czy zwiazek bez seksu jest mozliwy??

no wlasnie ja jestem dosc mloda moj chlopak ma 22 lata narazie nie mam ochoty zaczynac TEgo ale czy w ogole taki zwiazek jest mozliwy szcerze mowiac watpie czy facet bedzie zadowolony jak bedzie sie ze mna tylko prowadzal za raczke itd co o tym sadzicie??

obydwoje jesteśmy po 20. I seksu nie było. Bo ja mam nieregularne cykle, nie mogę na razie brać pigułek, a obliczanie dni płodnych w moim przypadku, to niezła sztuka...:o A że o dzieciach nie ma mowy, to nie współżylismy. Szkoda mi było mojego chłopaka, ale nie zamierzam się poświęcać, bo nie na tym polega seks... Mój chłopak tez sobie z tego zdawał sprawę. I nie nalegał. Ale teraz juz raczej nie będziemy tego robić, bo rozstaliśmy się (z innych powodów, choć może brak seksu też się trochę do tego przyczynił). Ale tez bez problemu mogłabym zrobic mojemu chłopakowi tzw. laskę, bo nie widze w tym nic złego, bardzo go kochałam i nadal kocham. Tylko, ze on nigdy nawet nie dał mi do zrozumienia, że chciałby żebym to zrobiła, nie potrafił na ten temat porozmawiać, więc nie chciałam tak sama z siebie i nagle się za to brać, bo nie chciałam wyjść na jakieś kurwiszcze... No dziwnie się to ułozyło. Ale byłam bardzo szczęśliwa z nim, on twierdzi, ze tez był ze mną bardzo szczęśliwy, że było nam ze sobą bardzo dobrze....

????

mysle ze to zalezy od twojego chlopaka jak do tego podchodzi

miało byc 1,5 roku:)

no to teraz z pewnością wyszłaś na jakieś kurwiszcze... jak można było facetowi przez 5 lat nawet nie obciągnąć?????????????????????????????????????????????????

nie 5 lat, tylko 1,5 roku:O Poza tym mozna. Bo skoro on nigdy o tym nie mówił, nawet jak gadaliśmy o seksie, nigdy nic nie robił, nie dawał do zrozumienia, że tego chce, to co miałam się na niego rzucić, czy spytać: a może ci obciągnę?:O Po prostu głupio mi było samej mu to zaproponować... Kiedyś tylko jak już zaczęłam mu robic dobrze ręką, to wpadł współlokator...:O Mieliśmy pecha chyba po prostu:o

oho juz sie zaczyna zaraz zaczna sie wypowiedzi suuuper ekspertow od 7 bolesci:O:O:O:O

to właśnie by obciągnęła :-) Chyba coś ci sie pomyliło w określeniach

wpieprzasz się na każdym topiku jak majtki w dupę i udajesz eksperta!!!

twoja decyzja i juz

ja ci sie nie podoba to wypier****z kafeterii

lat mam 19

ty kutany złamasie ty mi się nie podobasz i tyle bo na gównie się znasz a komentujesz wszystko

moim zdaniem seks jest wtedy jak dwie osoby tego chcą, zależy im na współżyciu, pragną siebie i nie mają żadnych obaw. Bo jak Ty tego nie chcesz, to co to za seks?:O Nie warto robic nic wbrew sobie. Tym bardziej, ze nawet najwspanialszy, najkochańszy i najbardziej oddany facet raz jest a raz go nie ma:( I sama jestem tego przykładem...

rzadko się zdarza w dzisiejszych czasach 19 letnia dziewica.Jakoś Ci się udało uchować

uuuuuuu chyba miesiac czasu nad tym tekstem deklu myslalaes czekam na nastepne teksty ty niedorozwoju:P:P:P:P

nie poradze jak lubie jak mnie wala w d****

ja tez moge nabijac posty???????

WAL SIĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

boze znow zapomnailem wziac leki beem zpowrodem niedłógo

mnie wal od tyłuuuu

jak nawet posty nabija to co wam do tego lepiej to niz pisac proste nielogiczne teksty

zarzucasz jej ze na kazdy siedzi topiku to chyba ty tez skoro wszedzie ja widzisz tez musisz na kazdym siedziec i ludziom dupe truc jak tutaj

No ja mam 21 lat i nadal jestem dziewicą:) I pewnie jeszcze długo będę, bo juz się z żadnymi facetami nie mam zamiaru zadawać...:o

teraz tak mowisz, zobaczysz jak pznasz chlopaka ktory ci w glowie zawroci

a z tym nabijaniem postow to chore naprawde....:O:O:O

Znajdziesz kogoś innego szybciej niż Ci się wydaje.A może były wróci.A później to już szybciutko pęknie błonka

No nie wiem... To był mój pierwszy chłopak. I juz mieliśmy byc zawsze razem. A on się nagle odkochał:o ięcej juz nie zamierzam się zadawać z żadnymi facetami. Serio. Nie mam takiej potrzeby, bo mężczyzna nie jest mi do niczego potrzebny. A nie zakochuje sie nigdy w nikim ot tak, musze kogos dobrze poznać, musi minąć duzo czasu. No i jak byliśmy razem, to ja go kochałam coraz bardziej, a on mnie coraz mniej:( Ale to normalne- faceci tak mają... Nie wiedzą, co to miłość, potrafia się tylko zakochać i latać za dupami:o Teraz mam nauczkę i na pewno więcej się z nikim nie zwiążę, bo nie chcę. Nie zadaję się w ogóle z facetami. jakbym chciała, to juz bym kogos miała, ale właśnie wcle nie chcę. I dobrze. Mogę być dziewicą do końca życia- zawsze jeden problem mniej.

Dlatego, co do tematu topiku, chciałam polecić autorce, żeby robiła to, czego ona sama chce. Bo faceci odchodzą, w ogóle inni ludzie myślą tylko o sobie, nawet jak kochają, a ty zostaniesz sama ze sobą na zawsze. I nie ma sensu się do niczego zmuszać. Pewnie boisz się, że jak mu nie okażesz, jak bardzo go lubisz i jak ci na nim zależy, to odejdzie... A na pewno znacie się krótko, co? Jeżeli on chce, to niech odchodzi... Bo i tak to zrobi, niezależnie od tego, czy będziecie ze sobą sypiać czy nie. Bo jak się kogos kocha, to mozna wytrzymac bez seksu, ale jak się kogos nie kocha to i seks nie pomoże, ani nic innego...