Kolega męża opowiedział jak to za czasów studiów raz na tydzień na prostytutki

jeździli. Z początku nie wierzyłam ale mąż z uśmiechem wszystko potwierdził. Razem co dobrze pamietałał 37 prystytutek (szok). Za kogo ja wyszłam.

nie puszczałaś się z innymi przed ślubem

moj ostatnio mi opowiadal mi o kolegach ze studiow ktorzy wlasnie tak robili :0 i do tego jeszcze mieli swoje dziewczyny ale np nie widzieli sie z nimi tydzien. Dla mnie masakra

ALE O CO CHODZI, chciał się zabawić

... zadowolić, to macie jak macie

?? za kurwiarza niestety ... te prostytutki przynajmniej kase zarabiały na nim a on ? jeszcze ją tracił ... fuj :O tyle cip ....

Jak za młody chodził to duża szansa że będzie dalej Cię zdradzal bo tacy faceci lubią odmianę:(

miałam chłopaka innego przed ślubem ale to nie znaczy że się puszczałam.

Ten twój mąż to KTOŚ

kurwiarz :O nawet kijem bym go nie dotknęła, fujj, i nie chodzi o to ze placil za seks, ale tyle cip :O bleeeeee

to po prostu tragedia, co za frajer wyzywa ja od szmat?! nawet gdyby miala 5 facetow przed nim to jak to sie ma do 37prostytutek i jeszcze niewiedomo ile takich przypadkowych dziewczyn..nie dziwie Ci sie ze jestes zalamana i dziwie sie tylko dlaczego nie rozmawialiscie na takie tematy przed slubem...:-/ ???? Nie wiem co bym zrobila w takiej sytuacji... ale to ze mial tyle kobiet to nie znaczy ze teraz Cie zdradza..z tym to jest akurat różnie bo Ci po ktorych najmnej sie spodziewamy potrafia za plecami robic takie rzeczy ze szkoda gadac

za przeproszeniem,ale z nich dwojga to on bardziez "zużywany", hehehe, wyglada na to, że h...a na śmietniku znalazł...

nie jestem pewna bo wyjątkowo często jeździ na różne delegacje

Meżczyzna jest doświadczony nie używany

Kobieta to dziwka i szmata a Facet jest DOSWIADCZONY a nieuzywany...załosne!

:O brrrr az sie zmino robi jak sie o takim "kims" pomysli :O

takie rzeczy prędzej czy później i tak wyjdą, szkoda gadać

i jeszce debile sie tym chwala, wspolczuje ci

oj nie chodzi o to że zużyty(bo jak może być zużyty) ALE tyle młodych dziewczyn i jeszcze im płacił.

WŁAŚNIE i jeszcze z taką dumą o tym powiedział. Jeszcze żebyu żałował!!!

czas zebu faceci zrozumieli, zejak maja duzo kobiet, w dodatku, takich na raz, to tez sie nie szanuja i widocznie maja kompleksy, które próbuja zamaskowac iloscią przelotnych kontaktów..a liczy sie jakośc nie ilośc i trzeba skończyc z mitem "doswiadczonych" męzczyzn..dosiwadczony jest wtedy, kiedy spedził dłuzszy czas z jedna kobieta i poznał dobrze jej odczucia i jej ciało, a jak tylko wkada i wyjmuje bez uczuciowego zaangazowania , to przepraszam, niewiele moze doswiadczyc, najwyzej jakiegos choróbska....taki casanova z bozej laski, to wcale nie nadaje się na kochanka, bo mysli tylko o swoim fiutku, a nie o tym jak dobrze zaspokoic swoja ukochana kobiete...

Nie nie doświadczony facet to taki który zaliczył mnóstwo kobiet i czgoś się od nich nauczył i dzięki temu jest dobry w łóżku. Osobiście raz skorzystałem z usług prostytutki. Ale to był najlepszy sex w moim życiu.

Moj mąż przyznał sie przed ślubem, ze dwa razy był w burdelu. Byłam w szoku i nigdy tego nie zapomne....

że spała w swoim poprzednim chłopakiem to bylem w takim szoku ze już nie jest moją narzeczoną

nie ma jak seks dziwką zwykłe kobietki nie wiedzą co i jak

bo moze jakiegos hiva ci przekazał w prezencie małzenskim

Mialem wiele dziewczyn i nie placilem im za sex .Nie byly to stale zwiazki ,szukalem po prostu dziewczyny i tyle .Przede wszystkim byly to imprezy w akademiku. A ze ich tyle bylo to tak wyszlo .Niczego nie zaluje .Na 10 -dniowych wycieczkach w CCCP spalem prwie codziennie z inna fajna dziewczyna.I choroby zadnej sie nie nabawilem a prezerwatywy nie uzywalem.Mam szczescie ,bo nie byly to kaszaloty ,ani zadne k..,

NIZ KURWY BO NAWET NIE BRALY ZA TO PIENIEDZY

ostro pracuje :D