóch chrzesniaków) miał zostac wlasnie chrzestnym tego dziecka, ale kuzynka dowiedziala sie ze mamy nieciekawa sytuację finansową, poniewaz aktualnie wplaciclimy 50 tys na mieszkanie i nie mamy za bardzo kasy, a jeszcze staramy się o kredyt. W kazdym razie jestesmy tylko goścmi.

MAŁO !! Ja to bym 5.000 dał, co jak gadam 10.000 i limuzyne.... :(

a to zmienia fakt, 250 zł chyba starczy

Daj tyle na ile cię stać najlepiej.

Jak czytam takie wlasnie "500zł trza dać tak" to... Wg mnie kazdy daje tyle, na ile go stac...

ja pierdziele, ale tutaj chamy na tym topicu, moim zdaniem 200 zl to bardzo duzo, tym bardziej przy waszej kiepskiej sytuacji finansowej, to sa tylko chrzciny, na komunie 200 zl od zwyklego goscia to tez bardzo duzo, moj znajomy mial przyjecie weselne na 45 osob razem z rodzicami i rodzenstwem i chociaz z jego strony rodzina zamozna a gosci bez rodzenstwa bylo ponad 20 osob uzbieral raptem ponad 600zl!!! nie liczac drobnych prezentow!!! wesele, a co dopiero chrzciny, nie zastanawialabym sie nad tym tak jak wy... moim zdaniem 200 zl to i tak za duzo, co te dziecko z tego bedzie mialo??? przeciez nie pojdzie do sklepu i nic nie wybierze, nie wiadomo co rodzice z tymi pieniedzami zrobia pozniej...

A u kumpeli na weselu BAWILI SIĘ ,ŻARLI I PILI jacyś krewni ; dali SZKLANKI z CENĄ ! :( 12,50 zł :(

wyście są chorzy....... wstydzilabym sie dac 200zł na komunie, w tym roku bylam z rodzinką - 4 osoby, dalam tylko 500zl, bo nas nie stac, tylko maż zarabia , a tesciowa to od razy skomentowala ze inne dzieci dostaly od chrzestnych kompy i aparaty, bylo nam smutno i nie zycze nikomu takich sytuacji, do komuni szedl siostrzeniec męża , ukochany wnusio babci

przyrownuje chrzest do komunii

czy wyście poszaleli??? 500 zł na chrzest??? Bez przesady....Boże co się teraz porobiło, kilka stów trzeba dać w prezencie ślubnym, kilka stów na chrzest, na komunie kurde niedługo samochody będą ludzie dawać.... chory świat, chory po prostu.... Swoją drogą, do osoby która wypowiadała się powyżej: aparat można dostać już za 300 zł, w promocji.... więc daliście WIĘCEJ niż warte te aparaty zasrane

Tak ! Niektórym już bije w dekiel z tymi prezentami !!! :(

sorki nie doczytałam, wyście dali 500 zł na komunię. Ale to i tak moim zdaniem dużo!!!!!! Nie wiem gdzie sa takie dziwne zwyczaje....może na wsiach tak szaleją, ale ja mieszkam w naprawdę duuuużym mieście i jeszcze się nie spotkałam z takim przypadkiem, żeby 500 zł na komunie czy na chrzest dawać. Wystarczyłoby coś małego ze złota, jakiś łańcuszek, medalik czy coś tam..... duże prezenty to rodzice dają. I tylko rodzice!!!

ja chyba zwariowalam :) naprawde!? 200 !? przeciez ta sa duze pieniadze! 200 to sie daje na slubie jak jest wesele; pelno zarcia i picia i w ogole... wiem, ze nie powinno sie tak tego rozliczac; ale jednak no takie chrzciny robia sie w tym momencie latwym zarobkiem, zamiast waznym przezyciem rodzinnym. W zyciu bym nie pomyslala, ze tak to sie odbywa. Myslalam ze ok morze chrezstna/chrzestny daja jakas kase; a reszta gosci jakies prezenciki dla dziecka. 200 pln!!?? naprawde dziwny zwyczaj moim zdaniem, bardzo dziwny. ludzie zarazbiaja grosze, pewnie sie modla tylko zeby ich nikt na chrzciny nie zaprosil:/ przykre to bardzo jest. no ale taki zwyczaj; na szczescie zadna z moich przyjaciolek w ciazy jeszcze nie jest:) ale zaczne juz zbierac :D

rzecz jasna mialo byc \"moze\" a nie \"morze\" :D

200 zł to w ogóle nie są pieniądze, to jakieś grosze i dawać nie wypada! Już lepiej kupić coś za te 200, prezent lepiej wygląda, niż jakiś ochłap w kopercie. Tylko CO kupicie za 200? Nic!

Nieee, chyba jednak to musi być prowokacja.... ;)

ha ha no nie..... jasne, za 200 zł kupi się tylko WACIKI. A ty pewnie zarabiasz 20 000 zł, minimum co??

zdzichu cena nieważna :D :p

Bo nie wierzę że przy marnych 2 000 możesz lekką ręką wydawać 500 zł na chrzest, 1000 zł na ślub znajomych itp, itd..... MUSISZ minimum 20 000 zarabiać. Aha, a buty to pewnie za 3 tysiaki kupujesz, jasne. Śmiesza mnie te wypowiedzi, ludzie zarabiają kilka tysiaków i gadają, że kilkaset zlotych to "gówno". Ja zarabiam 4-5 tys., ale NIE UWAŻAM że 200 zł to NIC.

Region - bez obrazy, ale prezentujesz typowa polska mentalnosc... Ok, fajnie, ze dalas 500 zl, jakos "uciulalas", ale wg mnie to chore podejscie - "zastaw sie, a postaw sie"... I co - potem do konca m-ca suchy chleb ktos ma wcinac? "a tesciowa to od razy skomentowala ze inne dzieci dostaly od chrzestnych kompy i aparaty" - bez komentarza... Ja kochac Polska...

to było do: "agwa agwa" naturalnie.......... :) :) :) Hej, tak w ogóle to cieszmy się, Polacy są bogaci!!! Czemu narzekacie ludzie, skoro zarabiacie po 20-30 tysiaków??? Ciekawa jestem skąd te narzekania i utyskiwania, że w naszym kraju jest tak ciężko.....