zaangażowanie w życie ex?

jestem z świetnym facetem. ale on będąc ze mną pamięta o tej drugiej. tamta układa sobie życie. wymaga ale sama nie jest fair. czuję się jak lekarstwo na miłość. przywiązanie? co robić uciekać czy podjąć walkę o własne szczęście? przeczekać? nie chcę sobiekiedyś powtarzać a jedak coś czułam. FACECI co o tym myślicie? KOBIETY co radzicie?

za bardzo nie wiem o co Ci chodzi. Napisz może jeszcze raz bardziej składnie. Bo ja nie wiem czego Ty chcesz?

no więc tak jesteśmy razem, są wyznania miłości... ale są prezenty z okazji urodzin ex i życzenia skladane jej z samego rana, tam jest dziecko. ale jest też nowy związek. tamta kobieta stawia warunki, które mój partner wypełnia bez niczego. tłumaczy mi również, że nic nie może wspólnego z nami planować bo... odebrał by coś dziecku...bo pojawiłyby się pretensje ze strony ex??? nasze życie niejednokrotnie jest podasowywane pod .. życie i plany ex. sama tego nie lapię. prawdę mówiąc zbierjąc fakty do kupy widzę tu...co najmniej żałosny wizerunek...albo niemożność odpęowienia warto zawalczyć, czy też nie mam szans na nic

pewnie kopnęła go w tyłek, a on zrozumial w końcu, ze to ona jest jego miłością. Przepraszam za szczerośc ale tak to wg mnie moze być.

no dobra to znaczy żepowinnam sobie odpuścić?????

nie wiem, ale to jakiś niezdecydowany koleś albo czegoś nie dogadaliście. Co do dziecka - ojciec będzie juz na zawsze, ojcowie tez mają drugie rodziny a o dziecko dbają. Niech on się określi. Po ile macie lat?

każde jest po przejściach i każde ma dziecko. jak postawiam sprawę jasno w sprawie mmojego ex i dziecka, które jest ze mną. nie ma powrotów nie ma też ...hołdów... a tam ..czuję niezdecyowanie...dziwne obawy. w tygodniu niby jesteśmy razem ale w pozostałe dni wszystko podpasowane jest pod jego dziecko i życzenia ex co do czasu, co do zakupów, ... tamta kobieta ma nowy związek i ma on już stałą formę a tu, ta dziwna obawa przed planowaniem czegoś w naszym związku... bo ex się obrazi???

Bądź ostrożna... nie rezygnuj ale bądź ostrożna...Teraz jest z tobą, daj mu to co masz najepsze, a wszystko się ułoży.

nie chcę płakać jestem pogodną osobą. i nie chcę załować: 1/ że widzialam a nic z tym nie zrobiłam 2/ zrezygnowałam a warto było .powalczyć

to że on ma dziecko z inna.. i z nią już nie jest łączy ich tylko dziecko.. a związał się z tobą, nie powinien się tak zachowywać wobec tej matki ich dziecka. Ale widocznie tak to już jest jak facet ma dziecko z inna to zawsze się jego ex bedzie interesować. Odpuść sobie bedziesz się tylko wkurzać co chyba ci nie potrzebne :) Mozesz przecież mieć takiego co nie ma dziecka i sii :)

dzięki dziewczyny za spostrzeżenia...ale i tak jestem w dużej kropce. może faktycznie trzeba by sobie odpuścić

to twoje życie kochana nie nasze:) ty musisz sama wybrać dla siebie właściwą drogę, obyś potem nie żałowała! A jaki ty masz kontakt z tą jego ex??

póki co żaden