CZERWONE KROSTKI NA DELKOCIE

NA dekolcie mam takie mal czerwone krostki, gdy je wycisne jest ok, ale nastepnego dnia zamieniaja sie w ropne :( i gdy te wycisne zostaja mi strupki a po nich blizny :/ co robic...?

to jest najprawdopodobniej jakaś wersja trądziku.... moja koleżanka która nigdy nie miala kłopotu z pryszczami na buzi ma takie krostki właśnie na dekolcie....nie wyciskaj....znam z doświadczenia że nie pomoże tylko pogorszy sytuację...a chyba nie chcesz mieć za 10 lat okropnych blizn.....używaj preparatów na rądzik...powinno pomóc

stosuje roznego rodzaju peelingi,staram sie wysuszac skore, ale nie daje jakich wiekszych rezultatow...i dlaczego tylko na dekolcie?? :/ tzn nie to zeby chciala gdzies indziej :) moze ktos byl w takiej sytuacji...?? pomozcie :(

Ja również wyciskałam a potem narzekałam, żę zostawały mi ślady. Przy czym ja miałam też krostki na twarzy i poszłam do dermatologa a on przepisał mi jakiś preparat w płynie do przecierania na noc i zarówno krostki jak i ślady po nich zaczęły znikać. A więc udaj się najlepiej do dermatologa albo możesz iść do apteki i zapytać o jkaiś preparat punktowy na krostki ale nie używqaj peelingu, bo wtedy powodujesz, że tych krostek robi się więcej.

czyli mam ich nie wyciskac i zostawic takie jakie sa??

elisabeth1 uzywalas tez tego mydla?? trzeba zamawiac z internetu czy mozna w jakiej drogerii??

elisabeth reklamuje tu swoje kosmetyki. Miałam jedno mydełko stamtąd i nic mi nie pomogło. CHWYT MARKETINGOWY.

wyshnia mialas te same mydelka?? krostki na deklocie tez :(? yhh... a moze ty mi cos poradzisz?? przeszlo ci po czyms innym???

hmm a nie mozna jakichs probek darmowych przyslac...? za mydlo 30 zl to troche duzo... ja wiem ze to sa lecznicze, tylko tak pytam :)

dziekuje juz wyslalam :)

a czy ja też mogę prosić o testowe mydło, u mnie jest sporo problemów ze skórą począwszy od nadwrażliwości nie mówiąc o mężu który wlasciwie pogodził już sie z łuszczącą sie skorą na brodzie i przy nosie