straszna sytuacja z przyjacielem !!!!!!!!!Pomocy

Nie znamy sie miesiac czasu ale 5 lat . Przyjazn wielka, mozemy razem konie krasc. Ale... on ma swoje zycie, ja swoje. Jak trudno go widziec gdy kocham go tak bardzo. probowalam wszystkiego, zmiana makijazu, stroju, wiecej flirtu i nic nie podzialalo. Nie potrafie opanowac drzenia ciala, jak mnie przytula to tak bardzo pragne aby nadal nie traktowal tego jako przytulenia swojej psiapsioly. na darmo, gdy czuje jego blisko , mam ochote mu wszystko wykrzyczec. Placze nocami gdy on przychodzi do mnie na kawe i zwierza siez problemow w pracy, finansowych, z kobietami:( Musze mu doradzac w kwestiach damsko meskich a to takboli. Wysluchiwac, ze poznal fantstyczna kobiete i zaprasza ja na kolacje. Pyta sie mnie czym on moze zauroczyc ta kobiete a ja gnije z bolu. Co mam robic? On nie widzi we mnie kobiety, tylko przyjaciela. Probowalam wszystkiego:(

nie mowi sie miesiac czasu

Ty tez zacznij opowiadac o jakims chlopaku i popros go o rady. Moze bedzie chociaz troche zazdrosny?!? No i moze na jakis czas ograniczyc kontakt, tak, zeby zaczelo mu Ciebie brakowac, wtedy moze sobie cos uswiadomi.