Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

przeniesienie

Problemy z połykaniem tabletek - kto tak ma?

Polecane posty

[14.11] 13:27 Aggie Czy ktoś jeszcze oprócz mnie ma cholerny problem z połknięciem tabletki? Nawet tej średniej wielkości? Próbowałam juz wielu sposobów, ale teraz musze brać antybiotyk, w podłużnej kapsułce. Komu jeszcze w takich razach tabletka zdaje sie rosnąć w gardle? \"Utopista widzi raj, realista widzi raj plus węża\" [14.11] 13:28 ioioioio oi z bananem.. [14.11] 13:28 bomż zrób z nich knedle [14.11] 13:29 Calamity Jane Ha, ha ha!!! Ja! Co prawda zwykle tablety juz jakos ida (nawet te duze) ale fasolek nie dzierze A wczesniej to nawet glupiej Multiwitaminy (najmniejsza wowczas tabletka) nie moglam polknac \"Zrozumienie tego co możliwe i niemożliwe odróżnia bohatera od awanturnika\" [14.11] 13:29 jaktotak* Ja tak miałam, ale był taki czas, że musiałam dużo tego łykać i jakoś się nauczyłam [14.11] 13:30 hiyiy ja, to chyba jakies nerwicowe u mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak mam tak sobie radze: robię najpierw wielki łyk samej wody, by rozszerzyć przełyk a potem próbuje w ten sam sposób połknąć tabletkę, z takim dużym chałstem wody a jak mam jakąś tabletkę którą mogę pogryść, to biorę jakiś słodki sok, by nie czuć smaku i gryzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elewina
Mam dokladnie ten sam problem. W zasadzie kazda tabletke musze polknac:( smakuja obrzydliwie, ale juz wole tak niz meczyc sie z ich lykaniem. Rodzina i znajomi smieja sie ze mnie, ale co ja moge ze tak mam. To naprawde problem utrudniajacy zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiniaczek
Tez mam problemy z polykaniem tabletek i wszyscy maja polewke jak widza jak ja sie z tym mecze :/ Najlepiej razem z jedzeniem, to wtedy sie nie boje, ale nie wszystko mozna z jedzeniem lykac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, wiele osób też się ze mnie śmieje, że nie umiem połknąć "głupiej tabletki" . Tak, ja wiem, że to głupie, ale z kolei ja sie nie śmieję z osób, które na widok krwi mdleją, a przed zastrzykiem albo pobraniem krwi jest trzydniowe histeryzowanie plus sceny rodem z horroru w gabinecie lekarskim. Dodam, że zastrzyków sie nie boję i dla mnie jest to mało zrozumiałe, jak mozna bac się lekkiegoukłucia małą igiełką, ale jak ktoś się tego boi, to rozumiem, że to silniejsze od rozsądku. Cóż... będe próbowac połknąć to cholerstwo podczas posiłku, na zasadzie - zjem kanapkę, troche zupy, a potem znienacka spróbuje połknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanawiam się nad tym , bo miałam podobnie / I przeszło mi , całkie niedawno - a zaczełam leczyc Tarczycę . Może u ciebie też coś z nią niewporządku??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmona
Ratunku.. ja mam to samo :( teraz mam brac antybiotyk. :/ i na sama mysl ze to tabletka.. gardło mi sie zatyka :/ da sie nią udławic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też tak mam ....
niedawno musiałam brać antybiotyk wcześniej wszystkie tabletki rozpuszczałam w wodzie (jak się dało) mój sposób kawałek chleba plus szklanka wody(leki można popijać tylko wodą) jadłam i piłam wodę aż się "poluzowało" gardło i połykałm tabletkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmona
Ech... zaraz mam to zjeść ;/ a da sie nią udławić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmona
ten lęk przed połknięciem jest okropny.. jest tu ktos? jak to zwalczyc ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejjjjj
widze ze nie tylko ja mam ten problem, a myslalam ze tylko ja! na sama mysl o polknieciu tabletki gardlo mi sie zaciska, jeszcze mala to jakos dam rade ale z tymi duzymi to juz meczarnia. ostatnio bylam chora i polkniecie tego wszystkiego nie bylo przyjemne, ja sobie radze ze wmawiam sobie ze to nic takiego, ze nie mam zadnej tabletki tylko lyk wody, biore taki chaust wody, nie za duzy i nie za maly i staram sie jak najszybciej polknac tabletke, bo zdarzalo sie ze jak na zlosc utknela w tym moim zacisnietym gardle a wtedy konczylo sie to kaszlem przez 15 minut i strata tabletki..... Klucz to chyba, jak mi sie wydaje, nastawienie psychiczne, mi pomaga, w koncu glupie tabletki nie moga miec nad nami wladzy!!! pozdrowki dla wszystkich tabletkowcow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam mam.. te co można otwieram (kapsułki) i wysypuję nie widzę sensu się męczyć. u lekarza jeśli można coś wziąć w syropie to biorę, najwyzej większe dawki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haka
Włóż tabletkę w kawałeczek masła. Tak można podawać tabletki takze pieskom (rada weterynarza).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ngakaga
ma ktoś tak? Dorosła baba a tabletki nie umie połknąć... Wiem że to głupie. Mam to na tle psychicznym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również mam problem z tymi tabletkami, jak już uda się połknąć, to aż na wymioty mnie ciągnie. i wypycha ją lekko w górę.. ostatnio płakałam, aż z tego powodu. Masakra ! Jest to straszny problem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vinniethecat
Ja wkładam tabletkę pod język, a następnie biorę duży łyk wody i połykam tabletkę razem z wodą :) Pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robson 50
problem jak u Was wszystkich na razie pokonuję w ten sposób: mała kanapka z serem białym, dwa małe łyki maślanki tabletka duża antybiotyku i popijam dalej maślanką.Tabletka ma większy poślizg i naprawdę dajecie radę. Warto mieć też wolną głowę jakiś fragment komedii, ulubiona muza itd. Najważniejsze metoda skuteczna. Mam nadzieję, że teraz Wam też idzie łatwiej połykanie tabletek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja polykam
bez popitki ;) No a jak nie to gryźć z sokiem albo czymś takim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga Zwariowana
Ja mam olbrzymi problem.. Znaczy.. Przekonajcie się! To tak, ja mam tabletki Skrzypo Vita na włosy, skórę i paznokcie. Na szczęście można ją dzielić na kawałki więc mama zawsze mi dzieli na różne kawałki nożem. Ja mam teraz 11 lat więc mam trocę ciężko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skylovmay
Ja też mam dużo problem z połykaniem tabletek. Nawet z tymi małymi. ToT. Najgorsze w tym wszystkim jest, że utykają mi w gardle. Ani połknąć wodą czy jedzeniem ani zwrócić. Masakra ! A jestem tylko nastolatką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też miałem zawsze problem z tabletkami, więc wybierałem zawsze wersje płynne albo sypkie. Ostatnio np kupiłem sobie suplement colon, żeby oczyścić jelita - jest sypki i zdecydowanie lepiej się rozprowadza no i nie mam problemów z połykaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam problem nawet z malymi a najgorsze sa te ziarniste rozpadajace sie w piasek. To to potrafi mi nosem wypasc. Moge jesc wielkie kawalki miesa a z mala pigulka mam silny odruch wymiotny. Biore wiele suplementow i ich przyjmowanie to meka. Wole te podluzne gladkie to to jeszcze ale te piaskowe fuuui

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×