Dziewczyny dlaczego nie chcecie rolnika

Mam już 40 lat i wciąż jestem sam.Nie wiem dlaczego teraz żadna nie chce życ i pracować na roli.Dla mnie ta praca ,choć naprawde cięzka ,daje duża radość. Co zatem aż tak bardzo odstrasza wszystkie od wsi.?

są leniwe:D

tylko troche stary

fakt troszku stary

Ee tam nie żartuj,ja jestem powazny chłop,moze i prosty ale szczery i życzliwy.

Rolnikiem to mozesz sobie byc. Ale co to za rolnik jak ma mało hektarów i rozpadającą się C-360. :D

bo to jest zbyt ciężka praca dla kobiety

aga87 jesli rolnik nie ma krów, byków, swin, kur, i innej padliny, to mozna spokojnie zyc u jego boku. Teraz czasy na roli sie zmieniły o 100%

to co to za rolnik bez kur, bykow, swin i innej padliny?

mi sie wydaje ze dzisiejsze babki nie chca zyc z dnia na dzien chca czegos no=wego zmian a na roli kazdy dzien jest taki sam

najlepszy, wyora pole, zasieje a poźniej zajmuje się swoją kobitą :D

to mocno względne pojęcie.

z dopłatami unijnymi do hektara:D

Ciągniki mam 3 a i hektarów nie tak mało,ale kobiecej ręki do gospodarstwa brak wiec i rozwijać sie tak mocno nie ma motywacji bo i dla kogo.

no tak, ale zeby dostać te doplaty to po pierwsze trzeba te hektary posaidac, po drugie-uprawiac je (albo przynajmniej udawac ze sie uprawia) :-)

bo wieś ze wsi nigdy nie wyjdzie. Wystarczy ze ktos jest ze wsi to ciezko sie dogadac bo wies miasta nie zrozumie. Wiem bo mam męza z wichy

a moze inaczej dlaczego nie masz pani rolnikowej?

24 h/ dobę, a zapłatą ogorzała od pracy w polu twarz i zniszczone zdrowie, żylaki i poskręcane goścem ręce :o o życiu na wsi marzyłam jak byłam dzieckiem, teraz w zyciu nie wydałabym się za "praktykującego rolnika"... broń Boże nie potępiam takiej pracy, ale co to, to nie! mieszkać na wsi - owszem, ale w dużym domu z ogrodem, bez zadnych hektarów i pracy fizycznej

a wlasnie ty szukasz pani do domu i nie tylko;) czy pomocy w polu?

a co się stało z twoimi koleżankami z tej samej miejscowości? Wszystkie wyjechały do miasta, czy ty za późno sie "obudziłeś" że potrzebna ci kobieta? W wieku 40 lat dopiero szukasz zony? To może teraz to tylko jakaś gospodyni ci potrzebna? Bo wybacz, ale jak ktoś przez tyle lat był sam, to kobieta tylko by mu przeszkadzała. Tym bardziej, że niec nie piszesz, że doskwiera ci samotność, że chciałbyś kogos pokochac, tylko tyle, że do pracy w obejściu potrzebujesz kobiety. Na to żadna na pewno nie pójdzie

:D:P, bo tutaj to nie masz szans;)

i baby do wyra czerstwej, wiejskiej baby, co to pod spódnicą majtasów nie nosi i zawsze można ją przydusić gdzies za stodołą!

poczatkujacy my tu za ciebie mamy odpowiadac? dales poczatek temu tematowi to uczestnicz!

A co wy myślicie, że internet tylko w mieście mają ? :O Początkujący, szukaj dalej. Myslę, że po studiach jesteś rolniczych i sobie swietnie radzisz. Ale motywacji - faktycznie brak. Szukaj jej.

Stary czy nie ja mieszkam na wsi mam nawet internet fakt mój były facet nie lubił przyjeżdząc na wieś no ale miał do tego prawo. A co do kobiety początkujący to szukaj zapisz się do jakiegoś portalu randkowego może tam jakąś kobietę znajdziesz:) a i nidgy niewąt w to że kogoś znajdziesz:) Powodzonka ale wiesz mógłbyś coś odpisać!!!

Ależ wy ludziska szybko piszecie. Samotnośc doskwiera ,pewnie że doskwiera a żony to szukam chyba od zawsze ,ale jakos sie nie udało. Moja żona zajmowałaby sie domem ,bo w pole nie musiałaby.

e to musi byc mlodsza zebys zdazyl dzieciakow narobic lub miec swoje

Lunek, ło matko, nie wysyłaj POCZĄTKUJĄCEGO na portale randkowe. Ani na erotyczny !! chcesz, by sie zniechęcił i zagubił albo popsuł ? :) Czemu rolniku nie odpowiadasz na pytania ?

Lunek, a Ty sam jesteś ? I ile masz lat ?