Za jakie poczynania swoich mezow najbardziej sie wstydzicie???

Wlasnie kolezanka z topiku obok podrzucila mi pomysl hihi Ja najbardziej sie wstydze jak moj maz wrzeszczy na cala ulice jak go cos albo ktos wkurzyl. Na przyklad kasjerka w supermarkecie, ktora otwierala wszystkie nawet zaplombowane pudelka i patrzyla czy cos jest w srodku, dostala takie zrypy od mojego meza az musialam uciekac bo tak mi glupio bylo. Loooo ludzie! :o

ze jeszcze sie nie urodzil...

no i raz mój mężulek na środku miasta zdjąłmajtki i zaczął robic kupe, ale wtedy to mail niezla fazeeeeeeeeeeee

Bardzo smieszne podszywaczu :(

nie mam męża ale mój facet w hipermarkecie zawsze jak go jakas staruszka (lub jakias inna osoba, najczęściej jednak sa to starsze panie)potrąci wózkiem to bezczelnie najeżdza im na nogi i głośno krzyczy \"Przepraszam!\", kasjerki tez z nim maja problem, w ogóle momentami jest zbyt dociekliwy na zakupach

To nikt inny sie nie wstydzi? To moze nie tylko za meza ale za partnera/partnerke!

kiedy porowadzi.

Mój chłopak, przedrzeźnia babcie śpiewające w kościele:(