Wieczna chęć na słodycze !! POmocy !!

Wstaje rano i juz mysle o słodkich rzeczach, cały dzień mam tylko na to ochotę, wieczorem mogłę zjeść tyle słodyczy, że bedzie mi niedobrze... Czy wiecie moze czym to jest spowodowane i jak mam temu zapobiec?

masz cukrzyce.

Ale we wakacje postanowiłam sobie nie jesc i mi sie udało przez 2 tygodnie nie ruszyłam nawet grama słodkiego, ale teraz juz nie mam tego zaparcia i jem bardzo bardzo duzo słodyczy...=(

I co,zrobiłaś sobie badania?Ja walczę w tej chwili z tym by nie skusić się na moją ulubioną czekoladę,którą dostałam w prezencie i która jest w szafie.A obiecałam sobie że od poniedziałku nie jem słodyczy,tylko w weekendy.Dwa lata temu nie jadłam słodkiego przez 2 miesiące.

Na ciągły nadmierny apetyt na słodycze pomógł mi BIO-CHROM. Reguluje poziom cukru w organizmie. Przy okazji ogranicza apetyt na podjadanie i pomaga schudnąć z ewentualnej nadwagi.

ja też tak mam; a cukier idealny,wyniki też ok, kiedyś nie znosiłam słodyczy, mój wtedy narzeczony zasypywał mnie słodyczami i tak się wciągnęłam, czekolady szczególnie Milka mogę jeść bez opamiętania. Mne bio chrom, zywky chrom i wszelakie jego odmiany nic nie pomogły, tu powinna pomóc wyłącznie silna wola moja babcia mówiła, że źli ludzie nie lubią słodyczy...

Nie tylko ty tak masz;)

moze owski. przy nich jest taki straszny apetyt na slodycze? albo brak magnezu jesli ciagnie cie do czekolady.

proponuje jesc duzo slodkich owocow i rowniez miod, to troche oslabnie Ci potrzeba na ciasteczka i czekoladki, a przynajmniej dostarczysz witamin. Bo ciastkami dostarczasz tylko tluszczyk sobie.